Strona 1 z 1

[Pathfinder] gwizd silnika

: 2013-09-22, 12:07
autor: iwan
Witam.
Od pewnego czasu w głosie silnika mojego patha V-6 / 4.0l / słyszę nietypowy przydżwięk , który wzmaga się przy zwiększaniu obrotów. Coś jak głos odkurzacza. Jeszcze nie ustaliłem miejsca , skąd to idzie.
Niby nic , ale zastanawiam się, czy fatygować się do specjalistów / bo ci specjaliści to są bardzo specjalni/. Może ktoś miał podobny przypadek .

: 2013-09-22, 12:24
autor: MagicalFire
masz tam turbine ??
jak tak to może masz gdzieś przedmuchy pomiędzy turbiną a kolektorem ssącym

: 2013-09-22, 12:49
autor: vixo
Lub też z głośników

: 2013-09-22, 16:07
autor: iwan
Nie mam turbiny i w tym problem :-D

: 2013-09-22, 16:15
autor: bombel
NIeszczelność w dolocie albo w wydechu. Tylko tam będzie się zmieniało z dodawaniem i odejmowaniem gazu

: 2013-09-23, 19:10
autor: iwan
Dzięki , Bombel.
I to mogło by się zgadzać, ponieważ czasem wyskakuje mi błąd pt. niewydolność układu wydechowego.
Będzie trzeba sprawdzić. Czyli poleżeć :|

: 2013-09-23, 19:33
autor: bombel
Możliwe, że Ci przy kolektorze uszczelkę wydmuchało, jeśli oczywiście nigdzie dziury nie znajdziesz. Najlepiej Ty pod auto a ktoś niech dodaje gazu

: 2013-09-29, 11:31
autor: iwan
Poleżałem, posprawdzałem nawet słuchawki zakładałem i....nic nie wiem dalej.
Ten głos, to jednak bardziej kojarzy się z głosem, jaki wydaje rój pszczół :-o

[ Dodano: 2013-10-08, 22:16 ]
Dziś sprawdziłem lewe katalizatory - są ok. Nic nie wypalone, nie wypadło powinny robić. A odgłos nadal jest, z lewego rzędu V-ki. Teraz kojarzy mi się z cichym wyciem. :(

[ Dodano: 2013-10-16, 20:15 ]
Ten odgłos to najprawdopodobniej wytarty napinacz łańcucha rozrządu - tak wywnioskowali po osłuchaniu znawcy aut z Usa. Poważna jak mysle robota : 5 napinaczy 3 łańcuchy . Zapowiada się nieźle :-P

: 2013-10-31, 10:48
autor: antonio
No na pewno trochę Cię to skrobnie w takim przypadku, ale przynajmniej wszystko będzie działać i nie będziesz słyszał "głosów" :P

: 2013-10-31, 20:44
autor: iwan
I teraz motyw na zastanowienie: robić samemu czy dać do zakładu ? i wtedy pytanie: Do jakiego zakladu? Same niewiadome. :roll:

[ Dodano: 2013-12-10, 19:57 ]
No to już zrobione. Tylko próbną jazdę zrobić. Nie cieknie i nie wyje już. Jak doczytałem wada napinaczy się powtarza w tych autach. Piszą, że nowsze są bardziej trwałe. Ale może tu być także sprawa niedostatecznego smarowania / olej nie przeciska się przez bardzo drobne oka filtrów w napinaczach lub zostają one zapchane/
Dlatego radzę Kolegom którzy mają auta z takim silnikiem stosować dobry filtr olejowy coby zapobiec takiej robocie.

[ Dodano: 2013-12-30, 20:06 ]
No to jestem po wymianie rozrządu : wszystkich 5 napinaczy 3 łańcuchy,1 koło zębate wału głównego ,pompa wodna przy okazji i towarzyszące inne drobiazgi. Przebieg 75 tys mil.
Poważna robota, ale jak na razie po przejechaniu 1500km jest ok.
Jakby co - służę pomocą.