Strona 1 z 1

[CA18DE] Czujnik położenia przepustnicy

: 2012-07-20, 13:50
autor: kermit zaba
Powitać <piwo>

Ostatnio miałem problem z szarpaniem przy delikatnym operowaniem pedałem gazu, ewentualnie ze staczaniem się z górki na zapiętym biegu. Autkiem tak trzęsło, że aż przeguby było słychać. Zacząłem się bawić podciśnieniami, ale utknąłem co widać w sąsiednim temacie. Za to zwróciłem uwagę na czujnik przepustnicy, bo po odpięciu wtyczki sytuacja się poprawiła. Za to zwiększały się obroty i apetyt na paliwsko. Początkowo po przejrzeniu netu doszedłem do wniosku, że ww czujnik jest potencjometrem, więc wypadałoby wyszorować styki, żeby wszystko banglało. Niestety nie pomogło, a ja szukałem dalej.
Olśnienie przyszło po odpaleniu serwisówki, która jasno mi powiedziała, że to przełącznik, a nie potencjometr:
Obrazek
I teraz sedno tematu, które chciałem przekazać, czyli prawidłowe (wg żaby) ustawienie tego badziewka.
Ogólnie wygląda to tak, że jak depczemy umiarkowanie gaz, to styki się nie zwierają i jest ok. Jak noga nam wpadnie w podłogę, to zwiera się środkowy z dolnym i wtedy idzie do ECU informacja, że nam się uśmiech poszerza. Nie wiem co wtedy robi ECU (bije brawo?), ale jak widać taka informacja jest mu potrzebna. Nas za to interesuje druga skrajna pozycja, czyli zwarcie styków odpowiadających za wolne obroty i zamknięcie przepustnicy. U mnie czujnik był przekręcony tak, że miałem mniej więcej tyle samo regulacji na otworach szlicowych w obydwie strony, czyli umownie 'w połowie'. Skutkowało to tym, że przy wciśnięciu pedału gazu na niewielką (ale wyczuwalną w normalnym ruchu ulicznym) głębokość następowało rozwarcie styków i przejście trybu pracy z "jałowego" na "normalny". Właśnie wtedy pojawiały się te szarpnięcia. Nam zależy, żeby "tryb jałowy" pojawiał się w momencie kiedy nie dotykamy pedału gazu, a nie zaczynamy nim operować, dlatego też:
-luzujemy śruby mocujące
-podłączamy omomierz do styku środkowego i górnego
-zamiast omomierza możemy zbudować tester z żarówką, chodzi tylko i wyłącznie o określenie czy jest przepływ, czy go nie ma
-kręcimy czujnikiem z wyczuciem, tak żeby określić precyzyjnie granicę styku/braku styku
-dokręcamy czujnik do obudowy w momencie kiedy widzimy, że obwód jest zamknięty
Po takim ustawieniu mamy pewność, że przy puszczonym pedale gazu komp otrzymuje sygnał 'idle', a gdy tylko pomyślimy, żeby depnąć przełącza się w tryb 'normal'.
Przy okazji proponuję wyregulować linkę gazu, wtedy mamy pewność, że samochód będzie odpowiednio reagować na każde muśnięcie pedału gazu :cool:
Dla dociekliwych podkładka naukowa:
Obrazek
Obrazek
Stosować na własną odpowiedzialność :cool: