FORUM NISSAN ZONE

Ze ssaniem sie uporalem, niestety mam problem z hamulcami.

Na przegladzie uczepiono sie hamulcow tylnich (bebny) ze slabe, mimo ze reczny w 100% bardzo dobry. Ogolnie OK. Hamuje dobrze. Byl wymieniany kiedys 1 tloczek bo byl mokry czy cos w tym stylu. Rok czy dwa lata temu hamowal tak samo i sie nie czepiali. Niektorzy sugeruja nawet ze stacje diagnostyczne maja uwalone urzadzenia i "pokazuje jak chce".



Do tego w przednich hamulcach mam luzne prowadnice (jarzma?) i tulejki (tloczki?) lataja mi na kostce i dzwonia.



Nie wiem co z tym fantem zrobic. Najchetniej wymienil bym na nowe. Z bebnami nie ma problemu, ale z nowymi hamulcami z przodu jest.



Co radzcie? Nie chce w auto pakowac kasy, ale chce miec je w pelni sprawne, bez dziwnych dzwiekow

ręczny może być sprawny a nożnego z tyłu może nie być, częsty przypadek. za prawidłową siłę hamowania przy bębnach odpowiada korektor siły hamowania. sprawdź go, może być niesprawny. jeśli ręczny masz na tip top.

co do dzwonienia: może dochodzić z cienkiej blaszanej nakładki na śrubę dokręcającą półoś. powinna tam być i trzymać się na zawleczce. u mnie dzwoni właśnie to.

co do przednich hamulców: zdejmij koła, złap ręką za zacisk (nie za jarzmo), i poruszaj/poszarp, jak będzie "minimalny" luz to powinny się trzymać dobrze ale to sprawdzanie na leniwca. odkręć zacisk od jarzma i sprawdź sworznie pływające w jarzmie do których przykręcasz zacisk. powinny mieć minimalny luz. przy okazji wyczyść je (tak samo środek jarzma tam gdzie pracują) i nasmaruj, najlepiej smarem grafitowym z tego co się orientuję jest w miarę odporny na zapiekanie się. gumki osłonowe też powinny być w dobrym stanie. jeśli chodzi o resztę czynności to możesz sprawdzić stań klocków oraz jak pracują w jarzmie bo też nie powinny być na ścisk tylko luźno - chyba że masz oryginalne blaszki w jarzmie to wyczyść je dokładnie i miejsca pracujące klocków też i dopiero złóż. tłoczek sprawdzić bardzo łatwo, wciskasz pedał hamulca aż się trochę wysunie i odchylasz cienkim płaskim śrubokrętem gumową osłonę tłoczka (aby tylko nie przedziurawić) i powinien się pod tą gumą błyszczeć. żadne zabrudzenia, rdza, piach itd itp nie mają tam prawa bytu.

Hmm ciekawe z tym korektorem, mysle ze jak go wywale to nic sie takiego nie stanie?

Jesli chodzi o "przod" to niestety na 100% dzownia tloczki (tak to sie nazywa? takie podluzne walcowate tuleje). Mechanik zamowil nowe i one tez byly za luzne, wiec napunktowal mi stare i przez pewien czas nie brzeczalo, ale do czasu.
Tak wiec nie wiem czy mozna kupic tloczki kapke szersze czy co robic w tym wypadku.

Jeśli dzwonią ci zaciski z przodu to nie tłoczki tylko prowadnice zacisków
jak wywalisz korektor to tylne kola mogą sie blokować przy ostrym hamowaniu

a propo prowadnic viewtopic.php?t=6308&highlight=zaciski

Korektora jednak nei wywalam (po konsultacjach). Chyba bebny pojda do wymiany na nowe.
Z prozdu mam problem z zaciskami, sa wyrobione/poszerzone. Tylko gdzie kupic teraz nowe/zamienniki?

NismoMan1 pisze: Tylko gdzie kupic teraz nowe/zamienniki?

mam używane w bardzo dobrym stanie

Dzieki za info, autko bede robil na wiosne, jak sie troche cieplej zrobi. Ile chcesz za te uzywki? Nowki patrzylem kolo 150-200zl za 1 szt. ale beda dopiero kupowal wiosna.

po 50 zł szt

Witam byłem na stacji diagnostyczne hamulce hamują równo wyszło 3% różnicy.I przód i tył a jadąc ok 40 50 naciskając gwałtownie hamulec rzuca go bokiem na lewą strone.Co może byc miał ktoś coś takiego??

Może ręczny gdzieś łapie, ciśnienie w oponach różne, korektory siły hamowania nawalają

ręczny też ok-brzytwa:P też na to stawiam:)

Jakie koszty??

koszty czego linek ? jak do brze pamiętam to chyba około 60 zł komplet ale to trzeba rozebrać układ z tyłu i zerknąć o co chodzi bez sensu wydawać kasę jak może być jakaś pierdoła. Tam z tyłu są jeszcze takie blaszki które dociskają klocek do tarczy może która się zblokowała

Krzychun100nx, może regulatory (korektory) z tyłu siadają . i nierówno podają ?

[ Dodano: 2012-07-10, 12:57 ]
Krzychun100nx, zgodnie z zaleceniem Mimiera - czytaj tu ..

i to takim waszym sposobem dowiedziałem się wielkiego ch... ale dzieki

kto zrobił 2 posty w jednym??

widocznie nikt nie miał takiego problemu więc jak dojdziesz o co chodzi to wpisz dla następnych którzy może kiedyś będą mieli podobny problem powodzenia

Krzychun100nx, w czym problem ?

spoko nic

NismoMan1 pisze:Korektora jednak nei wywalam (po konsultacjach). Chyba bebny pojda do wymiany na nowe.
Z prozdu mam problem z zaciskami, sa wyrobione/poszerzone. Tylko gdzie kupic teraz nowe/zamienniki?

Ja mam wywalony korektor (usunięty z niego tłoczek), bo miałem taki sam problem jak Ty i jeżdżę tak już od ok. 3 lat. Nie miałem problemów z hamowaniem czy to w mieście czy to na trasie, na mokrym, na łuku itp.

jak wywalisz korektor to hamuje wtedy 50 na 50 i nic sie nie dzieje??

Krzychun100nx, nie .. z tym że tył hamuje zawsze tak samo .. a nie w zależności od obciążenia.. Teoretycznie więc szybciej zużyjesz tylne hamulce..

oki czyli wtedy poprostu nie bedzie miało różnicy na którą strone się samochód przechyli

Krzychun100nx, no raczej

ok dzieki:)

Krzychun100nx, nie .. z tym że tył hamuje zawsze tak samo .. a nie w zależności od obciążenia.. Teoretycznie więc szybciej zużyjesz tylne hamulce..

No obciążenie na (siłę) hamowanie ma wpływ. A co do zużycia to tylko w teorii. Z tyłu mam bębny, których ja nie ruszałem od 90 tys km, a ile na nich Niemiec zrobił to kto to wie

[ Dodano: 2012-07-14, 13:08 ]
A na przeglądzie w SKP wszystko jest ok. Zaznaczam, że robię normalny przegląd, a nie na sztukę

maniek_NKP pisze:A co do zużycia to tylko w teorii

no właśnie