FORUM NISSAN ZONE

Witam!

zacznę od tego że całe rpzednie zawiesznie tzn łączniki stabilizatorów i wachacze z gumkami sworzniem itd były wymienione 10tyś temu 1 rok temu a amortyzatory zostały wymienione 30tyś km temu 5 lat temu na gazowo-olejowe Sachs

Problem polega na tym, że jak przejeżdżamy dosyć szybko np przez garb to w moemńcie jak auto bardzo pochyal sie do przodu np zjeżdżając z garbu czy czasem nawet wjeżdżając słychać taki głośny metaliczny huk/uderzenie w momencie maxymalnego pochylenia, dźwięki mi przypomina dźwięk odkręcenia śróby od koła która bardzo mocno się zapiekła i jak puści to ejst taki właśnie charakterystyczny metaliczny huk.

Teraz pozostaje pytanie co w takim razie stuka skoro praktycznie wszytko jest nowe... Mechanik mówi miże jest to wina amortyzatora, ale tak drogie amortyzatory żeby już były zużyta, zwłaszcza że ssztywność itd trzymają bardzo dobrze...

tanx, może być amor .. ale też śruby łączników stabilizatora. Nie wiem jak jest w N13, ale w N14 lubią się poluzować i czasem trza zastosować podkładki. Sprawdź jeszcze sworznie.

Jak wymieniałeś amortyzatory to czy razem z poduszką i łożyskiem amortyzatora
5 letnie amorki jaką miały sprawność na ostatnim przeglądzie
Jeżeli chodzi o końcówki drążków to też były sprawdzane ?

Tak po za tym po roku tuleje i sworzeń wachacza jak były założone po taniości miały prawo się zużyć.

witam

amortyzatory byly wymieniane jak jeszcze to był samochód dziadka (śp) ale mam faktury i w fakturze jest wymiana 4 amortyzatorów oraz czyszczenie i zabezpieczanie gniazd, nic nie ma o poduszkach/łożyskach(chociaż może wliczały się w cene amortyzatora?)

sprawnośc nie wiem jaką miały, generlanie facet mnie zna na przeglądzie popatrzy cos tam itd i puszcza dalej ale nigdy nie miał żadnych zastzreżeń do stanu technicznego

całość tzn wachacze z tulejami itd i łącznikami stabilizatorów były wymienaine rok temu jak pisałem i za same części dałem niecałe 400zł, jakieś Japońskie zamienniki w hurtowni brałem

[ Dodano: 2011-06-14, 18:34 ]
witam

zauważyłem jedną rzecz - jak buja się samochodem i położy się palec na śróbie od amortyzaotra od strony maski to czuć minimalny luz że sie minimalnie rusza, po drugiej
stronie tego nie ma

Witam

jakis czas temu pisalemo problemie stukow z przodu
viewtopic.php?t=5994

Rozebralem caly uklad resorujacy, wymienialem(pochponie chcoaiz porzednie juz byly slabe amory), poduszki, lozyska w poduszkach i sprezyny wszystko jst ok......
sworzenie, laczniki stabiliatorow tuleje wachaczy wszytko bylo wymieniane rok temu i wyglada jak nowe

Problem ejst tego typu ze jak wjade w miare szybko na nierownosc to slychc taki starsznie glosny metliczne uderzenie/strzał. Dodam że np wjeżdżając na garb zwalniajacy owe uderzenie slyhac dopiero jak z niego zjeżdma tzn jade wjeżdżam nic i przod zjezdza i w momencie jak zawiecha dobija w dol przy zjezdzie sluchac owe metaliczne uderzenie

Dodatkowo jak ostro skrece na zakrecie czuc ze jest to maximum co auto sie trzyma to ptorafi raz lub pare razy tak metalicznie uderzyc.

Warto dodac jeszcze, że jak auto stoi chociazby nie wiem jak mocno sie nim bujaleo itd zadne nawet cichy stuk nie dojdzie, tylko w czasie jazdy oraz jak auto jest swiezo po starcie mam wrazenie ze mniej potrzeba zeby uderzylo, bo rano jak jade i nawet bardzo zwolnie pred garbem i tak potrafi walnąc a po dłuższej ejzdzi jak przejezdzam przez ten sam garb trzeba troche szybciej przejechac zeby uderzylo

Poratujcie bo po dzisiejszym całym dniu na wymianie amorów i 160zl w plecy juz mi rece opadaj....

tanx pisze:Dodatkowo jak ostro skrece na zakrecie czuc ze jest to maximum co auto sie trzyma to ptorafi raz lub pare razy tak metalicznie uderzyc.

Sprawdzałeś półosie/przeguby może?

Tego właśnie nie sprawdzałem pozostaje pytanie jak to sprawdzić?
W czasie jazdy i ostrego(jak na 54km) przyspieszania ostrego hamowania nic nie stuka, czy ostrej jazdy(Gdynia-Wawa w 4h) tylko w dwoch wyżej wymienionych przypadkach, a przeguby czy półosie z tego co czytalem by chyba wtedy także dawały znać o sobie?

tanx pisze: zauważyłem jedną rzecz - jak buja się samochodem i położy się palec na śrubie od amortyzaotra od strony maski to czuć minimalny luz, że sie minimalnie rusza, po drugiej
stronie tego nie ma

Skoro nie wiesz czy górne mocowania amortyzatorów były wymieniane, a przecież nie występują w kompletach z amortyzatorami, to byc może znalazłeś przyczynę.

nie byly wymieniane, jakis admin od gory podpial poprzednia czesc tematu sprzed wakacji

ale teraz jak wymienailem amory wszytko rozebralem gumy ok, blachy tez, lozysko ok, wszytko nasmarowalem skrecilem i nadal to samo

to moze jedz na stacje niech do wytrzęsą i słuchaj gdzie wali
bo tak to pół samochodu wymienisz

tanx pisze:Tego właśnie nie sprawdzałem pozostaje pytanie jak to sprawdzić?

Wjedź na duży plac, skręć koła i zrób kółko, dla pewności w drugą stronę też. Mi stukało przy skręcaniu pod górę (ruszaniu po łuku pod górę), myślałem że to półoś ale okazało się sworzeń wahacza..

witam
jutro postaram sie pojechac na trzepaki,
w sumie nie zaluje wymiany amorow nagle zniknal efekt pontonu przy kazdym zatrzymaniu sie

przysluchalem sie dzwiekowi to nie jest taki do konca stuk a raczej blizej ze metal trze o metal jakby cos chcialo sie przesunac/obrocic a nie daje rady jak np agresywniej wjedziemy na garb to ten dzwiek jest minimalnie dluzszy jakby jak mowie metal o metal szorowal

nagralem film niestety telefonem i malo slychac ale slychac te uderzenia w 5s(lzejsze) i w 17 mocniejsze

http://www.speedyshare.com/files/309992 ... lm0013.mp4

tanx, kolego a jakie masz felgi i opony założone? nie są jakieś spore i szerokie, z szeroką oponą że są praktycznie równo z nadkolem albo za nie wystają? sprawdź zewnętrzny rant na każdej oponie czy nie ma w którymś miejscu wyżłobienia, starcia etc. gdzie czujesz drganie podczas stuku? na kierownicy, pedałach, pod tyłkiem, na drzwiach jeśli masz w tym momencie rękę opartą, na skrzyni biegów jak trzymasz ręką dźwignie zmiany, na podłodze pod nogami z przodu?

ponadto z górnymi mocowaniami amortyzatorów zmagałem się ale z tyłu i też były takie dźwięki tyle że praktycznie non stop na każdej nierówności

Felgi 15 opony 195 przez dlugi czas jezdzilem i nic sie nie dzialo dopiero jakos w maju zaczelo tak stukac a mam te felgi juz ponad 2 lata z tymi oponami

Wlasnie ten stuk nie przenosi sie na zadna czesc samochodu, ani na kierownice ani na skrzynie ani na podloge czy karoserie.....

To może faktycznie gdzieś z tyłu poszukać skoro nic nie czuć z przodu?

tanx, a opony po zewnętrznej stronie w jakim stanie? szczerze mówiąc to dziwne że stuk nie ma przeniesienia na nic... zobacz w jakim stanie opony, być może zmęczone sprężyny i amorki np olejowe a te nie mają takiej sztywności powodują dociśnięcie nadkola do opony.

ogólnie to co bym sam zrobił to wsadził kogoś za kierownice żeby przejechał przez garb na którym jest ten stuk i wtedy się dosłuchiwał z zewnątrz, jeśli przy wolnym przejeździe jest to samo można by maskę do góry podnieść i zerknąć jak się zachowują górne mocowania amorków.

dźwięk ewidetnie dochodzi z przodu z lewego koła

dodam ze jak pojawil sie w maju to wystepowal bardzo zadko tylko jak sie zapatrzylem i za szybko wjechalem na garb czy cos i byl starsznie glosny a teraz wystepuje juz czesciej jak wolniej wjezdzam na garb ale tez cichszy troche jest czasem bywa jak powli wjade to nawet dosyc cichy

opony po zewnetrznej stronie w dobrym stanie
amorki wlasnie zmienilem przedwczoraj i nie ma zadnej ale to zadnej roznicy
poduchy rozbieralem sa ok gumki blaszki lozysko nasmarowalem solidnie mocno wszystko skrecilem i nie ma juz luzu na tej gornej srobie od amora(jak wczesiej pisalem) ale to nic nie ma wplywu na ten stuk

tanx, to już szukanie igły w stogu siana szczerze mówiąc... w takim układzie proponuję wizytę na stacji diagnostycznej, test amorków (może podczas trzęsienia będzie słychać i będzie można to zlokalizować) + szarpaki. sorki ale nic więcej na chwilę obecną nie przychodzi mi do głowy skoro zawiecha nowa.

tanx, może amor zaczął latać na boki .. u mnie tak było wprawdzie z tyłu i podejrzewam, że dlatego że mam wyciągnięte amory ze względu na podniesioną zawiechę, ale warto sprawdzić. Co ciekawe.. amor zachowuje swoje właściwości .. ale wydaje taki głuchu stuk .. początkowo myślałem że to mi się coś w apteczce tłucze.. bo dźwięk był taki plastikowy.. a to jednak był amor..

bylem na stacji, wszystko wyglada idealnie sworznie wachacz tuleje lacznik stabilizatora poduszki stabilizatora jedyna! rzecz ktora facet znalazl to jest dosyc spory luz na lewej koncowce drazka kierowniczego wiec moze to to?? i k*&%$@ skasowal 30zl -.-

napewno to, lub cały drążek z kością, miałem takie stuki w k10

Witam

wiem że trochę czasu minęło ale problem w końcu został znaleziony otóż wymienilem koncowki drazkow i auto lepiej sie trzyma itd ale stuk pozostal a okazalo sie ze to byl PRZEGUB lewy taka informacja dla potomnych

pozdrawiam

Witam.

Mam podobne objawy w P11. Wszystko powymieniane a coś stuka na dużych wybojach. Na małych nierównościach wszystko ok. Też lewa strona.

Jak zdiagnozowałeś ten przegub ? Generalnie przegub jak walnięty to puka na skręconych kołach, a u mnie nic takiego się nie dzieje.

Pozdrawiam.

RZ.

Od siebie dorzucę, że w takich wypadkach warto spojrzeć na mocowanie drążka stabilizatora. Czasami te uszy lubią się urywać co skutkuje uderzeniami drąga o podwozie. Na szarpakach tego nie wykryją, za to na dziurach brzmi jak Dzwon Zygmunta.
Powodzenia