FORUM NISSAN ZONE

Czy mozna wymienic sam swożeń dolny wahacza czy trzeba caly wahacz ?

---------------------------------------------------------------------------------------

Tylko chciałbym się Was zapytać, bo mechanik doradził mi, żeby poszukać sworznia razem z używanym wahaczem (jeżeli nie będzie dużej rozpiętości cenowej), z tego względu iż w niektórych nyskach i hondach podobno nowo założony sworzeń potrafi wyskakiwać z wahacza...Co wy na to???

------------------------------------------------------------------------------------------

Na moje chce Cie troche naciagnąć. Ja wymieniłem sam sworzeń, bo szybko wykryłem niesprawnośc i jest ok. Zaleca sie wymiane wahacza gdy sie jezdzi długo z rozwalonym sworzniem

--------------------------------------------------------------------------------------------

...a da radę go samemu wymienić (nie mając prasy), czy muszę dać znów zarobić mechanikowi???

-------------------------------------------------------------------------------------------------

w N14 jak w N13 sa wyciskane na prasce, wiec mechanik

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Z tą wymianą sworzni to trochę loteria - przy zakładaniu, nawet jak było sprawne gniazdo to nieumiejętne wprasowywanie sworznia doprowadza do "rozbicia" gniazda i wtedy dupa z przodu... więc jeśli mechanik to tylko sprawdzony (ja to robiłem sam i w N13 i w N15 i w Y10 - wszystkie jeżdżą i jest oka )

Źródło: NKP

Może nie o amorach,ale nie będę syfić(dot. zawiechy).Czy sworzeń wahacza jest wymienny,jak widziałem wahacze na alledrogo to mają zabezpieczenie od góry,tak jakby tylko na tym były blokowane.

Wymienialem u siebie dolny sworzen wahacza, jest wciskany na prasie i od gory idzie zapinka( taki pierscien). Podobno lepiej wymienic razem z wahaczem bo lubi wypadac, dowiedzialem sie po fakcie ale zrobilem juz ze 2k km i smiga jak zly!

tak sworznie wahacza są wymienialne

Witam
Czy stożek sworznia smaruje się np. tawotem ? Pytam dlatego bo dzisiaj przy wymianie sworznia musiałem podgrzewać zwrotnicę palnikiem i łomem wybijać sworzeń.

Jutro czeka mnie batalia z drugą stoną + rozwiercanie i gwintowanie gniazd mocowania tylnich gum wahacza .

dobra rada dla innych - sprawdź czy sworzeń uda się wybić z wahacza bez potrzeby jego demontowania Stwierdzam że jest to możliwe przy użyciu ciężkiego młota i jakiś podkładek pod wahacz.

Nie słyszałem o tym żeby go smarować, poza tym po to jest stożek żeby się zakleszczał
Ja do wymiany nie używam młota tylko ściągacza jest prościej szybciej i bezpieczniej

dualowiec1111, nie smaruje się go niczym,jest na stożku i się zakleszcza,więc czasem trzeba użyć mocy.
Michalllo, nie zawsze ściągaczem chce zejść,albo jest miejsce żeby go włożyć,ja musiałem młotem w zwrotnice tłuc.

Z wybiciem sworznie jest tak że trzeba poluzować nakretke nastepnie kawałkiem płaskiego łoma wbic sie miedzy te nakretkę a najbliższy element zwrotnicy tak zeby powstało napreżenie i pierdyknac mocno w scianke młotkiem tam gdzie siedzi sworzeń .Nie ma bata musi wyskoczyć

sten pisze:Z wybiciem sworznie jest tak że trzeba poluzować nakretke nastepnie kawałkiem płaskiego łoma wbic sie miedzy te nakretkę a najbliższy element zwrotnicy tak zeby powstało napreżenie i pierdyknac mocno w scianke młotkiem tam gdzie siedzi sworzeń .Nie ma bata musi wyskoczyć

Jest "bat" u mnie nawet ściągaczem nie chciało puścić,dopiero uderzanie młotkiem ok 10-15kg w zwrotnice pozwoliło wyjąć sworzeń.Po latach potrafi nieźle się zapiec np. od rudej,ciepła itd.

Bez młota nie robota

No dobra , wygraliście. Przy drugiej stronie musiałem walić młotem .

mi kuzyn tak nap%$^#$% mlotem ze myslalem ze setka sie rozpadnie, pol dnia walczyl z jedna strona.

Bicia i grzania wszystko się boi jak mówi stare warsztatowe przysłowie Więc w razie problemów palnik i dobry młotek. I nie chodzi tu o największy jaki się ma pod ręką tylko o taki który wywoła odpowiednie drgania luzujące sworzeń. Ja zazwyczaj używam takiego ~1kg.