FORUM NISSAN ZONE

Witam,
jakiś czas temu spaliła mi się (przestała dawać oznaki życia) dioda z prawej strony deski (tak już kiedys zamieniłem żarówki na diody) - nad wskaźnikami paliwa i temperatury. Wymyśliłem sobie że jak przyjdzie ocieplenie to się z tym uporam, wszak już wiem jak. Jednak to co mi się zaczęło robić od jakich 2 tyg zaczęło mnie mocno zastanawiać. Mianowicie, druga dioda (nad prędkościomierzem) zaczęła mi "mrugać", czyli jak szarpnie autem to się świeci lub nie. Jakoś tak się zrobiło że nie ma ustalonego stanu (dioda to nie żarówka i żarnik w niej nie "majta się" więc prawdopodobnie gdzieś nie ma styku - bo dioda działa lub nie) .
Zastanawiam się jaka to może być przyczyna, czy obluzowanie w oprawce (?), czy może jakieś inne licho. Co prawda i tak będę niedługo deskę ściągał bo muszę przywrócić światło nad prawą stroną, ale nie chcę tego robić za często bo z miejscem do takiej pracy u mnie krucho .
Panowie jakieś pomysły, ktoś miał podobne problemy ?

Ja miałem identycznie, z tym,że w N15.Powodem była obluzowana w oprawce dioda.Wetknąłem jeszcze raz porządnie i śmigam już z pół roku i nic się nie dzieje.

fajnie by było.
Tylko zastanawia mnie w jaki sposób ona się obluzowała ?

Przerabiałem to juz kilka razy wciągu 2 lat . U mnie mrugało ze 2 razy w zegarach i raz w suwakach nawiewów (tez mam tam diody). W każdym przypadku tylko wymiana diody pomagała...niestety ale takiej jakości diody są sprzedawane . I nie ma to nic wspólnego z obluzowaniem tylko dioda kończy swój żywot...dlatego perfekcyjnie opanowałem wymianę diód w sunny i nie zajmuje mi to wiecej niż 15-20 min z ponownym zaprogramowaniem radia

Miałem też to samo, tylko u mnie w końcu żaróweczka się upaliła. Zmieniłem na diody i git. Jest gdzieś skopiowany temat z Nissanklubu jak się zmienia podświetlenie zegarów i co zamówić, w którym pytałem się bardziej ogarniętych ziomków.

hansior pisze:I nie ma to nic wspólnego z obluzowaniem tylko dioda kończy swój żywot

no cóż zawsze i wszędzie mnie uczono że dioda jest 0-1 (działa lub nie)
no ale OK. Jeśli to "tylko" kwestia wymiany LEDów to nie ma sprawy.
Dzięki

hansior pisze:I nie ma to nic wspólnego z obluzowaniem tylko dioda kończy swój żywot..

No to widocznie jestem jedyny, który nie musiał wymieniać, bo dioda nie dokonała swojego żywota, a jedynie porządnie wcisnąć w oprawkę i śmiga dalej

słoma79 pisze:

hansior pisze:I nie ma to nic wspólnego z obluzowaniem tylko dioda kończy swój żywot..

No to widocznie jestem jedyny, który nie musiał wymieniać, bo dioda nie dokonała swojego żywota, a jedynie porządnie wcisnąć w oprawkę i śmiga dalej

No byc może miałeś szczęście, ile się z tym nakombinowałem tylko ja wiem . Pomogła dopiero wymiana...