Strona 1 z 1

[B12] Z opóźnieniem schodzi z obrotów

: 2014-05-07, 23:36
autor: nobange
Pacjent to Sunny B12 Coupe z silnikiem GA16i czyli 12-zaworowy na wtrysku jednopunktowym. Objawy, które mnie martwią to fakt, że po puszczeniu gazu i wysprzęgleniu w celu zmiany biegu silnik jeszcze sobie wyje ok 2 sekund, zanim zechce zmniejszyć obroty do jałowych. Bardzo to utrudnia np szybkie włączenie się do ruchu z podporządkowanej, bo albo czekam grzecznie z wrzuceniem nast. biegu i tracę prędkość, albo słychać łupnięcie w napędzie, bo silnik z wysokich obrotów nagle jest hamowany wyższym biegiem. Wszędzie gdzie szukałem za takie objawy obwinia się silnik krokowy, tylko pytanie teraz co w tym silniku ma być nie tak? Dziś go wykręciłem i oglądałem ten trzpień, który zamyka i otwiera dopływ powietrza no i poza odrobiną brudu nic podejrzanego nie znalazłem. Po wyczyszczeniu i zamontowaniu jest tak samo. Irytuje mnie to niesamowicie bo utrudnia mi płynną jazdę, jaką lubię i szybkie zmiany biegów. Dodam, że pedał gazu chodzi leciutko i nic tam się nie blokuje ani o dywanik nie zahacza. Opóźnienie jest najbardziej odczuwalne w przedziale 2000-3000 rpm, powyżej 3500 jest już lepiej ale wciąż nie tak jak moim zdaniem być powinno. Będę wdzięczny za jakieś pomysły, a najbardziej za słowa: "Też to miałem, zlikwidowałem to tak ..." ;-)

: 2014-05-07, 23:43
autor: janusz
Nobange ja podobnie miałem w P10 i mam też to w P11. Teraz wyjaśnienie dlaczego tak się dzieje. Otóż jak wciśniesz sprzęgło i obroty zejdą na 800rpm, wbijesz wyższy/niższy bieg i puszczasz sprzęgło to z automatu wchodzą wysokie obroty pod obciążeniem. To przytrzymanie jest po to, żeby silnik nie dostawał po tyłku i gwałtownie nie wchodził na duże obroty obroty. Lepiej jest zmienić obroty o 500 niż o 1300 lub więcej.
W P10 jak się wrzuciło na luz to silnik trzymał równo 2krpm dopóki się auto nie zatrzymało :]

: 2014-05-08, 06:15
autor: nobange
Ok ale ja nie czekam aż zejdą do 800, źle może napisałem, opóźnienie jest zanim w ogóle zaczną spadać obroty. O tym że jest jakieś podtrzymanie słyszałem przedtem, ale u mnie jest za długie. A P10 z kolei bardzo dobrze wspominam pod tym względem, silnik zmniejszał obroty tak jak powinien. W P11 już na to narzekałem i nie mogłem się przyzwyczaić, ale w Sunnym jest dużo gorzej.

: 2014-05-08, 06:21
autor: bombel
Przepustnice wyczysc. Blokuje Ci sie klapka prawdopodobnie

: 2014-05-08, 16:50
autor: mimier
A linke od pedalu "gazu" sprawdzales czy chodzi luzno w pancerzu?

: 2014-05-10, 22:46
autor: karol282
Sprawa nie jest taka prosta jak mogło by się wydawać. W GA16i jest monowtrysk, przepustnica jest czyszczona paliwem z wtrysku który znajduje się nad nią, także czyszczenie jej jest niepotrzebne. Są dwie rzeczy które można sprawdzić, pierwsza to silniczek krokowy, jest co robić żeby go wydłubać i dobrze wyczyścić ale może to pomóc. Druga to amortyzatorek (poduszka) przepustnicy, znajduje się ona w okolicy tego półksiężyca od linki gazu. Jak otworzysz przepustnicę ręką i szybko puścisz to zanim zamknie się ona całkowicie to zapiera się o tą poduszkę i pomalutku zamyka przepustnicę. Z tego co pamiętam jest tam regulacja tego ustrojstwa i może udało by się tym coś zdziałać.

: 2014-05-11, 22:24
autor: garygary
A ja bym na twoim miejscu, sprawdził przewody od podciśnień. A dokładnie przewód z tyłu wtrysku. Czy nie jest popękany. Ten wężyk ma to do siebie, że jak go zdejmiesz to silnik wskakuje na wyższe obroty. Wejdź sobie na nissan4u.com tam masz schemat, a faluje na jałowym?

: 2014-05-13, 06:39
autor: Przemek07
Mimo iż takiego samego problemu nie miałem to na prawdę Ci radze się posłuchać użytkownika karol282, sam od niego kupiłem N13 z GA16i i garygary mimo iż Gary ma E16i. Chodzi tutaj o to że ten mono-wtrysk w GA16i to jest bardzo prymitywna wersja wtrysku którą obsługuje się "prawie" tak samo jak gaźnik i każdy lewy wężyk podciśnienia może dać na prawdę ciężkie do opisania w objawach skutki. Sam z doświadczenia wiem że wymiana węży dochodzących do tej "gaźniko-przepustnicy" bo sam ją tak nazywam + wymiana filtrów dała mi kiedyś dużo frajdy i trochę utraconej mocy. Tylko jak wymieniasz te węże to takie są tylko w ASO, lub dopasuj sobie odpowiednio dobrze zbrojone jak oryginał bo inne lubią zajebiście puchnąć.

Edit: Tzn. i tak podzielam zdanie z Karolem że to zawalony krokowiec, ale tak czy siak ja za te węże dałem chyba 18 zł w firmie która sprzedawała takie na metry, wystarczyło sobie takie dociąć.

: 2014-05-14, 20:39
autor: nobange
Właśnie mam taki plan żeby powymieniać uszczelki i wężyki w dolocie bo 25 lat robi swoje i na bank są popękane, widziałem jak wyciągałem krokowca, więc może gdzieś puszczają powietrze. Obroty falują o około 100 rpm zanim się nie nagrzeje silnik. A silniczek krokowy nie wiem gdzie może być zawalony, po wyciągnięciu ani trzpień ani ta dziura gdzie wchodzi nie były brudne, więc nie wiem co tam jeszcze miałem oglądać, złożyłem jak było i tyle.

Jeszcze jest sprawa linki gazu, muszę pewnego pięknego dnia ją wymontować i ręcznie stwierdzić jak chodzi w pancerzu i pewnie nasmarować, dużo z tym roboty? Bo od tego warto zacząć a nie od demolki dolotu.

: 2014-05-14, 20:44
autor: DżejDżej
Ja miałem taki objaw w swoim N14
Całość się działa po czyszczeniu przepustnicy. Winnym okazał się silniczek krokowy
Przed czyszczeniem był zasyfiony i trzymał szczelność
Po wyczyszczeniu ta iglica ze sprężynką nie domykała się całkiem przez co łapało lewe powietrze i trzymało 1600obr, po kilku sekundach dopiero schodziło pomału na właściwe obroty
Wymiana krokowca rozwiązała wszystkie problemy

: 2014-05-14, 21:01
autor: nobange
Ba, gdybym miał pod ręką drugi to można by podmienić i sprawdzić, ale nie mam skąd go wziąć. A tak btw. Twojego przypadku DżejDżej, wyciągałem kiedyś krokowy w Primerze i przy składaniu założyłem odwrotnie jedną uszczelkę, autem dało się jeździć dopóki się nie rozgrzał, potem gasł i nie dawał się odpalić. Tam też był czysty, dziwne że w moich autach mam niebrudzące się silniki krokowe :D.

: 2014-05-14, 22:20
autor: karol282
nobange poszukam u siebie w garage tego krokowca nieszczęśliwego ;) A jeszcze jedno, masz czysto w układzie chłodzenia ? Bo w sunnym jest ssanie operowane bimetalem przez które przepływa ciecz chłodząca.

: 2014-05-15, 14:48
autor: nobange
Ssanie działa prawidłowo u mnie.

Re: [B12] Z opóźnieniem schodzi z obrotów

: 2018-06-01, 22:01
autor: nobange
Porzuciłem na jakiś czas temat obrotow, ale ostatnio zabrałem się za wymianę płynu chłodzącego i wychodzi na to, że było mnóstwo rdzawego szlamu. To a propos pytania czy mam czysto w układzie chłodzenia. Zardzewiały mi króćce w przepustnicy, którymi przepływa ciecz chłodząca, po ich wymianie postanowiłem wypłukać układ do czysta no i tak płuczę nasty raz i nadal wylatuje ruda woda. Po demontażu i montażu przepustnicy z obrotami jest jeszcze gorzej, niż opisałem na początku tego tematu. Teraz często po rozgrzaniu nie chcą zejść poniżej 1000 rpm. Ten bimetal sterujący ssaniem jest w podstawie przepustnicy? Można go jakoś sprawdzić?

Re: [B12] Z opóźnieniem schodzi z obrotów

: 2018-06-05, 16:16
autor: karol282
nobange rzeczywiście na jakiś czas, tylko cztery lata :lol: :mrgreen:

Jeśli chodzi o syf w układzie to masz mega lipę, przechodziłem ten sam problem, wymiana węży chłodzenia oraz nagrzewnicy i chłodnicy Cię czeka. Na nich też osadza się rude szlamisko. Kolejna rzecz jeśli miałeś mega syf może być tak że ten bimetal się zaciął lub nie dopływa do niego woda i dla tego jest jeszcze gorzej z obrotami.

Bimetal jest tam gdzie wpływa i wypływa ciecz z przepustnicy na nim opiera się mechanizm który na zimnym silniku uchyla przepustnicę podnosząc obroty.

Mały tip na odpowietrzenie układu w GA16i, z tego co pamiętam to zdejmujesz jeden wężyk z góry tam gdzie wchodzi woda w przepustnicę i lejesz płyn do momentu aż zacznie lecieć i z wężyka i z króćca na który wchodzi wężyk. Szybko nakładasz żeby powietrze nie weszło dolewasz jeszcze ile trzeba i powinno być odpowietrzone.

Re: [B12] Z opóźnieniem schodzi z obrotów

: 2018-06-14, 09:44
autor: Piotrek_10243
Miałem podobne problemy z obrotami w dwóch autach tj. Primera P10 2.0DI czyli też jak u ciebie na monowtrysku i P10 2.0 140KM. Może być to ciekawy trop, u mnie oba problemy były związane z serwem hamulcowym, które z racji wieku przerdzewiało i przez nie auto chwytało lewe powietrze, w drugim przypadku pękł gumowy wąż od strony kolektora ssącego.

Re: [B12] Z opóźnieniem schodzi z obrotów

: 2018-06-17, 23:50
autor: nobange
Ja dotąd zalewałem układ klasycznie, czyli odkręcałem 2 śruby na bloku silnika i lałem aż zaczęło się wylewać z dolnego otworu, zakręcałem i lałem dalej aż poleciało z górnego, zakręcałem i potem tylko grzałem silnik aż przestały lecieć bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym. Ale muszę jeszcze spróbować tego sposobu z wężykiem.

Odnośnie lokalizacji bimetalu, w podstawie przepustnicy obok króćców, którymi dopływa woda, jest wkręcone coś na imbus, próbowałem to wykręcić, ale bez palnika nie dało rady, tylko uszkodziłem to gniazdo na imbusa (wykonane z mosiądzu więc miękkie). Może tam był ten bimetal.

Co do podwyższonych obrotów, to podczas demontażu przepustnicy niestety musiałem odkręcić czujnik położenia przepustnicy (TPS) i może teraz tylko wystarczy go ustawić na nowo. Teraz po rozgrzaniu nie schodzi poniżej 1000 rpm. Może wiecie jak się to ustawia?
Piotrek_10243 pisze:
2018-06-14, 09:44
Miałem podobne problemy z obrotami w dwóch autach tj. Primera P10 2.0DI czyli też jak u ciebie na monowtrysku i P10 2.0 140KM. Może być to ciekawy trop, u mnie oba problemy były związane z serwem hamulcowym, które z racji wieku przerdzewiało i przez nie auto chwytało lewe powietrze, w drugim przypadku pękł gumowy wąż od strony kolektora ssącego.
U mnie też pompa wspomagania jest pordzewiała na dole, nie przejmowałem się tym na razie, bo wspomaganie działa bez problemu. Jest to jakiś trop do zbadania.