Witam ponownie po już długiej przerwie. Niestety przez brak czasu nadal sobie przekładam silnik w moim słońcu (ehh, ileż można?), no ale na prawdę ostatnio zaglądam do niego sporadycznie... Nie mniej jednak pytanie za milion baksów. Na allegro mamy sporadycznie do kupienia SR20DE z różnych Nissanów, różnią się one lekko mocą, i delikatnie osprzętem. Tak czy owak bardzo chętnie w niedalekiej przyszłości widziałbym SR20DE pod maską. Czy macie jakieś wskazówki? Który z tych SR, z jakiego Nissana byłby najodpowiedniejszy i czym też różni się taki niby zwykły SR20DE od SR20DE High Port?
Najgorsze to jednak skrzynia biegów. Czy ktoś wie z czego można by ją spasować do N13 żeby sobie najmniej roboty niepotrzebnej zrobić? Z góry dzięki za pomoc, bo muszę już zacząć snuć jakieś konkretne plany i szykować koszta pod to.
PS: Aha, ten SR20DE po jakimś czasie miałby się przerodzić w SR20DET na mocy około 240 km czyli w miarę seryjnej dla SR20DET.
[N13] SR20DE do N13, który polecilibyście?
Moderatorzy: bombel, mimier, scubzik
[N13] SR20DE do N13, który polecilibyście?
Widzisz ten kontur w lusterku? To nie zjeżdżaj na lewy bo jadę szybciej niż Ci się wydaje
Przemek07, nie lepiej Ci od razu szukać jakiegoś DET z Avenira (przykładowo)?
Do tego tak czy siak musisz mieć skrzynię i jeśli nie chcesz rzeźbić z piastami, to półosie na zamówienie pod przeguby zew. z N13 GA16 (chyba taki silnik masz) i przeguby wew. z SR20.
Dlaczego od razu szukać DET? Myślę, że to o sto procent bardziej bezpieczne niż doładowywanie wolnossącego. Yapka sunny lata na takim silniku na 402m - 362KM o ile się nie mylę. Szopen także ma z Avenira i z tego co wiem oba nie są 'zakute'
Reasumując, moim zdaniem lepiej odłożyć trochę więcej kasy od razu i mieć już spokój niż później rzeźbić i 'strachać', że się posypie. Nie ukrywajmy dużo DE+T się posypało
Do tego tak czy siak musisz mieć skrzynię i jeśli nie chcesz rzeźbić z piastami, to półosie na zamówienie pod przeguby zew. z N13 GA16 (chyba taki silnik masz) i przeguby wew. z SR20.
Dlaczego od razu szukać DET? Myślę, że to o sto procent bardziej bezpieczne niż doładowywanie wolnossącego. Yapka sunny lata na takim silniku na 402m - 362KM o ile się nie mylę. Szopen także ma z Avenira i z tego co wiem oba nie są 'zakute'
Reasumując, moim zdaniem lepiej odłożyć trochę więcej kasy od razu i mieć już spokój niż później rzeźbić i 'strachać', że się posypie. Nie ukrywajmy dużo DE+T się posypało