Strona 1 z 1

[N14] Uszkodzony prędościomierz i licznik kilometrów

: 2013-02-09, 21:23
autor: sajmon91
Witam, mam problemz prędkościomierzem.Od pewnego czasu nie pokazuje wogóle prędkości i nie nabijają się kilometry na liczniku. Problem może być związany z samym licznikiem, kablami lub czujnikiem(mój typ) w skrzyni.Proszę o poradę jak pozbyć się usterki jak najmniejszym kosztem.Model Sunny n14,94r
Z góry dzięki

: 2013-02-09, 21:26
autor: bombel
a Ty nie masz linki?

: 2013-02-09, 21:28
autor: sajmon91
nie,wersja z czujnikiem

: 2013-02-09, 21:36
autor: bonzo
Raczej impulsator

: 2013-02-10, 15:14
autor: radziejwwl
Impulsator w skrzyni , jak wyjalem ostatnio swoj to sie przerazilem zero zabkow , ale ze ten ktory mialem na wymiane nie pasowal (?) to sobie dalem spokoj :D

: 2013-02-10, 17:37
autor: sajmon91
Dzieki za pomoc, wykręce i będę poszukiwał wiernej kopii:):)

: 2013-03-11, 11:14
autor: DżejDżej
że tak ruszę temat ponownie
Co jeśli prędkościomierz nie działa, zegary są sprawne (sprawdzane w innym Nissanie) a po wyjęciu impulsatora się okazało że wygląda jak nowy (ząbki ok, nie połamane i nie wyszczerbione) i ładnie zatopiony w oleju?

: 2013-03-11, 11:44
autor: Quattro
linka się wyrobiła...

: 2013-03-11, 12:28
autor: DżejDżej
elektroniczny mam, motor to GA14DE
Dopiszę jeszcze że zmieniałem zegary na te z obrotkiem bo u mnie nie było.
Prędkościomierz na starych zegarach też nie działał to pomyślałem że tamte sie zepsuły, ale założyłem nowe i nadal nie działa. Obrotek też nie działa mimo że mam dobrze podpięte kable do kostek i prawidłowo pociągnięty przewód z pinu nr 2 :) Ale to już tak poza sprawą ;)

: 2013-03-12, 01:20
autor: MlodyLDZ
A prąd na przewodach jest? Może gdzieś jest kabel zerwany?

: 2013-03-12, 10:06
autor: DżejDżej
z tego co pamiętam to był wszędzie. Jak zrobi się cieplej to wezmę miernik i sprawdzę raz jeszcze, ale jak były montowane zegary to sprawdzaliśmy czy nie podpinamy martwych przewodów

[ Dodano: 2013-03-20, 17:07 ]
Więc dzisiaj pogoda sprzyjała wszelakim pracom dlatego też wziąłem miernik pod pachę i poszedłem spędzić czułe chwile ze swoim słoneczkiem.
Wnioski po 2,5 godzinne walce są takie:
Na wszystkich przewodach przy prędkościomierzu "prund" jest, pin nr. 2 mam podpięty według znalezionego na forum schematu, ale według moich obserwacji "to jest chyba źle" ponieważ ścieżka prowadzi do nikąd a ścieżka obok prowadzi właśnie do obrotomierza (bodajże się "tam" nazywa ścieżka, albo jakoś tak)
Jednak z prądem na pinie nr. 2 jest coś nie tak, na zgaszonym silniku na przewodzie jest 12V, po włączeniu silnika zaczyna wariować. Prądy są całkiem przypadkowe, ja miałem wpierw 12 potem 8, 6, 3, 9, 12, 3, 0, 6, 8, 12 (przez dłuższą chwilę) i dalej też całkiem losowo, jak przegazowałem to już oscylowało tylko blisko zera (od 0 do max 4-5V)
Idąc tym tropem, zacząłem grzebać pod maską, jak wspominałem impulsator jest ładny i ma wszystkie ząbki :)
Ale po podpięciu do miernika nic nie pokazało, zero totalne. Próbowałem różnych konfiguracji, ale miernik nawet nie drgnął :P

Ktoś się na tym cholerstwie zna?
Dlaczego nie działa ani obrotomierz, ani prędkościomierz? może z masami mam coś poknocone? chociaż mam wszystko podpięte według schematu znalezionego na forum