FORUM NISSAN ZONE

Tak jak w temacie, ostatnio miałem problem z przeciekającą pompą wody i termostatem. Oba problemy rozwiązałem, jednak pojawił się kolejny, który unieruchomił auto. Gdy odpale samochód, to na luzie sobie spokojnie pracuje, ale gdy wrzuce bieg to nagle gaśnie. Dodam, że jest to model z silnikiem 1.4 na gaźniku. Może miał ktoś podobny problem, albo wie co może powodować gaśnięcie? Za wszelką pomoc dzięki

A gdy odpalasz na wrzuconym biegu i na sprzegle to co sie dzieje?

Też gasnie, tzn. zapala przy dodaniu gazu. Jeżeli juz zapali i odpuszcze gaz to gaśnie.

jak na luzie silnik jest odpalony to normalnie chodzi? wkreca sie bez problemow? nie przerywa? i jak na niskich obrotach pracuje, tj czy rowno trzyma obroty?

No niby rowno, w czwartek po robocie chcialem nim wjechac na hale, odpalilem go, zobaczylem ze nie gasnie to zostawilem go tak i poszedlem zrobic miejsce na hali. Wrocilem, wrzucilem jedynke zeby wjechac a on mi wzial i zgasl.

Biegi wchodza na odpalonym bez zadnego problemu?

Slim17, a nie szarpnie Ci jak wrzucisz bieg? Bo może ciągle masz sprzężone ze sobą, tak jak byś wrzucał biegi beż wciśniętego sprzęgła.

Nie nie, biegi wchodza ok, czasem wsteczny nie lapie, ale wrzucam wtedy bieg 1-5 i wchodzi jak nalezy

może wyda się to dziwne, ale zerknij , a najlepiej zmień świece i zerknij zapłon. Wyczytałem gdzieś, że jeden gość miał podobny problem, przy wrzuceniu biegu silnik zdychał..
Spróbuj sprawdzić czy po porządnym rozgrzaniu silnika też się to dzieje (tzn.. zapal i zostaw go na 15-20 minut, aż się porządnie nagrzeje).

Ja bym obstawiał coś ze skrzynią, może sprzegło się rozpadło i blokuje przeniesienie napędu powodując gaśnięcie

bombel pisze:może sprzegło się rozpadło

ale Slim17 pisze, że biegi wchodzą ok..

scubzik, ale jak wciśniesz sprzęgło i wrzucasz biegi to będą wchodzić dobrze. Jak źle by wchodziły to by w skrzyni było coś nie tak, a tak to może być sprzęgło tak jak pisał bombel.

jak wciskasz sprzeglo, bez wrzucania biegu to ma to jakis wplyw na obroty czy bez zmian?

scubzik właśnie ostatnio zapaliłem go i poszedłem robić miejsce na hali w robocie i stał wtedy jakies 20 minut. Potem chciałem jak chciałem ruszyć i wjechac na hale to zgasł.

lazik jak wcisne sprzęgło to obroty minimalne spadają.

Ale na dużym gazie i na półsprzęgle da sie ruszyć.

to chyba bedziesz miał sprzęgło do wymiany, nic innego mi nie przychodzi do głowy

weź mnie nawet nie strasz

ja nie jestem pewien niech się wypowiedzą osoby bardziej doświadczone, na allegro kompletne sprzęgło już za 200 zł myśle że znajdziesz nie radzę używanego wsadzać

lazik, na sprzęgle bym akurat nie oszczędzał bo można przez oszczędność dwa razy zapłacić i mieć dwa razy tą samą robotę.
Ja tak miałem w astrze że po roku musiałem wymienić znowu bo tarcza się sypnęła.

homik123456, broń Cie, wcale nie mówię o oszczędzaniu za 270zl jest Valeo, LUK'a za 280 więc nie jest zle a sam jeżdżę na Valeo w moim n14 GTi i ładnie się spisuje

Problem rozwiązany oddałem auto do warsztatu w poniedziałek, we wtorek rano było do odebrania. Majster powiedział, że to wina zatkanej dyszy, ale coś mi sie nie chce wierzyć w to, no ale ja sie nie znam. Autko teraz śmiga jak szalone, zauważyłem że jest dużo bardziej elastyczne . Teraz z 4 z 40km/h na godzine zbiera sie ok, a przedtem z 50km/h aż sie trzęsł z bólu. Także ten temat do zamknięcia

hmm mozesz pojascic o jakiej dyszy mowa? bo az ciekaw jestem

no to autko masz sprawne to na spota bedziesz mogl zagladnac

lazik pisze:o jakiej dyszy mowa

zapewne w gaźniku

ale jakie ma to polaczenie z wrzuceniem biegu?

może chodzi o to że po wrzuceniu biegu silnik jest obciążony

[ Dodano: 2013-01-31, 20:46 ]
kurde, dalej nie jedzie dziś wyjeżdżałem ze szkoły z próby i to samo, pół drogi musiałem na wysokich obrotach, startowałem chyba z 4k obrotów, ciągle gasł. Nie wiem co się dzieje, a potem samo ustąpiło o jechał ok