[Sunny/100NX] Rdza..Progi, podłoga i tylne nadkola
Moderatorzy: bombel, mimier, scubzik
moim zdaniem lepiej zrobic co jest niz naruszac cala konstrukcje, a kto wie czy blacharz zrobi to dobrze, ale moze o tym wypowiedza sie osoby po doswiadczeniach
blabla przyjedź na najbliższy spot comiesięczny o 19:00. Info w naszym TEMACIE
Posiadam części do N14.
Posiadam części do N14.
Właśnie robię kapitalny remont blachy i prowadzę dość dokładną foto story. Jak znajdę trochę czasu to powrzucam fotkiTymu pisze:Jak łataliście kielichy ? Wycięcie z auta dawcy, czy po prostu wzmacnianie blacha? Zastanawia mnie jak zrekonstruować błotniki wewnętrzne. Macie fotki więcej fotek wnętrza bagażnika bez tapicerki?
Re: Muszę to pokazać- tylne kielichy
U mnie wyglądają praktycznie identycznie.. auto z 1991r.. z tym że 3d. Mam jedynie dwa malutkie punkty rudej .. ale to ewidentnie z racji podcieku z "góry" .. Reszta zdrowiutkamaciekj pisze:Hej, chciałbym Wam pokazać, bo sam na oczy nie wierzę, jak mogą wyglądać tylne kielichy w Sunnym, rocznik 1995:
Uważaj blabla na ZUOOOOOOOO
JEST:Scubzowy SilverFlea
JEST:Mżonkowy Biały SSS:)
BYŁO: Mżonkowa Biała "Beza"
JEST:Scubzowy SilverFlea
JEST:Mżonkowy Biały SSS:)
BYŁO: Mżonkowa Biała "Beza"
-
- wiem o czym pisze
- Posty: 80
- Rejestracja: 2010-02-09, 20:07
- Lokalizacja: Poznań
Jak obiecałem foty z reanimacji pod tym wątkiem
viewtopic.php?t=3185
viewtopic.php?t=3185
Grubości nie znam, ale większość robi tak jak ja czyli...blachy z innych aut, w moim wypadku maska z bawary, błotniki itd...taka blacha jest wystarczająca a zarazem praktycznie grosze kosztuje. Szkoda że mam sedana...raz że tył piękny nie jest ,to co gorsza mam kiepski dostęp do kielichów przez tą przegrodę w bagażniku.
ja też w sedanie mam piękny to on napewno nie jest ale ten duży bagażnik już mi parę razy się przydał , dzięki za podpowiedz odnośnie blach , u mnie kielichy jeszcze nie wyglądają najgorzej ale jak już będe robił to pewnie i nimi się zajme , ale to co mi się stało z podłogą to po prostu koszmar i tragedia zarazem trzy duże dziury
A takie pytanie jeszcze Słyszałem teorei że jesli podwozie już zaczyna rdzewiec to lepiej nie ruszac bo jeszcze gorzej bedzie Czy jednak lepiej wytrzec szczotka druciana i papierem ściernym i zamazać Zaznaczam ze było już kiedyś mazana, jak zaobserwowalem nie dawno ;P Ale szkoda żeby zjadło ...
=Mitsubishi Eclipse Klub Polska User=
--------------------------------------------------------
www.ternet.com.pl
--------------------------------------------------------
www.ternet.com.pl
-
- wiem o czym pisze
- Posty: 80
- Rejestracja: 2010-02-09, 20:07
- Lokalizacja: Poznań
a czy próchnicę zęba naprawiasz czy zostawiasz tak jak jest ? każda oznaka rudzizny musi być niszczona jak najszybciej. Oznakami takich zaniedbań są np dziury 10 x 10 cm w podłodze ( poprzedni właściciel zaniedbał stan podłogi więc trzeba leczyć ). Znajomi śmieją się że mogą mi się włamać przez podłogę .Sebter pisze:A takie pytanie jeszcze Słyszałem teorei że jesli podwozie już zaczyna rdzewiec to lepiej nie ruszac bo jeszcze gorzej bedzie Czy jednak lepiej wytrzec szczotka druciana i papierem ściernym i zamazać Zaznaczam ze było już kiedyś mazana, jak zaobserwowalem nie dawno ;P Ale szkoda żeby zjadło ...
Nissan, Opel, Vw, Bmw, Peugeot .... jeden pies, wszystko ma 4 koła i jeździ.
Dokładnie, naprawić wypada. Ale miej na uwadze że to co widzisz to dopiero początek... więc jeśli nie masz, kasy, sprzętu i czasu to na razie lepiej nie ruszaj. Inaczej będziesz miał wodę w kabinie jak masz przeżarte nadkola a trzymają się jeszcze na rdzy hehe
Ja niestety tak miałem. Jestem w trakcie naprawy, ale powiem szczerze że miewam chwile zwątpienia...rekonstrukcja nadkoli, kielichów to niezła rzeźba.
Ja niestety tak miałem. Jestem w trakcie naprawy, ale powiem szczerze że miewam chwile zwątpienia...rekonstrukcja nadkoli, kielichów to niezła rzeźba.
Aż tak źle nie jest bo w jednym miejscu zaczyna rdzewieć, tak więc lepiej wyczyscic i zamazac to moze jeszcze sprzęt pojeździ
=Mitsubishi Eclipse Klub Polska User=
--------------------------------------------------------
www.ternet.com.pl
--------------------------------------------------------
www.ternet.com.pl
No to sam sobie odpowiemmimier pisze:a możecie mi opisać na czym ten mod polega, żebym mógł to opisać blacharzowi przez telefon, bo nie ma mnie w krajuAli-En pisze:Po małym modzie pasują bez problemu.
Zakupiłem progi na allegro od usera VE-GA_pl - link do aukcji:
http://allegro.pl/nissan-sunny-n14-91-9 ... 50977.html Są to jak się nie mylę najtańsze progi oferowane na allegro lecz są bardzo dobrej jakości i blacha nie jest cienka.
Wymiana progów polegała na wycięciu elementu zaznaczonego przeze mnie na czerwono:
i dospawaniu do pozostałego elementu starego progu.
Co dziwne od przodu do słupka środkowego próg wyglądał jak nowy a dopiero od tego słupka do tyłu auto było przygnite ale to już przeszłość
lepiej caly bo u mnie w 100nx zewnetrzny byl tez tylko w tylnej czesci zardzewialy ale gdy odcielo się zewnetrzna blache dopiero bylo widac co siedzi pod nia. im blizej przodu tym lepiej ale i tak dlugo by on nie potrzymał. zapewne w sunny wyglada podobnie - sam zewn. prog nie wystarczy pewnie bedzie trzeba odbudowac profil wewnatrz.
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
Witam troszkę odświeżę temat Oto moja historia, pewnego ranka chcąc z rodzinką wybrać się na zakupy zauważyłem, że tylnie siedzenia są mokre... wiec szukałem przyczyny zawilgocenia rozebrałem tył auta i nie mogłem uwierzyć w jakim stanie znajduje się auto
Oto fotki:
Jedyne co przyszło mi na myśl to wyrzucenie na złom tego auta (nerwy ), ale nie podałem się i oddałem auto do blacharza...
Fotki po na prawie:
Koszt 650 zł (robota + nadkola plastikowe)
Czy dużo czy mało, nieważne, ważne, że jeździ
Reasumując wszystko, ktoś kto będzie kupował sunnego niech z ciekawości obejrzy kielichy, nadkola
Teraz pytanie jest następujące, czy może warto zainwestować w rozpórkę (nie wiem czy to głupie pytanie, tak sobie myślę że może lepiej będą się rozchodzić naprężenia niż tak jakby miał każdy taki kielich pracować osobno czy mój tok rozumowania jest dobry co o tym sądzicie?? a może to pogorszy sytuacje )
Oto fotki:
Jedyne co przyszło mi na myśl to wyrzucenie na złom tego auta (nerwy ), ale nie podałem się i oddałem auto do blacharza...
Fotki po na prawie:
Koszt 650 zł (robota + nadkola plastikowe)
Czy dużo czy mało, nieważne, ważne, że jeździ
Reasumując wszystko, ktoś kto będzie kupował sunnego niech z ciekawości obejrzy kielichy, nadkola
Teraz pytanie jest następujące, czy może warto zainwestować w rozpórkę (nie wiem czy to głupie pytanie, tak sobie myślę że może lepiej będą się rozchodzić naprężenia niż tak jakby miał każdy taki kielich pracować osobno czy mój tok rozumowania jest dobry co o tym sądzicie?? a może to pogorszy sytuacje )