[Sunny/100NX] Demontaż, naprawa włącznika świateł, kierunków
Moderatorzy: bombel, mimier, scubzik
[Sunny/100NX] Demontaż, naprawa włącznika świateł, kierunków
Witam, czy ktoś dobierał się do tego, rozmontowywał. Muszę to rozebrać i sprawdzić czy tam wszystko styka bo gubię gdzieś obwód a po objawach mam poważne podejrzenia że wina leży w przełączniku.
Ostatnio zmieniony 2010-01-18, 04:07 przez Misiek, łącznie zmieniany 4 razy.
169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
- johny_fellow
- fanatyk nissana
- Posty: 1837
- Rejestracja: 2009-12-07, 12:57
- Lokalizacja: CHOJNICE
- Kontakt:
Misiek jeżeli masz na myśli przełącznik zespolony przy kierownicy to słyszałem kiedyś, że ktoś to naprawiał i nie do końca to wyszło.
Większość ludzi wybiera zakup używki.
Większość ludzi wybiera zakup używki.
Znowu z NISSANem
Były:
- Micra K11, 2001 r., CG10DE;
- 100 NX B13, 1992 r., GA16DS;
- Primera P11, 1996 r., SR20DE;
- MAXIMA A33 QX, 2001 r., VQ30DEK.
http://www.agent-pzu.lukasz-ufnal.pl

Były:
- Micra K11, 2001 r., CG10DE;
- 100 NX B13, 1992 r., GA16DS;
- Primera P11, 1996 r., SR20DE;
- MAXIMA A33 QX, 2001 r., VQ30DEK.
http://www.agent-pzu.lukasz-ufnal.pl
johny_fellow, a nie pamiętasz jakie mieli objawy... mi jakby nie załączał postojowych tylko, albo zapala i potrafią zgasnąć. Umiejętne przekręcanie go powoduje włączenie świateł więc dlatego obstawiam że to on... może brudu weszło i wystarczy wyczyścić?
169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
- johny_fellow
- fanatyk nissana
- Posty: 1837
- Rejestracja: 2009-12-07, 12:57
- Lokalizacja: CHOJNICE
- Kontakt:
Misiek z opisu można wywnioskować, że to właśnie przełącznik zespolony padł.
Sprawdzałeś już go może? Jak postępy przy naprawie?
Sprawdzałeś już go może? Jak postępy przy naprawie?
Znowu z NISSANem
Były:
- Micra K11, 2001 r., CG10DE;
- 100 NX B13, 1992 r., GA16DS;
- Primera P11, 1996 r., SR20DE;
- MAXIMA A33 QX, 2001 r., VQ30DEK.
http://www.agent-pzu.lukasz-ufnal.pl

Były:
- Micra K11, 2001 r., CG10DE;
- 100 NX B13, 1992 r., GA16DS;
- Primera P11, 1996 r., SR20DE;
- MAXIMA A33 QX, 2001 r., VQ30DEK.
http://www.agent-pzu.lukasz-ufnal.pl
postępów żadnych, przy dużych mrozach działa normalnie, Musze kiedy nagrzać w garażu i to ogarnąć. O temacie nie zapomnę, jak coś ogarnę to napiszę.
169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
ziom.. ja tak mialem u sebie w sxie... wlaczalem dlugie i mi po chwili gasly... po czym znowu sie zapalaly... ale wszytko tak w zwolnionym tempie. I powiem Ci tak... przypalone juz po prawie 20 latach uzytkowania styki w tym przelacznku. Nawet chcialem artukul napisac jak to zreperowac, ale jakos zdjec nie porobliem. Powiem ci tylko tyle, ze Japonczyki tak zajebiscie zaprojektowali ten przelacznik zespolony (przynajmniej w 200sx), ze zreperowanie tego jest prostsze niz zlozenie zestawu lego za 10zl. Wykrecasz go, rozbierasz (albo zeby niepotrzebnie nie rozbierac to patrzysz w serwisowce ktore styki sa od czego i mierzysz miernikiem opornosc, jak duza to znaczy ze styki nadpalone i rozbieramy... u mnie przy wlaczonych dlugich pokazywalo opornosc 60Ohm). Po rozebraniu czyscisz osmolone styki papierkiem sciernym, skladasz i cieszysz sie z ponownie w pelni funkcjonujacych swiatel
.
Na poczatku sie troche balem bo kiedys probowalem naprawic przelacznik zespolony w Audi... tam to cuda na kiju... sprezynki, kuleczki... wszystko to gdzies wyskakuje, jest problem ze zlozeniem tego, a w Nissanie
pfff... elegancko sie wszystko rozbiera i sklada... polecam sprobowac, jak zepsujesz to wtedy dopiero kupuj nowy 

Na poczatku sie troche balem bo kiedys probowalem naprawic przelacznik zespolony w Audi... tam to cuda na kiju... sprezynki, kuleczki... wszystko to gdzies wyskakuje, jest problem ze zlozeniem tego, a w Nissanie


..:: NISSAN MICRA K10 1.2 ::..
..:: NISSAN 200SX S13 1.8T ::..
..:: NISSAN 200SX S13 1.8T ::..
pytanie jeszcze czy całe to ustrojstwo muszę wyjmować, bo w przełączniku świateł pozycje-mijania jest malutka śrubka (na fot.), może tą końcówkę wystarczy zdjąć?


169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
o..... tego to ja nawet nie dotykalem... ja tam w tej kostce grzebalem prostokatnej bardziej.. z ktorej ta palka wychodzi... Ale to jeszcze lepiej
bo to napewno ta srubke sie odkreca
to jeszcze prosciej
nie musisz zdejmowac calego przelacznika. Odkrec ta srubke i sciagnij ten kapturek ktorym sie kreci, przeczysc/dognij lekko styki (nie wiem jak to tam wyglada) i jazda.... powinno byc dobrze
i watpie zeby Ci to zajelo wiecej niz 10min




..:: NISSAN MICRA K10 1.2 ::..
..:: NISSAN 200SX S13 1.8T ::..
..:: NISSAN 200SX S13 1.8T ::..
Tutaj widać jak kabel od świateł wchodzi w manetkę, w momencie jak światła nie działały sprawdzałem kostki, ruszałem kablami i nic się nie działo także jestem prawie pewien że wina leży w samej końcówce w przełączniku off/pozycje/mijania


Powstał za to kolejny problem, przełącznik nie jest śrubką przykręcony. To jakiś nit czy coś innego. Nie wiem jak to zdjąć. Jakieś pomysły?



Powstał za to kolejny problem, przełącznik nie jest śrubką przykręcony. To jakiś nit czy coś innego. Nie wiem jak to zdjąć. Jakieś pomysły?

169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
niby żadne pieniądze ale satysfakcja z własnoręcznej naprawy jest bezcenna, Temat nie jest o kupowaniu nowego tylko o regeneracji starego. Jakbym miał kupić nowy to bym sobie nowy samochód kupił 

169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
roznica jest taka, ze rozbierzesz, wyczyscisz i bedzie dzialac do konca zywota twojego samochodu... a nie wiesz co kupisz... Moze sie okazac ze kupisz takie zespolone gdzie zaraz moze pojawic sie ten sam problem.Quattro pisze:Szczerze powiedziawszy to zespolone chodzą po 40zł chyba - mnie by się nie chciało go rozbierać.
Szczerze, to mi nie chcialoby sie "bawic" w wymiane... bo tu albo trzeba pojechac na jakis szrot (a tam napewno wiecej niz 40zl kosztuje) do tego dochodzi benzyna... tylko marnowanie czasu. Nawet jak zamowisz z allegro to czekasz na paczke itp itd. A tak... rozbierasz (w przypadku miska to nawet nei musi calego przelacznika wymontowywac), czyscisz, skladasz, jezdzisz, i nie wydajesz nawet zlotowki... wedlug mnie to kupowanie drugiego przelacznika nie ma ANI jednej przewagi nad wyczyszczeniem starego...
misiek:
oj nie wiem ziom, jak to sie powinno fachowo rozebrac... sprobuj to jakos wydlubac

..:: NISSAN MICRA K10 1.2 ::..
..:: NISSAN 200SX S13 1.8T ::..
..:: NISSAN 200SX S13 1.8T ::..
Korzystając (w końcu) z wolnej chwili zrobiłem małą rozwałkę plastików pod kierownicą i dobrałem się do kabelków. Na zapalonych światłach pozycyjnych (przełącznik pozycja "on" ale nie świeciły) sprawdzałem wszystkie kostki, łączenia. Nic się nie działo, wychodząc z samochodu po śrubokręt przymknąłem drzwi bo nie mieściłem się między ścianą garażu- nagle światła ożyły. Dobrałem się do bolca- kontrolki zamkniętych drzwi, przeczyściłem, nasmarowałem. Znalazłem też jeden przewód masowy (na zdjęciu zaznaczony kolorem czerwonym, faktyczny kolor kabla to brązowy) i go wyczyściłem bo trochę rdzy/brudu się pod nim zebrało. Cóż światła pozycyjne działają, nie wiem jak ma się brzęczek/kontrolka zamkniętych drzwi do pozycji ale w tym przypadku poskutkowało. Sprawdzałem ze 100razy w odstępach czasu i zawsze działają- czy na pewno?- czas pokaże...
Po złożeniu plastików samochód nie odpalał i się nieco przeraziłem... znalazłem kabelek od immobilisera który gdzieś po drodze zgubiłem i wszystko ok.
Dołączam fotki i czekam na opinie ekspertów co ma wspólnego kontrolka drzwi z pozycyjnymi (ustaliłem tyle że jak nie działały światła pozycyjne a mijania tak to brzęczek nie działa).



Po złożeniu plastików samochód nie odpalał i się nieco przeraziłem... znalazłem kabelek od immobilisera który gdzieś po drodze zgubiłem i wszystko ok.
Dołączam fotki i czekam na opinie ekspertów co ma wspólnego kontrolka drzwi z pozycyjnymi (ustaliłem tyle że jak nie działały światła pozycyjne a mijania tak to brzęczek nie działa).



169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
walki ciąg dalszy. Problem pojawił się na nowo. Wyrzuciłem diody z zegarów i włożyłem żarówki normalne. Poprawiłem kostkę za lampą.
Postojowe ok. Spaliła się kostka od mijania (lewa). Wrzuciłem nową. Światła padły całkowicie. Prawą wrzuciłem nową, wyczyściłem masy od świateł. Mijania działają ale są żółte jakby słabe. Co jest przyczyną??
Ładownie dobre, akumulator dobry.
Dodam że do starych kostek były zrobione kable połączone do instalacji oryginalnej (odcinki 3-4cm o znacznie większej średnicy od wiązki originalnej). Nowe kostki połączyłem pod oryginalne kable.
P.S. Samochód nie odpalił po montażu świateł ale wymiana świec i czyszczenie styków na aparacie zapłonowym pomogło.
Postojowe ok. Spaliła się kostka od mijania (lewa). Wrzuciłem nową. Światła padły całkowicie. Prawą wrzuciłem nową, wyczyściłem masy od świateł. Mijania działają ale są żółte jakby słabe. Co jest przyczyną??
Ładownie dobre, akumulator dobry.
Dodam że do starych kostek były zrobione kable połączone do instalacji oryginalnej (odcinki 3-4cm o znacznie większej średnicy od wiązki originalnej). Nowe kostki połączyłem pod oryginalne kable.
P.S. Samochód nie odpalił po montażu świateł ale wymiana świec i czyszczenie styków na aparacie zapłonowym pomogło.
169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
- Kaiser
- aktywny forumowicz
- Posty: 151
- Rejestracja: 2010-05-14, 22:38
- Lokalizacja: Vars-vel-Sawa (WE)
- Kontakt:
slabe światla zoltawe cos podkrada prad zle zammontowane kostki niz powinny byc zla stycznosc z masa spotkalem sie z ta przyczyna a gasniecie swiatel to chyba raczej nie manetka tylko kostki przy lampach mialem ta przyczyne w swojej stonce czasem byl obiaw przy wlaczeniu swiatel mijania wlaczaly sie dlugie z kontrolka na pulpicie po wymianie wsowek jest ok proponuje posprawdzac kostki od oswietleniaMisiek pisze:walki ciąg dalszy. Problem pojawił się na nowo. Wyrzuciłem diody z zegarów i włożyłem żarówki normalne. Poprawiłem kostkę za lampą.
Postojowe ok. Spaliła się kostka od mijania (lewa). Wrzuciłem nową. Światła padły całkowicie. Prawą wrzuciłem nową, wyczyściłem masy od świateł. Mijania działają ale są żółte jakby słabe. Co jest przyczyną??
Ładownie dobre, akumulator dobry.
Dodam że do starych kostek były zrobione kable połączone do instalacji oryginalnej (odcinki 3-4cm o znacznie większej średnicy od wiązki originalnej). Nowe kostki połączyłem pod oryginalne kable.
P.S. Samochód nie odpalił po montażu świateł ale wymiana świec i czyszczenie styków na aparacie zapłonowym pomogło.
[ Dodano: 2010-05-18, 11:52 ]
Ps. Zanim zaczniesz kombinowac z mandtka od swiatel zewrzyj na krótko kable w kosci od manetki swiatel i zobacz efekty bo moze przyczyna lezec w kablach a nie w manetce
[ Dodano: 2010-05-18, 12:42 ]
Misiek pisze:Korzystając (w końcu) z wolnej chwili zrobiłem małą rozwałkę plastików pod kierownicą i dobrałem się do kabelków. Na zapalonych światłach pozycyjnych (przełącznik pozycja "on" ale nie świeciły) sprawdzałem wszystkie kostki, łączenia. Nic się nie działo, wychodząc z samochodu po śrubokręt przymknąłem drzwi bo nie mieściłem się między ścianą garażu- nagle światła ożyły. Dobrałem się do bolca- kontrolki zamkniętych drzwi, przeczyściłem, nasmarowałem. Znalazłem też jeden przewód masowy (na zdjęciu zaznaczony kolorem czerwonym, faktyczny kolor kabla to brązowy) i go wyczyściłem bo trochę rdzy/brudu się pod nim zebrało. Cóż światła pozycyjne działają, nie wiem jak ma się brzęczek/kontrolka zamkniętych drzwi do pozycji ale w tym przypadku poskutkowało. Sprawdzałem ze 100razy w odstępach czasu i zawsze działają- czy na pewno?- czas pokaże...
Po złożeniu plastików samochód nie odpalał i się nieco przeraziłem... znalazłem k
kazdy kabel ma osobne zastosowanie pod pulpitem jest wiaska koszmar tam popatrz tez pozycje i ten czujnik od drzwi sa osobnymi kablami ale maja jeden wspolny kabel zielony od gory 3 badz 4 komora z brzegu od prawej
AK - NZ - EP - NXsquad -SRW 
Kiedy my byli maluchi, łapali my muchi w paluchi, robili my z muchi wybuchi i kiedy muchi byli zdechluchi, kładli my muchi na blachi i mieli ubaw po pachi.

Kiedy my byli maluchi, łapali my muchi w paluchi, robili my z muchi wybuchi i kiedy muchi byli zdechluchi, kładli my muchi na blachi i mieli ubaw po pachi.

dziwna akcja, samochód postał w szkole na parkingu podziemnym i jak odjeżdżałem to działały światła normalnie... jak pod dom podjechałem i sprawdziłem to znowu tak samo.
169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
- Kaiser
- aktywny forumowicz
- Posty: 151
- Rejestracja: 2010-05-14, 22:38
- Lokalizacja: Vars-vel-Sawa (WE)
- Kontakt:
stawiam na kostki sprawdz kableMisiek pisze:dziwna akcja, samochód postał w szkole na parkingu podziemnym i jak odjeżdżałem to działały światła normalnie... jak pod dom podjechałem i sprawdziłem to znowu tak samo.
AK - NZ - EP - NXsquad -SRW 
Kiedy my byli maluchi, łapali my muchi w paluchi, robili my z muchi wybuchi i kiedy muchi byli zdechluchi, kładli my muchi na blachi i mieli ubaw po pachi.

Kiedy my byli maluchi, łapali my muchi w paluchi, robili my z muchi wybuchi i kiedy muchi byli zdechluchi, kładli my muchi na blachi i mieli ubaw po pachi.

Sprawa świateł definitywnie rozwiązana. Schemat elektryki który dostałem razem z samochodem był źle przetłumaczony z niemieckiego... po paru zamianach kabelków, spaleniu kilku bezpieczników, czyszczeniu przełącznika zespolonego WSZYSTKO działa.
Napiszę dla potomnych co i jak- sporo mi pomógł w tej kwestii TommyDDC.
Odkręcamy 3 śruby plastikowej osłony pod kolumną kierowniczą.
Plastik osłaniający kolumnę jest dwuczęściowy więc go rozpinamy i wyjmujemy. Następnie odkręcamy dwie śruby od strony drzwi kierowcy które trzymają przełącznik. Po wykręceniu wysuwamy przełącznik, odpinamy kostki. Z tyłu przełącznika jest biały, półprzezroczysty plastik trzymany na takich śmiesznych zatrzaskach- podważamy go czymś małym i zdejmujemy. Objawiają się nam blaszki które są podnoszone i opuszczane przez przełącznik świateł, w momencie opuszczenia stykają się z blaszkami niżej i zapalają światła. Środkowy jest od postojowych, na lewo i prawo mijania i długie. Czyszczenie jest żmudne ponieważ bardzo mało miejsca jest pomiędzy blaszkami a stykami, odginać ich raczej nie wolno bo potem może nie działać. Myślałem że wykręcając śruby dookoła wyjmę sam plastik z blaszkami i będę miał dostęp do styków ale jednak to jest całość. jeżeli wyjmiemy cały biały plastik z blaszkami to pod spodem będzie jeszcze jeden styk który u mnie był cały uwalony smarem- wyczyszczony również został.
Podczas montażu uważać trzeba żeby palcami nie zrobić zwarcia- ja montowałem na założonych kostkach i sprawdzałem które światła działają. PO zrobieniu zwarcia leciały bezpieczniki. W 100nx bezpieczniki są za dolotem po lewej. Najbliżej przegrody silnika, dwa pierwsze od akumulatora (15A). DO długich osobnych bezpieczników nie ma. Cała jedna lampa jest podpięta pod 1 bezpiecznik.
Jeżeli chodzi o kabelki do kostki do H4 to:
patrząc od strony gdzie wkładamy kabelki- góra- mijania, lewo- masa, prawo- długie. Kable masowe świateł są nieopodal w nadkolu na wierzchu jakby ktoś chciał czyścić.
Cóż to chyba tyle, temat nareszcie do zamknięcia
[ Dodano: 2010-05-24, 12:00 ]
P.S>pora rozdać punkty
Kaiser, pomogły mi Twoje posty tylko czasem piszesz tak chaotycznie że trudno się połapać
lawina, dzięki za podpowiedź z czyszczeniem przełącznika zesp.
Napiszę dla potomnych co i jak- sporo mi pomógł w tej kwestii TommyDDC.
Odkręcamy 3 śruby plastikowej osłony pod kolumną kierowniczą.
Plastik osłaniający kolumnę jest dwuczęściowy więc go rozpinamy i wyjmujemy. Następnie odkręcamy dwie śruby od strony drzwi kierowcy które trzymają przełącznik. Po wykręceniu wysuwamy przełącznik, odpinamy kostki. Z tyłu przełącznika jest biały, półprzezroczysty plastik trzymany na takich śmiesznych zatrzaskach- podważamy go czymś małym i zdejmujemy. Objawiają się nam blaszki które są podnoszone i opuszczane przez przełącznik świateł, w momencie opuszczenia stykają się z blaszkami niżej i zapalają światła. Środkowy jest od postojowych, na lewo i prawo mijania i długie. Czyszczenie jest żmudne ponieważ bardzo mało miejsca jest pomiędzy blaszkami a stykami, odginać ich raczej nie wolno bo potem może nie działać. Myślałem że wykręcając śruby dookoła wyjmę sam plastik z blaszkami i będę miał dostęp do styków ale jednak to jest całość. jeżeli wyjmiemy cały biały plastik z blaszkami to pod spodem będzie jeszcze jeden styk który u mnie był cały uwalony smarem- wyczyszczony również został.
Podczas montażu uważać trzeba żeby palcami nie zrobić zwarcia- ja montowałem na założonych kostkach i sprawdzałem które światła działają. PO zrobieniu zwarcia leciały bezpieczniki. W 100nx bezpieczniki są za dolotem po lewej. Najbliżej przegrody silnika, dwa pierwsze od akumulatora (15A). DO długich osobnych bezpieczników nie ma. Cała jedna lampa jest podpięta pod 1 bezpiecznik.
Jeżeli chodzi o kabelki do kostki do H4 to:
patrząc od strony gdzie wkładamy kabelki- góra- mijania, lewo- masa, prawo- długie. Kable masowe świateł są nieopodal w nadkolu na wierzchu jakby ktoś chciał czyścić.
Cóż to chyba tyle, temat nareszcie do zamknięcia

[ Dodano: 2010-05-24, 12:00 ]
P.S>pora rozdać punkty

Kaiser, pomogły mi Twoje posty tylko czasem piszesz tak chaotycznie że trudno się połapać

lawina, dzięki za podpowiedź z czyszczeniem przełącznika zesp.
169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
- Kaiser
- aktywny forumowicz
- Posty: 151
- Rejestracja: 2010-05-14, 22:38
- Lokalizacja: Vars-vel-Sawa (WE)
- Kontakt:
Dzieki za punkcik a chaotyka no moze sie kazdemu zdarzyc mam maly monitor i jedna linijke do pisania a za duzo mysli na raz do napisania sorrka za chaotyke 

AK - NZ - EP - NXsquad -SRW 
Kiedy my byli maluchi, łapali my muchi w paluchi, robili my z muchi wybuchi i kiedy muchi byli zdechluchi, kładli my muchi na blachi i mieli ubaw po pachi.

Kiedy my byli maluchi, łapali my muchi w paluchi, robili my z muchi wybuchi i kiedy muchi byli zdechluchi, kładli my muchi na blachi i mieli ubaw po pachi.
