
Później jak dojeżdżałem do zakrętu, to jakież było moje zdziwienie gdy po wciśnięciu hamulca okazało się, że pedał jest twardy jak nie powiem co i nie chcę się wcale wcisnąć, zero hamulców. A jak wcisnąć mocniej to odrazu koła blokuje, aż gumy piszczą.
I raz jest tak że hamulce Działają, a raz jak by ktoś pod pedał cegłę wsadził.
Zauważyłem tez ze pompa(?)ABS praktycznie po każdym musnieciu syczy tak jak przy załączeniu się ABS u.
Ma ktoś jakiś pomysł co się stało?