[N14] dziwne ustawienie rozrządu
Moderatorzy: bombel, mimier, scubzik
[N14] dziwne ustawienie rozrządu
Yo
Dzisiaj w moim GA14DE robiłem ogólny przegląd pod maską. Filtry, płyny, uszczelki, czyszczenie przepustnicy, kable, świece i tym podobne zabiegi. Miałem w planach również wymianę wałków na te z GA16 i już prawie się za to zabieraliśmy z kolegą kiedy to postanowiłem wpierw zmierzyć te co mam założone. Się okazało że mam już wałki z GA16 (krzywka 40+mm), postanowiliśmy jednak przyjrzeć się pracy poprzedników
Otóż zdziwiło mnie ustawienie rozrządu za nic nie pasujące do oznaczeń i do tego co jest w serwisówce.
Te bolce w wałkach rozrządu powinny być ułożone idealnie pod kątem 90stopni względem siebie (między wałkami). Czyli że jak jeden jest idealnie u góry to drugi powinien być pod kątem 90 stopni. Już nie wspomnę o tym że malowali sobie kropki na zębatkach i łańcuchu które też się nie pokrywają. Różnica jest tak jak by jednego ząbka. 100% pewności nie mam, ale wstępny pomiar tak pokazał
I moje pytanie, czy tak ma być? czy może coś jest nie tak złożone? Przyznam że miał problemy z przepalaniem, ale chodził równo. Po wymianie kolektora na 73C problem z przepalaniem i strzelaniem ustał i całość pracuje ładnie, tylko trochę zamulony mi się wydaje.
wrzucam fote ustawienia kół zębatych (foto). Koło po lewej jest idealnie na równi z płaszczyzną a po prawej zamiast idealnie "w pionie" to "o jeden ząbek za daleko". Fota z telefonu więc szału nie ma
Sorry za powieść, ale nie daje mi to spokoju i chciał bym się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi
Dzisiaj w moim GA14DE robiłem ogólny przegląd pod maską. Filtry, płyny, uszczelki, czyszczenie przepustnicy, kable, świece i tym podobne zabiegi. Miałem w planach również wymianę wałków na te z GA16 i już prawie się za to zabieraliśmy z kolegą kiedy to postanowiłem wpierw zmierzyć te co mam założone. Się okazało że mam już wałki z GA16 (krzywka 40+mm), postanowiliśmy jednak przyjrzeć się pracy poprzedników
Otóż zdziwiło mnie ustawienie rozrządu za nic nie pasujące do oznaczeń i do tego co jest w serwisówce.
Te bolce w wałkach rozrządu powinny być ułożone idealnie pod kątem 90stopni względem siebie (między wałkami). Czyli że jak jeden jest idealnie u góry to drugi powinien być pod kątem 90 stopni. Już nie wspomnę o tym że malowali sobie kropki na zębatkach i łańcuchu które też się nie pokrywają. Różnica jest tak jak by jednego ząbka. 100% pewności nie mam, ale wstępny pomiar tak pokazał
I moje pytanie, czy tak ma być? czy może coś jest nie tak złożone? Przyznam że miał problemy z przepalaniem, ale chodził równo. Po wymianie kolektora na 73C problem z przepalaniem i strzelaniem ustał i całość pracuje ładnie, tylko trochę zamulony mi się wydaje.
wrzucam fote ustawienia kół zębatych (foto). Koło po lewej jest idealnie na równi z płaszczyzną a po prawej zamiast idealnie "w pionie" to "o jeden ząbek za daleko". Fota z telefonu więc szału nie ma
Sorry za powieść, ale nie daje mi to spokoju i chciał bym się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi
Z tego co się orientuję, to musisz kręcić wałem aż ustawią się znaki. W najgorszym wypadku 32 obroty wału. Muszą trafić wszystkie znaki na siebie.
BYŁA - PRAWDOPODOBNIE NAJSTARSZA P10 W POLSCE
JEST - Saab 9-5 , 2.0t , 1997 rok , na wypasie , wydech 2,75 " na razie tylko , będzie więcej
Z Klubem Nissana od czerwca 2005 i tak zostanie
JEST - Saab 9-5 , 2.0t , 1997 rok , na wypasie , wydech 2,75 " na razie tylko , będzie więcej
Z Klubem Nissana od czerwca 2005 i tak zostanie