Post
autor: Przemek07 » 2014-04-09, 23:01
Tak, mój brat zajmuję się mechaniką a historia z 2,5 TDI oraz automatami do nich była w zasadzie przypadkowa. Nasz wspólny kolega już daaawno temu kupił sobie Audi A4 B5 w zestawieniu 2,5 TDI plus automat. W tym aucie olej w skrzyni był wymieniany bodajże co jakieś 30 tys. km i on ten olej również zmienia tak jak kiedyś. Po dziś dzień automat śmiga bez zarzutów, natomiast w A3 mojej koleżanki (nie potrafi zmieniać biegów to ma automat) sprawa oleju została olana i zapłaciła za remont skrzyni bagatela 7000 zł.
Tak czy owak wracając to tego A4, auto zostało kupione z wytartymi wałkami rozrządu zaś pastylki popychaczy były wszędzie tylko nie na swoim miejscu w celu naprawienia tego dla siebie. Jednocześnie nasz kolega i mój brat postanowili ustalić co jest przyczyną tejże najczęstszej usterki. Okazało się iż góra silnika jest po prostu niedosmarowana stąd szybsze zużywanie się podzespołów głowicy. Przyczyną niedosmarowania zaś jest zapychający się dodatkowy filtr oleju między głowicami, którego tak na prawdę się nie wymienia (teoretycznie). Ten filtr w zależności od wersji silnika kosztuje grosze, lub w drugim przypadku około 4 stówek. Oczywiście drugą przypadłością tego silnika jest dość awaryjna pompa oleju, ale jej nieprawidłowe działanie najczęściej słychać.
Po naprawieniu tego 2,5 TDI wraz z wymianą filtra między głowicami, samochód jeździ aż miło, a wałki są jak nowe. Oczywiście kolega monitoruje sobie ich stan co jakiś czas, a filtr między głowicami co kilka tys. czyści, a potem po znowu kilku tys. wymienia. Nie wiem tylko co ile tys. należy to robić. Mój brat i on ustali jakiś tam przebieg po którym go czyszczą i kolejny po którym wymieniają. Tak czy owak tamto A4 nabiło już ponad 100 tys. km bez żadnej awarii w głowicach. Tym samym mój brat pozyskał już kilkunastu klientów którzy po remoncie głowic wożą się swoimi 2,5 TDI bez zastrzeżeń, a wracają tylko na wymianę filtra między głowicami.
Idąc nieco dalej, morał tej historii jest prosty. 2,5 TDI potrafi być niezawodne, pod warunkiem iż poświęci się mu więcej okresowej troski i pieniędzy. Z automatami jest tak samo. Wymiana oleju to jest koszt około 600 zł, przez co ludzie tego nie robią, lub leja tani byle jaki olej.
Widzisz ten kontur w lusterku? To nie zjeżdżaj na lewy bo jadę szybciej niż Ci się wydaje
Teddy ASC + AT 71 & 
![:]](./images/smilies/kwadr.gif){kind=small}
biorę pod uwagę P11.144 mimo, że pojemność trochę większą, ale jeśli trafi się w ładnym i godnym uwagi stanie to czemu nie 
... podoba mi się ten model 