[N14] Zwariowane obroty

d-rose · Post autor: **d-rose** » 2012-11-24, 12:30

Nie mogłem znaleźć w wyszukiwarce wiec pytam -
Jak włączam samochód, to przez pierwsze 10-15 minut obroty podtrzymują sie na 1,5k a czasami sam z siebie silnik podbija do 2-2,25k... jak sie furka porzadnie rozgrzeje to ustaje, ale zaczyna mnie to juz wkur*iać. Problem leży w kompie czy moze cos z przepustnica jest nie tak?

Edytowałem tytuł
i TAG
Scubzik

Post autor: **bombel** » 2012-11-24, 12:32

d-rose pisze:Jak włączam samochód, to przez pierwsze 10-15 minut obroty podtrzymują sie na 1,5k

Ssanie

Generalnie powinno byc ok 1200 obr, więc silniczek krokowy do regulacji

ciapek · Post autor: **ciapek** » 2012-11-24, 12:57

TPS dobrze masz wyregulowany?

d-rose · Post autor: **d-rose** » 2012-11-24, 13:05

powiem ci ze nie wiem, chyba bede musial podjechac do serwisu i rzucisz okiem na sytuacje wokół przepustnicy, bo moze zalewa sie paliwem zbytnio? w sumie przyspieszałem zapłon u coobcia, moze coś sie nie wystroiło... szkoda ze sie na tym nie znam

Ppy · Post autor: **Ppy** » 2012-11-25, 11:12

ja sie podepne pod temat, tylko u mnie jest w odwrotna strone. U mnie po nagrzaniu silnika obroty z tych 1200 spadaja do 900. Srubke od krokowca mam dosc mocno odkrecona, juz bardziej chyba sie nie da. Jest opcja ze to od jakiegos czujnika temperatury sie dzieje sam nie wiem?

szymektoja · Post autor: **szymektoja** » 2012-11-25, 14:51

900 to w miare optymalne obroty. U mnie w almerze natomiast jak wrzuce luz to spadaja do 400-500 i dopiero sie podnosza. A tak to utrzymuja sie w granicy 800.

Ppy · Post autor: **Ppy** » 2012-11-25, 18:43

szymektoja pisze:900 to w miare optymalne obroty. U mnie w almerze natomiast jak wrzuce luz to spadaja do 400-500 i dopiero sie podnosza. A tak to utrzymuja sie w granicy 800.

tak to samo u mnie nie sprecyzowalem tego az tak dokladnie :dd