[N13] Raz na pare dni nie mogę odpalić PORADŹCIE!

[tanx]

witam,
z gory dziekuje za zainteresowanie sie tematem i bede wdzieczny za kazda rade!(bo niestety zdarza sie na tym forum ze czlowiek zostaje bez odpowiedzi)
Otóż mój problem zaczął się po montażu zagrów z obrotomierzem a mianowicie musialem zamontowac czujnik obrotow do pompy wtryskowej. Wykrecilem zaslepke w pompie i zaczelo z niej ciurkiem leciec ropa, no ale coz poradzic, wkrecilem czujnik napompowałem ręczną pompką i zapalil na pyk i chodził dobrze. Jedank od tej pory co jakiś czas zdarza mi się że po dłuższym postoju nie chce zapalić. Rozrusznik kręci, chyba dostaje rope bo dymi troche na bialo, ale nie ma bata, dopiero jak mocno bo jest dosyc twarda ale troche da rade wcisne pare razy pompke przy filtrze paliwa to zapala i jak wcisne 3-4 razy to kreci kreci i zaczyna zalapywac zalapuje w koncu pali ale jeszcze troche sie dlawi ale chodzi, jak pompompuje z 10 razy(ona ejst twarda wciskam ja ile sie da) to zapala po zakreceniu jednak ryknie i wskoczy po zaplonie na 2tys obr na sekunde i wyrzuci pek bialego dymu. Dodam ze nie ma tu kwestia mrozow, samochod stoi w garazu, a nieraz zdarzy sie ze na uczelni stoi na -10*C przez caly dzien i odpala na pyk doslownie. Zastanawiam sie co to moze byc, czy moze to miec związek z tym wkrecenim czujnika? Moze gdzies powietrze krąży w ukladzie czy coś? Dodam ze jak chodzi to jest idelanie nie dlawi sie ani nic po prostu czasem nie zawsze po dluzszym staniu(1 dzien) trzeba sie bawic z tą pompką bo nie chce zapalic. Aha nigdy nie odpowietrzalem i chce sie za to zabrac, czytalem jak odpowietrzyc i tam pisze zeby poluzowac ta srodkowa srobke przy filtzre paliwa ale mi od tej srodkowej srobki odchodzi wezyk ktory idzie do jakeigos nieduzego zniorniczka czy nie wiem co to i z tamtad na pompe, co to ejst? Mam po prostu wykrecic ta srobke i pompowac?

[Jastrząb]

Hm.........weź na próbę wykręć ten czujnik obrotów i wkręć z powrotem zaślepkę i zobacz czy będzie ok może jakaś nieszczelność w tym miejscu, może pompa się zapowietrzyła i trzeba odpowietrzyć (jakąś trasę ze 100km zrobić)

[ Dodano: 2010-01-20, 21:27 ]
A te coś, ten zbiorniczek który nie wiesz co to jest, to nie jest aby filterek paliwa ?

[tanx]

Jesli dobrze rozumiem w ksiazce jest to zawor sterujacy doplywem paliwa. Mniejsza o to podpowiedzcie jak mam odpowietrzyc ten silnik bo mozliwe ze wtedy problemy ustapia?

[alfabox]

tanx, Musiałeś coś naruszyć i przed pompą zrobiła się lekka nieszczelność w przewodzie paliwa(wystarczy nawet lekko poruszyć wężyk na zaśniedziałym króćcu),lub ewentualnie podczas wkręcania czujnika nastąpiło niewielkie rozszczelnienie i co jakiś czas cofające się paliwo,a w jego miejsce dostające się powietrze powoduje lekkie zapowietrzanie układu,co skutkuje takimi cyrkami.Co do odpowietrzania to po odkręceniu tej śrubki w filtrze najlepiej zalać ropą do pełna aż się będzie przelewać,bo prawdopodobne jest że w górnej części filtra masz powietrze i ono wędruje sobie po układzie,a nie powinno go tam być.
Możliwe że sam czujnik jest nieszczelny i powoduje zasysanie powietrza .

[ Dodano: 2010-01-20, 22:02 ]

Jesli dobrze rozumiem w ksiazce jest to zawor sterujacy doplywem paliwa. Mniejsza o to podpowiedzcie jak mam odpowietrzyc ten silnik bo mozliwe ze wtedy problemy ustapia?

Oprócz zalania do pełna filtra,weź płaską 17-tkę (chyba17-tkę),i kręcąc rozrusznikiem po kolei poluzowuj nakrętki przewodów doprowadzających paliwo do wtrysków.może Cię trocze popsikać ,ale to nic takiego.Wtryski które nie będą zapowietrzone od razu wyczujesz,po prostu po popuszczeniu gar nie będzie palił.Wtrysk który nie będzie miał reakcji przy popuszczeniu jest zapowietrzony i musisz poczekać aż będzie psikało spod nakrętki,wtedy go dokręć i powinno być odpowietrzone