Wykonana jest z blachy 2mm aluminiowej jednostronnie ryflowanej(brak było w danym momencie 3mm gładkiej)
Osłona zupełnie różni się od prezentowanych w sprzedaży m-ki Sheriff.
Czas pracy dwa dni w garażu bez kanału.Do mocowania przodu wykorzystałem sruby mocujące fartuch pod zderzakiem.W tyle należało wywiercić dwa otwory w sankach,ja zastosowałem śr.6mm.
Następnie na śruby nałożone są klocki gumowe wysokości 2cm(takie do blokady drzwi w mieszkaniach)i dopiero przykręcona tylna część osłony.
Ten duży otwór służy do spuszczania oleju i wymiany filtra,został zaślepiony dopasowaną wkladką z tej samej blachy.
Przykręcenie z tyłu za pośrednictwem korków gumowych daje jako taki przepływ powietrza.Po przejechaniu około 120 km,mogę powiedzieć że:
Silnik szybciej się dogrzewa,poprzednio,gorące powietrze było czuć po ok7-8 km,teraz po 4!!!
Radio,zawsze miałem,głośność na 5 zakresie,teraz wystarcza mi na 4.
Silnik myłem przed założeniem oslony i mimo błota i wody na drodze w komorze jest czysto!
Brzegi osłony jak widać na zdjęciu są wywinięte pod kątem 45st i na wysokości ok 2cm,wygląda to tak jakby osłona zachodziła na deflektor pod zderzakiem.
Może ta osłona nie wygląda jakoś hiper-super,ale jezeli ktoś próbował giąć blachę z ryflem(dla niewtajemniczonych z pogrubionym wzorkiem na drugiej stronie)będzie wiedział dla czego nie ma tak idealnych załamań.

