Strona 2 z 2

: 2010-03-12, 09:06
autor: notek-a
Roxx ma rację. Jest to miarodajne. nie mogę tylko doczytać, gdzie oni badają te samochody. Bo badanie w stacjach diagnostycznych (z tego co pisze Dar1962, robi tak TÜV), tak do końca miarodajne nie jest.. Bo jak się jedzie na badanie techniczne, to się raczej przygotowuje samochód wcześniej. No wiadomo, nie wszyscy tak robią, ale nawet jeśli tylko jakiś procent, to i tak zmienia mocno prawdziwy obraz o usterkowości.

: 2010-03-13, 10:23
autor: Dar1962
notek-a pisze:jak się jedzie na badanie techniczne, to się raczej przygotowuje samochód wcześniej
nie bardzo wiem, jak można przygotować specjalnie auto do badania technicznego?- można ewentualnie wymienić spaloną żarówkę :mrgreen:Naprawy bieżące to zupełnie inna sprawa. Nie poprawisz stanu hamulców, zawieszenia czy czystości spalin.Auto jest zbyt "młode", aby można było mówić o w pełni miarodajnych wynikach usterkowości. Jest na rynku bodajże od 2005 czyli badano je tylko w przedziale aut najmłodszych. Generalnie chyba jednak nie można na nie narzekać

: 2010-03-13, 13:19
autor: JACKO29
Noooo,gdyby brali pod uwage wpisy w książce gwarancyjnej to w ogóle wszystko było by happy :D

: 2010-03-13, 20:07
autor: notek-a
Dar1962 pisze: nie bardzo wiem, jak można przygotować specjalnie auto do badania technicznego?
Jak jedziesz 10-letnim samochodem na badanie techniczne, starasz się chyba, żeby je przeszedł. Czyli - jak ma np. słabe hamulce lub amory lub coś stuka w zawieszeniu. Jeden jedzie i ryzykuje, z nadzieją że go przepuszczą, drugi robi to wcześniej. A ranking, o którym Ty Dar pisałeś, bada właśnie takie samochody.

A DEKRA dzieli samochody na kategorie w zależności od przebiegu, więc nawet wśród 2-latków są takie co maja 150 tys. przejechane. I to jest miarodajne.

: 2010-03-14, 08:55
autor: JACKO29
Dar czasami pisze jakby pierwszy raz siedział za kółkiem i jeździł tylko samymi nie psującymi się samochodami.Masz rację Notek-a,ile to razy musiał człowiek dłubac przy kółkach zanim sie pojechało na trzepaczkę.

: 2010-03-14, 12:04
autor: Dar1962
Nie siedzę, co prawda po raz pierwszy za kółkiem, ale od chwili pozbycia się mojego pierwszego auta - popularnego "malucha" (jakieś 10 aut temu) przy którym rzeczywiście trzeba było pomajsterkować - przeważnie jeżdżę kolejnymi, nowymi pojazdami i do tego nie dłużej niż 5-6 lat.Dzięki temu (nie licząc drobiazgów w postaci wymiany koła czy żarówki) moje ręce pozostają zwykle czyste :-D
Zarówno TÜV, jak i DEKRA publikują wyniki w oparciu o dane rutynowych przeglądów w stacjach kontroli. Co z tego wynika?
Otóż większość kierowców jedzie na badanie techniczne w przekonaniu o pełnej sprawności auta. Na badaniu wykryte może być zużycie hamulców, wycieki oleju czy podwyższona emisja spalin, ale nie pojawi się tu raczej auto z uszkodzoną skrzynią biegów czy unieruchomionym silnikiem, gdyż takie badanie mijałoby się z sensem.
Dla mnie doskonałym uzupełnieniem rankingów awaryjności z punktu widzenia użytkownika auta jest badanie prowadzone przez niemiecki automobilklub ADAC gromadzący dane w oparciu o raporty sporządzone w trakcie interwencji pomocy drogowej. Tu jest znacznie więcej przypadków nagłych awarii, choć z kolei nikt nie interesuje się stanem elementów, które jeszcze umożliwiają dalszą jazdę. Dopiero całość tworzy jaką taką bazę do przemyśleń nad awaryjnością poszczególnych modeli aut

: 2010-03-14, 18:36
autor: JACKO29

: 2010-03-14, 21:57
autor: notek-a
8-) Tak jakby to Dar1962 napisał ten artykuł 8-)

Ale o takie wyjaśnienie mi chodziło. Trzeba by było zrobić wypadkową z DEKRY, TÜV i ADAC, oraz z opinii użytkowników ;-)

: 2010-03-15, 07:08
autor: JACKO29
notek-a pisze:8-) Tak jakby to Dar1962 napisał ten artykuł 8-)

Ale o takie wyjaśnienie mi chodziło. Trzeba by było zrobić wypadkową z DEKRY, TÜV i ADAC, oraz z opinii użytkowników ;-)
Kopiuj-wklej działa :D

: 2010-03-15, 16:16
autor: Dar1962
nie widzę niczego zdrożnego w dosłownym przytoczeniu części tekstu - tym bardziej,ze z jego argumentacją całkowicie się zgadzam. :-P
zaś co do DEKRY - na dwóch stronach - angielskojęzycznej:
http://www.dekra-faultsreport.com/
oraz niemieckojęzycznej:
http://www.maengelreport.com/
można znaleźć cały czas aktualizowane dane o awaryjności pojazdów a także wpisując w wyszukiwarkę wybrany model oraz przebieg - ocenić jego awaryjność i zobaczyć, jakie najczęściej trapią go usterki. A co najciekawsze - można pobawić się z porównania czterech pojazdów jednocześnie - np wybrałem na chybił-trafił oprócz note trzy inne minivany i co wychodzi? - Note górą! :evil: :
http://www.maengelreport.com/index.php?id=11

fajna i pouczająca zabawa :evil:

: 2010-03-15, 16:20
autor: Roxx
Dar oczywiście że w cytowaniu nie ma nic złego, pod warunkiem że się to zaznaczy.