FORUM NISSAN ZONE

Ruscy to pomysłowy naród - te podświetlane klamki - fajna sprawa szczególnie nocą i dla kogoś kto pierwszy raz siedzi w aucie

Note pracujący ostatnio w ciężkich warunkach :



Dostał dodatkowo kapelusz:



Zestaw- baza Mont Blanc + box Thule Atlantis 600. Wszystko pasuje, nic nie odstaje, jak to było wałkowane. Na wakacje można jechać (ale dopiero w sierpniu )

Noooo,sombrero jak się patrzy

wklejcie w google i dajcie szukaj obrazów:

日産・ノート

co ciekawe w japoni obok 1.6 montują silnik hr15de

Widziałem nie dawno Note z fajnymi plastikowymi nakładkami na nadkola. Naprawdę fajnie to wyglądało. Niestety nie zdążyłem zrobić fotki. Widział ktoś takie nakładki?

Widziałem takie coś w katalogu akcesoriów:
http://www.nissan.pl/PL/pl/vehicles/cit ... ACESSORIES

Trzeba wejść w dane techniczne a potem w akcesoria

Sugerowana cena detaliczna - 995,96zł

Jak ktoś zacznie robić podróby i cena będzie znacznie niższa, to ja chętnie kupię!!!

Faktycznie są. Ale ceny akcesoriów z kosmosu. Szkoda, bo dużo fajnych dodatków, ale ceny zaporowe...

http://www.nissan.pl/PL/pl/vehicles/cit ... ACESSORIES

dywaniki gumowe kpl -243,60 PLN

za polskie produkcji "Polgum" (można dobrać dobrze dopasowane, głębokie z 3 centymetrowym korytkiem,z odrębnym,wydzielonym miejscem na "odpoczynek" lewej stopy kierowcy- w oryginalnych po prostu odcięto ten kawałek ) wystarczy 45-60 zł

Największe wrażenie zrobiły na mnie i mojej żonie nakładki na nadkola - 1000 PLN i dwie chromowane ramki na halogeny - 500 PLN Skąd oni biorą te ceny???

te nakładki - wyprodukowane przez naszego rzemieślnika kosztowałyby góra 25 zet za szt

bueheeh bagażnik dachowy 615 zeta - a na zdjęciu to mont blanc, którego kupiłem za 460

Dar1962 pisze:te nakładki - wyprodukowane przez naszego rzemieślnika kosztowałyby góra 25 zet za szt

No niech będzie, że są z super hiper materiału i dodatkowe idealnie dopasowane. Nich będzie, że to Nissan i kosztują 100 PLN za sztukę - pal sześć. Ale po prawie 250 PLN za sztukę to przegięcie, takie samo jak kawałek chromowanego plastiku na halogeny za 250 PLN za sztukę. Nie rozumiem tej polityki cenowej. Czy ktoś to kupuje? Chyba, że to chwyt marketingowców i dealer`ów, którzy dozbrajają samochody w takie cuda i mówią potem klientowi: "a te dodatki warte 1500 PLN ma Pan od nas gratis".

ranger pisze:Czy ktoś to kupuje?

czasami kupują - sam widziałem - jak sprzedawca namawiał kupujących na różne idiotyczne duperele
1/bogaci, którzy mają tyle kasy,że im to powiewa
2/naiwni. którzy nie mają pojęcia o realnych cenach tego typu akcesoriów

przykład z mitshubishi:
colt w specyfikacji "inform" nie ma zapasu a tzw. zestaw naprawczy,który można od razu wyrzucić. Zapas (dojazdówka z tzw. systemem mocowania -kawałek plastiku) można dokupić za 650 zet Dojazdówka 15tka na alledrogo (nówka) kosztuje 100-140PLN. W colcie po wyjęciu kształtki styropianowej (zupełnie zbędnej) można zmieścić (nie trzeba nic mocować - idealnie wypełnia miskę a dociska je podłoga) pełnowymiarowe koło kupując stalówkę i gumę 15 cali za circa 250 zet.
Inny przykład ten sam model: nie ma radia z mp3 - trzeba dokupić za 1200 zet (standardowa dziura 1 DIN). Za połowę tej sumy można mieć naprawdę fajny sprzęt + dobre głośniki
Ergo? - kupując auto warto wcześniej dokonać prostych kalkulacji. Unikniemy nabicia w butelkę

Wszystko się zgadza - jak dają coś gratis, to wygląda jakby klient dostał wysoki rabat, a ich to kosztuje dużo mniej. A przy okazji czasem znajdzie się bogaty naiwniak i coś kupi.
Zazwyczaj pewnie w ogóle tego nie trzymają na stanie, a jeśli już mają, bo np. centrala im wepchnęła, to jak pojedziesz do nich i zapytasz się o jeden z tych cudów, to panu w sklepie ślina cieknie i oczy zaczynają się świecić, w nadziei że w końcu pozbędzie się tego ze stanu

Coś musi być na rzeczy, bo jak kupowałem swojego Nissmo, podczas oglądania jednego z dostępnych egzemplarzy, sprzedawca bardzo lekko i ochoczo zadeklarował, że tzw. pakiet stylowy, który był na nim "zainstalowany" dostanę gratis w przypadku zakupu tego egzemplarza. To była Visia a ja zdecydowałem się na Acentę, więc na pakiet się nie załapałem - ale za to dostałem autoalarm i chlapacze .

hmmm.... "Pakiet stylowy" - na moje oko warte to to jakieś 300zł

Chcą za to 1219zł i to w promocji bo sumując ceny wychodzi 1630,87zł

I taki klient cieszy się, że dostał co najmniej 1630 zł rabatu - bo przecież jeszcze trzeba doliczyć robociznę serwisu - tak za to szacuję jakieś 400 zł brutto

Głupota i tyle - bo gdyby ceny były rozsądne, ludzie by to brali w dużych ilościach - co biorąc pod uwagę ceny wytworzenia, przedstawiałoby dla Nissana poważny zarobek. A tak niby jest, ale i tak nikt tego nie kupuje i obie strony tracą... Szkoda, bo na "oczka" i nakładki bym się zdecydował

Nie dawno trochę śmiałem się z kolegi, który zapłacił za 2 (na przód) oryginalne chlapacze do Renault Twingo 160 PLN. Jak bym mu pokazał za co Nissan chce 1000 PLN (nakładki na nadkola) lub 500 PLN (chromowane "oczka" halogenów), to zabił by mnie śmiechem

Też na kilka gadżetów mam ochotę, ale jeszcze nie znalazłem odpowiedników rzemieślniczych - no może jeden: spojler za 2 stówki

http://www.motoallegro.pl/item116191783 ... owosc.html

A może jednak oryginalny za 790 PLN

Wszystkie paczki wysyłam OSTROŻNIE w celu uniknięcia uszkodzenia przesyłki.

sprzedawca mistrz - ciekawe jak się to robi?

ranger pisze:A może jednak oryginalny za 790 PLN

W tym akurat - jedynym przypadku cena oryginalnego nie jest jakoś wygórowana.

notek-a pisze:ranger napisał/a:
A może jednak oryginalny za 790 PLN


W tym akurat - jedynym przypadku cena oryginalnego nie jest jakoś wygórowana.

Ostatnio na allegro gościu chciał opchnąć oryginała za 4 stówki

I to by było rozsądne

Widziałem tą aukcję. Przy czym oryginał jest także przeznaczony do lakierowania.

Może sobie zapodam taki spoilerek za dwie stówki, no chyba że macie jakieś krytyczne uwagi co do niego, ja się na tym nie znam i może dlatego wydaje mi się, że spoiler z aukcji i oryginał niczym się nie różnią, więc po co przepłacać 4 razy. No i nie wiem czy na myjnię bym mógł z tym cudem na dachu spokojnie wjeżdżać, to może być kłopot.

kules pisze:No i nie wiem czy na myjnię bym mógł z tym cudem na dachu spokojnie wjeżdżać, to może być kłopot.

Pytanie jak jest mocowany do nadwozia. Wszystko wskazuje na to, że jest klejony. Wszystko zależy zatem od taśm klejących używanych do takiego montażu.
Co do mycia, to przynajmniej w moim regionie powstała ogromna ilość myjni bezdotykowych. Lepiej właśnie tam myć auta. Zrobisz to lepiej i taniej

Na Allegro jakiś czas temu był oryginalny na 400zł tylko, że teraz nie mogę go znaleźć. Bo mam zamiar założyć


Ciekawy sposób wykorzystania uchwytu na trójkąt