Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[Note] samodzielna wymiana żarówki w środkowej lampie stop

Moderator: Zielkq

Awatar użytkownika
Dar1962
doświadczony forumowicz
Posty: 264
Rejestracja: 2009-12-09, 18:25
Lokalizacja: Włodawa

[Note] samodzielna wymiana żarówki w środkowej lampie stop

Post autor: Dar1962 » 2010-09-12, 11:45

bawiłem się w to dziś po raz pierwszy po zerknięciu w książkę obsługi i opisuję wrażenia aby następni majsterkowicze uniknęli moich błędów

-w instrukcji sprawa wydaje prosta jak bzykanko: otworzyć klapę bagażnika, oderwać plastikowe zaślepki, odkręcić 2 nakrętki, podważyć lampę z zewnątrz wkrętakiem owiniętym w szmatkę i gotowe

-praktyka jest nieco mniej różowa, więc:
otwieramy klapę i ostrożnie odklejamy te dwie duże okrągłe plastikowe naklejki (przy odrobinie szczęścia da się je po operacji nakleić na dziury w klapie i nie odpadną po paru minutach - swoją drogą co za debil wymyślił takie zaślepki - można było zastosować plastikowe dekielki ze skrzydełkami - takie jak bodaj w okolicy drzwi przednich)Przez otwory widać dwie nakrętki 10, które trzymają lampę od środka i tu UWAGA !!! - jeśli nie chcemy potem polować na te nakrętki gdzieś w zakamarkach klapy, najlepszy będzie klucz sztorcowy z głębokim gniazdem - po odkręceniu nakrętka zostaje w kluczu i bez stresu da się ją wyjąć, identycznie postępujemy z drugą. Teraz zaczyna się najlepsza zabawa - podważanie płaskim wkrętakiem oprawki lampy z zewnątrz - instrukcja pokazuje miejsce w górnej części mniej więcej 3 cm od lewej strony. Więc podważamy i nic. Lampa trzeszczy jakby miała pęknąć ale nie wychodzi. Po mozolnych kilku minutach i desperackiej myśli h...j z nią, najwyżej ją połamię wreszcie wyłazi. Tu drugie odkrycie - kolejny debil podkleił oprawkę lampy od strony styku z klapą dwustronnie klejącą pianką która oczywiście przywarła do blachy i częściowo się porwała przy podważaniu (stąd lampa tak cholernie mocno trzymała) Więc uszczelnienie samej lampy trafił szlag. Jakby tego było mało- czerwony plastik z zewnątrz przy dosyć brutalnym potraktowaniu lampy wkrętakiem odkleił się częściowo od puszki lampy. Samo wyjęcie i zmiana żarówki jest po tym wszystkim już tak prosta,że nie warto się rozpisywać (przekręcić oprawkę,wymienić żarówkę i ponownie zakręcić pilnując żeby wystające skrzydełka trafiły we wgłębienia. Potem (w moim przypadku) nadprogramowa czynność w postaci naprawy lampy (skleiłem obie części klejem do twardych plastików, trwały i dobrze łączy ale proszę uważać,żeby nie usmarować widocznych części, bo matowieją - klej lekko rozpuszcza plastik.Potem uzupełnienie oderwanych z oprawki fragmentów pianki (miałem podobną grubą piankę dwustronnie klejącą, po przyklejeniu brakujących fragmentów drugą (klejącą ) stronę przezornie przejechałem zakurzonym paluchem likwidując jej klejące własności. Na koniec ponowny, już łatwy montaż i dociągnięcie z wyczuciem nakrętek na śrubach tak aby nie wyłamać ich z plastikowych gniazd oprawki. UFFF!!!
konkluzja: jeśli ktoś będzie robił to po raz pierwszy, pewnie napotka podobne trudności, najważniejsze jest odklejenie plastikowej uszczelki od blachy. Można podważyć lampę delikatnie wkrętakiem tak jak w instrukcji a drugą ręką np metalowym pilniczkiem do paznokci delikatnie podważając odkleić przywartą piankę. Da się zapewne uniknąć obu nadprogramowych czynności które opisałem. Życzę powodzenia i wiele cierpliwości
Ostatnio zmieniony 2010-09-12, 17:23 przez Dar1962, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
was79
stały bywalec
Posty: 138
Rejestracja: 2009-12-09, 07:09
Lokalizacja: Katowice

Post autor: was79 » 2010-09-12, 13:59

jak pewnie pamietacie u mnie ta gowniana uszczelka sie rozciekla :->
wiec moze bedzie troche latwiej przy wymianie.
aha dar wspominales ze kiedys uszczelniales stop, moze przez to tak ciezko schodzilo?

bumblebee
nowy na forum
Posty: 15
Rejestracja: 2010-08-14, 16:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bumblebee » 2010-09-12, 14:22

nauczony Waszym doświadczeniem, będę jeździł do ASO, jak coś połamią to będzie ich problem, znając życie nie będzie tanio ale podobnie było w Megane II, albo 100 pln mniej w kieszeni, albo pocięta skóra na dłoni i godzina bluzgów <wnerw>

Awatar użytkownika
Dar1962
doświadczony forumowicz
Posty: 264
Rejestracja: 2009-12-09, 18:25
Lokalizacja: Włodawa

Post autor: Dar1962 » 2010-09-12, 17:18

zgadza się, przejechałem kiedyś delikatnie bezbarwnym silikonem po górnej krawędzi lampy i patent z uszczelnieniem działał skutecznie. Silikon (jak się okazało po moim mozolnym demontażu) nie stanowił problemu (nie przywarł zbyt solidnie do blachy) To ta cholerna gąbko-pianka oklejająca tył puszki lampy trzymała jak przymurowana. Sądzę,że każdy kolejny demontaż będzie już łatwiejszy. Przy okazji prewencyjnie (po usunięciu lampy) tym samym klejem (z długą wąską końcówką na tubce) przejechałem po szczelinie górnej krawędzi tylnej szyby w tym wycięciu poniżej lampy. Zbiera się tam i stoi odrobina wody po każdym opadzie albo myciu i u kumpla zaczęła przeciekać w tym miejscu szyba (po wewnętrznej stronie płynął strumyk wody.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Note”