[K11] auto odpala i gaśnie
: 2019-11-04, 20:19
Witam,
mam przeboje z Micrą K11 mojej dziewczyny. Postaram się na spokojnie opisać całą historię Jakieś 2 miesiące temu samochód na zimnym przełączał się na 3 gary, wymieniłem świece i na 1 miesiąc był spokój. Później znowu zaczął się dławić na zimnym, dodatkowo do momentu złapania temperatury miał mniej mocy i szarpał. Postanowiłem się nim przejechać i niestety mi zgasł i już nie chciał odpalić. Oddaliśmy go do mechanika, a on stwierdził, że nie ma iskry i najpierw wymienił cewkę na nową - zamiennik (nie pomogło), później wymienił moduł zapłonowy na nowy (zamiennik) oraz kopułkę na nową i samochód zaczął odpalać - ale cały czas nie miał mocy. Jedynie jak się rozpędził to jakoś szedł. Na niskich prędkościach dodatkowo szarpał i potrafił stanąć. Spróbowałem wziąć sprawy w swoje ręce, poczytałem trochę co może być przyczyną i wymontowałem całą przepustnicę, przeczyściłem ją i poprawiłem jej luty. Niestety to nie pomogło, dodatkowo samochód po chwili od odpalenia gasł. Postanowiłem załatwić drugą całą przepustnicę (z myślą, że coś skopałem przy pierwotnej) i sytuacja jest identyczna. Bez dodawania gazu samochód od razu gaśnie. Proszę o pomoc, nie jestem w stanie nigdzie w Zielonej Górze podłączyć się pod komputer - samochód ma stare złącze niekompatybilne z OBD2.
Auto to Nissan Micra K11 1.0 16V rocznik 1999 ze skrzynią NCVT.
Może coś źle robię przy montażu przepustnicy?
Mam też drugi kompletny aparat zapłonowy, który jutro będę montował. Może te zamienniki (moduł, cewka, kopułka) nie współgrają z samochodem?
Będę wdzięczny za porady Pozdrawiam
mam przeboje z Micrą K11 mojej dziewczyny. Postaram się na spokojnie opisać całą historię Jakieś 2 miesiące temu samochód na zimnym przełączał się na 3 gary, wymieniłem świece i na 1 miesiąc był spokój. Później znowu zaczął się dławić na zimnym, dodatkowo do momentu złapania temperatury miał mniej mocy i szarpał. Postanowiłem się nim przejechać i niestety mi zgasł i już nie chciał odpalić. Oddaliśmy go do mechanika, a on stwierdził, że nie ma iskry i najpierw wymienił cewkę na nową - zamiennik (nie pomogło), później wymienił moduł zapłonowy na nowy (zamiennik) oraz kopułkę na nową i samochód zaczął odpalać - ale cały czas nie miał mocy. Jedynie jak się rozpędził to jakoś szedł. Na niskich prędkościach dodatkowo szarpał i potrafił stanąć. Spróbowałem wziąć sprawy w swoje ręce, poczytałem trochę co może być przyczyną i wymontowałem całą przepustnicę, przeczyściłem ją i poprawiłem jej luty. Niestety to nie pomogło, dodatkowo samochód po chwili od odpalenia gasł. Postanowiłem załatwić drugą całą przepustnicę (z myślą, że coś skopałem przy pierwotnej) i sytuacja jest identyczna. Bez dodawania gazu samochód od razu gaśnie. Proszę o pomoc, nie jestem w stanie nigdzie w Zielonej Górze podłączyć się pod komputer - samochód ma stare złącze niekompatybilne z OBD2.
Auto to Nissan Micra K11 1.0 16V rocznik 1999 ze skrzynią NCVT.
Może coś źle robię przy montażu przepustnicy?
Mam też drugi kompletny aparat zapłonowy, który jutro będę montował. Może te zamienniki (moduł, cewka, kopułka) nie współgrają z samochodem?
Będę wdzięczny za porady Pozdrawiam