Micra
Moderator: mimier
Micra
Witam, kupilismy Nissan micra 2005 rok, 1.5 dCi. (niestety bez konsultacji u mechanika, bo nie miał kompletnie czasu) po obejrzeniu auta okazało sie że silnik przecieka, panewki do wymiany, rozrząd i sprzęgło też, imobilazer wysiada, do tego koła za duże jak na ten model, klocki i tarcze dno totalne, do natychmiastowej wymiany. Pytanie moje, obecna wycena napraw jest na koło 4-5koła. bawic sie w naprawy, ekzekwować rozwiązanie umowy? czy po naprawieniu tych rzeczy moga wyskoczyc jeszcze jakieś grube niespodzianki? zalamana jestem
W sumie wszystko by można przełknąć / naprawić, ale nie panewki, na 90% okaże się że ten i tak problematyczny silnik będzie do wymiany. Oddawaj to za wszelką cenę nawet niech sobie jakiś 10% rękojmi zostawią.
A co do niespodzianek to na pewno wystąpią kłopoty ze sławnym układem wtryskowym. Starego 1,5 dci się nie kupuje.
A co do niespodzianek to na pewno wystąpią kłopoty ze sławnym układem wtryskowym. Starego 1,5 dci się nie kupuje.
nisia, tez wszystko zalezy, bo jesli kupilas auto na umowe od prywatnego sprzedajacego, mozesz mieć mały problem. To nie są wady ukryte, wiec zwrot auta może okazać się problematyczny. Pozatym,z calym szacunkiem ale kto kupuje auto totalnie nie znajac się na mechanice w ciemno? Sami prosiliscie się o takie bagno, ba kupując chyba najbardziej problematyczna silnikowo k12.
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
ogłoszenie było że bez wkładu finansowego, ze tylko olej do wymiany. nemożliwe by koles nie wiedział o takich usterkach. powiedzial mi ze silnik na łancuchu i ze nic nie trzeba przy nim robić. a silnik na pasku i to do wymiany. uzytkując rok to auto nie dowiedzial sie ze silnik na pasku? Macie racje, że pospieszyłam sie z zakupem. ale pare miesiecy ogladania aut i za każdym razem było jakieś gówno, byłam juz zmeczona. kupowałam od polskiej rodziny, która mnie zapewniała ze dbali o auto, uwierzylam swojej intuicji.
Po pierwsze to nie ma ponad 10 letnich aut bez wkładu finansowego.
Po drugie to w ogłoszeniach zawsze są cuda wianki stan igła, garażowany, bez wkładu, unikat jedyny taki.
Po trzecie jeżeli to osoba prywatna to będziesz miała bardzo trudno go oddać bo to co jest do wymiany to części eksploatacyjne, a wszystko inne można sprawdzić na wzrok/słuch, a właściciel nie musi się znać na samochodach. Teraz to jest jego dobra wola czy przyjmie auto z powrotem...
Po czwarte jeżeli szukałaś pare miesięcy auta to powinnaś wiedzieć do to za silnik 1.5 dCi i czy jest na pasku czy na łańcuchu i że jest to jednostka obarczona wysokim ryzykiem.
Intuicja zawodzi jak widać.
Spróbuj skontaktować się ze sprzedającym i daj znać co się udało dogadać.
Te 4/5k to chyba też jest przesadzone przez tego mechanika, bo np. podejrzewam wysiadający immobiliser że pewnie trzeba baterie w kluczyku wymienić.
Z tego co widać nie znasz się na autach i nie masz pod ręką nikogo kto ma pojęcie więc koniecznie pojedź jeszcze do jednego a najlepiej dwóch warsztatów na diagnozę samochodu. Takich ludzi najbardziej się naciąga także uważaj.
Sory że tak mało optymistycznie ale za dużo błędów zostało popełnionych, jestem jednak dobrej myśli.
Po drugie to w ogłoszeniach zawsze są cuda wianki stan igła, garażowany, bez wkładu, unikat jedyny taki.
Po trzecie jeżeli to osoba prywatna to będziesz miała bardzo trudno go oddać bo to co jest do wymiany to części eksploatacyjne, a wszystko inne można sprawdzić na wzrok/słuch, a właściciel nie musi się znać na samochodach. Teraz to jest jego dobra wola czy przyjmie auto z powrotem...
Po czwarte jeżeli szukałaś pare miesięcy auta to powinnaś wiedzieć do to za silnik 1.5 dCi i czy jest na pasku czy na łańcuchu i że jest to jednostka obarczona wysokim ryzykiem.
Intuicja zawodzi jak widać.
Spróbuj skontaktować się ze sprzedającym i daj znać co się udało dogadać.
Te 4/5k to chyba też jest przesadzone przez tego mechanika, bo np. podejrzewam wysiadający immobiliser że pewnie trzeba baterie w kluczyku wymienić.
Z tego co widać nie znasz się na autach i nie masz pod ręką nikogo kto ma pojęcie więc koniecznie pojedź jeszcze do jednego a najlepiej dwóch warsztatów na diagnozę samochodu. Takich ludzi najbardziej się naciąga także uważaj.
Sory że tak mało optymistycznie ale za dużo błędów zostało popełnionych, jestem jednak dobrej myśli.
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
mechanik jest zaprzyjaźniony, więc nie podejrzewam go o naciaganie. niestety jest tak zawalony robotą że nie szlo przed zakupem sie z nim skontaktować, sama podjełam decyzje o zakupie. nie szukałam diesla, szukałam benzyne,ta micra to przypadek, tak sie w niej zakochalam jak sie nia przejechałam ze decyzje za szybko podjęłam.
co z tego że jest zaprzyjaźniony? Jest to Twoja bliska rodzina? Trzeba weryfikować takie błędy za 5k to ja kupię taką Micrę jeżdzącą możliwe że w lepszym stanie. Zaprzyjaźniony mechanik może się pomylić, takie rzeczy się weryfikuje ale zrobisz jak zechcesz. Widać lubisz robić jak chcesz a później jest jak jest.
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
miałeś kiedyś micrę k12 z bezkluczykowym systemem ?
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
a ja miałem k12 z guzikiem w klamce i jak była słaba bateria to niezawsze chciała odpalić tak jakby nie widziała kluczyka stąd ktoś błędnie mógł stwierdzić że "immobilizer wysiada". Jak bateria była mocna to nigdy się to nie zdarzyło. Tyle.
[ Dodano: 2017-12-17, 14:02 ]
A historie z cyklu "Paaaanie tu wszystko do wymiany" lub "Łoooo matko kto Panu tak spierdolił" mam okazje dość często słyszeć z racji wykonywanego zawodu dlatego sugeruję zrewidować ocenę stanu samochodu zanim się 5 koła wsadzi w 12 letnią Micrę z dCi
[ Dodano: 2017-12-17, 14:02 ]
A historie z cyklu "Paaaanie tu wszystko do wymiany" lub "Łoooo matko kto Panu tak spierdolił" mam okazje dość często słyszeć z racji wykonywanego zawodu dlatego sugeruję zrewidować ocenę stanu samochodu zanim się 5 koła wsadzi w 12 letnią Micrę z dCi
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
nie pisz bzdur, że piszę bzdury bo napisałem jaka sytuacja była w moim egzemplarzu. A ludzi to Ty w błąd wprowadzasz twierdząc że immobiliser to jest pastylka w kluczyku. Pastylka tylko komunikuje się z Immobiliserem i jest rozpoznawana lub nie.
U mnie jak miałem słabą baterię w kluczyku to był problem z dostaniem się do środka a następnie z odpaleniem auta i właśnie migał NATS. Po kilku otwarciach/zamknięciach auta mu przechodziło. Dodam że akumulator był w pełni sprawny.
nisia,
może być u Ciebie sytuacja, że ktoś kiedyś zgubił kluczyki lub wymienił jeden z zamków i coś poszło nie tak. Kontaktowałaś się z tyt sprzedającym?
[ Dodano: 2017-12-17, 16:10 ]
Dodatkowo komputer mi wtedy zapamiętywał błąd bodajże U1000 czyli jakieś problemy z komunikacją na szynie CAN z tego co pamiętam ale to było już dość dawno.
U mnie jak miałem słabą baterię w kluczyku to był problem z dostaniem się do środka a następnie z odpaleniem auta i właśnie migał NATS. Po kilku otwarciach/zamknięciach auta mu przechodziło. Dodam że akumulator był w pełni sprawny.
nisia,
może być u Ciebie sytuacja, że ktoś kiedyś zgubił kluczyki lub wymienił jeden z zamków i coś poszło nie tak. Kontaktowałaś się z tyt sprzedającym?
[ Dodano: 2017-12-17, 16:10 ]
Dodatkowo komputer mi wtedy zapamiętywał błąd bodajże U1000 czyli jakieś problemy z komunikacją na szynie CAN z tego co pamiętam ale to było już dość dawno.
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
Zasadniczo, dowiedz sie u jakiegos ogarnietego prawnika, czy w przypadku kupna auta obejmuje prawo do odstopienia od umowy w przeciagu 14 dni od zakupu. Jesli tak, to o ile nie minął jeszcze ten okres, to chyba jedyna wmiare szybka do zalatwienia droga. Do komunikacji ze sprzedającym uzywaj tylko i wylacznie drogi listownej- polecony za potwierdzeniem odbioru.
[ Dodano: 2017-12-17, 19:21 ]
moher3, mały v8, swoimi sprzeczkami nie pomagacie koleżance w rozwiązaniu jej problemu.
[ Dodano: 2017-12-17, 19:21 ]
moher3, mały v8, swoimi sprzeczkami nie pomagacie koleżance w rozwiązaniu jej problemu.
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
prawnik prawnikiem chociażby tutaj można się sporo dowiedzieć
https://www.youtube.com/watch?v=XirbnmKj8PI
https://www.youtube.com/watch?v=XirbnmKj8PI
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
cóż do zakupu używanego auta potrzebny jest dupek i głupek. jestem tym drugim. byłam zmęczona poszukiwaniem auta, brakiem auta. bo ogarnać prace dom treningi dziecka, wszedzie w biegu. juz mi sil brakowalo. despreracki krok. zaufałam sympatycznej rodzinie sprzedającej...
w dokumentach do samochodu jest kilka faktur jeszcze francuskich. w 2012 było wspomaganie kierownicy naprawiane,w 2010 jakies pompy.czyli pare lat po zakupie dosc mocno sie autko sypalo. Czy to normalnie dla micry?
w dokumentach do samochodu jest kilka faktur jeszcze francuskich. w 2012 było wspomaganie kierownicy naprawiane,w 2010 jakies pompy.czyli pare lat po zakupie dosc mocno sie autko sypalo. Czy to normalnie dla micry?
nisia, części o ktorych pisałaś, to typowa eksploatacja. Panewki natomiast to nie tyle co przypadłość tego silnika, a raczej zaniedbywania czestej wymiany oleju. W kazdym aucie przychodzi moment, ze do wymiany sa klocki, sprzęgło czy cos zaczyna dziać sie z elektryka.
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
Witam, nie odzywałam się,bo ta sprawa kosztowała mi dużo zdrowia. kompletnie mnie rozwaliła. Jak i się spodziewałam sprzedajacy twierdzi że nic nie wiedział, auta nie przyjmie z powrotem. drugi niezależny mechanik wydał jeszcze gorszą opinię. powiedził że tragedia, że dawno nie widział takiej masakry,klocki i tarcza to trupy przy których nie powinnam nawet ruszać z miejsca, sprzegło wstrasznym stanie,ręczny hamulecprawie nie istnieje,cos z turbiną i jakimiś systemem co powietrze wtłacza i nie powinno byc tam oleju, a jest cały zarzygany olejem.nie znam sie długa lista usterek mnie dobija. a ja tym dziecko woziłam... Jak koleś który jest woiskowym, zyje z podatków co płacimy może kobiecie sprzedać samochód zapewniając ze wszystko cacy i może pani jeżdzić spokojnie z dzieckiem...?
wczoraj minął miesiąc od zakupu, nic juz raczej nie wywalczę z nimi,mimo że niektóre źródła piszą że mam na to rok czasu. Jeśl ktoś stoi przed zakupem micry i zajrzy tu na forum, odradzam odradzam.
[ Dodano: 2018-01-08, 18:49 ]
Proszę o radę, po wymianie hamulców i powiedzmy rozrządu mogę jeżdżić czy raczej to auto nawet po tych naprawach nie bedzie bezpeczne? Ile może kosztować naprawa najpotrzebniejszych rzeczy ( bo wszystko to nie pociągne w najbliszym czasie) Pytam was, bo mechanicy jednogłosnie krzyczą bym sie pozbyła problemu. A to albo sąd, na co nie mam zrowia lub sprzedac komuś taki złom na co mi sumienie nie pozwoli. nie wiem co dalej. chcę zamknąć oczy i otwierając nie mieć już tego problemu
wczoraj minął miesiąc od zakupu, nic juz raczej nie wywalczę z nimi,mimo że niektóre źródła piszą że mam na to rok czasu. Jeśl ktoś stoi przed zakupem micry i zajrzy tu na forum, odradzam odradzam.
[ Dodano: 2018-01-08, 18:49 ]
Proszę o radę, po wymianie hamulców i powiedzmy rozrządu mogę jeżdżić czy raczej to auto nawet po tych naprawach nie bedzie bezpeczne? Ile może kosztować naprawa najpotrzebniejszych rzeczy ( bo wszystko to nie pociągne w najbliszym czasie) Pytam was, bo mechanicy jednogłosnie krzyczą bym sie pozbyła problemu. A to albo sąd, na co nie mam zrowia lub sprzedac komuś taki złom na co mi sumienie nie pozwoli. nie wiem co dalej. chcę zamknąć oczy i otwierając nie mieć już tego problemu
W chwili obecnej dużą część kosztow pochłania robocizna. O ile klocki i tarcze wymienic to żaden problem, dla kogoś kto ma chociaż troszkę pojęcia o mechanice, to zdobienie rozrządu czy wymiana panewek to nie akcja do grzebania "pod blokiem".
Auto będzie bezpieczne wtedy, gdy będzie jeździło sprawnie i tym bardziej sprawnie będzie się zatrzymało. Na początek obowiązkowo wymień tarcze i klocki, uszczelnij silnik i jeździj. Popraw wizualnie, dobre zdjecia i wystaw ogłoszenie ze sprzedażą auta.. bo wymiana panewek, regeneracja turbo i do tego rozrząd, niestety troche pochlonie gotówki. Są to części,które ulegają naturalnemu zużyciu, niestety na Wasze nieszczęście złożyło się wszystko razem w jednym momencie... Tzn zaniedbania serwisowe poprzedniego właściciela.
Auto będzie bezpieczne wtedy, gdy będzie jeździło sprawnie i tym bardziej sprawnie będzie się zatrzymało. Na początek obowiązkowo wymień tarcze i klocki, uszczelnij silnik i jeździj. Popraw wizualnie, dobre zdjecia i wystaw ogłoszenie ze sprzedażą auta.. bo wymiana panewek, regeneracja turbo i do tego rozrząd, niestety troche pochlonie gotówki. Są to części,które ulegają naturalnemu zużyciu, niestety na Wasze nieszczęście złożyło się wszystko razem w jednym momencie... Tzn zaniedbania serwisowe poprzedniego właściciela.
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
nisia, prawda jest taka, ze silnik 1.5 dci to tzw tykajaca bomba. Mozna wpisać sobie w neta to wyjdą Ci problemy z nim związane. Rozrząd to część, która się wymienia co x km, natomiast w przypadku tego silnika dochodzą problemy z ukladem wtryskowym, turbo oraz wspomnianymi panewkami. Generalnie, silnik fajny ale srednio udany. Może inaczej, przecietnego Polaka nie stać na nowoczesnego używanego diesla, bo utrzymanie go kosztuje wiecej niż oszczędności wynikające z mniejszego zuzycia paliwa tym bardziej przy małych przebiegach jazdy miejskiej.
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
-
- nowy na forum
- Posty: 23
- Rejestracja: 2014-02-06, 19:17
- Lokalizacja: Łowicz