Szanowni Panowie i Panie
Po spotkaniu z krawężnikiem pogiąłem tylną belkę, koło jest w pozytywie około 45'.
belka używana jest już kupiona za około 200,-
mechanik któremu to oddałem twierdzi, że śruby w tej belce oraz tulejki są nie do dostania, za wymianę zawołał 1200zł z częściami, razem z zakupioną już belką daje to 1400
Czy mamy na sali magika, który na śląsku (ruda, zabrze, bytom, gliwice) okolice jest w stanie podjąć się tego profesjonalniej albo chociaż wyprostować tą belką i zaspawać żeby samochód był jezdny?
Czy śruby i tuleje faktycznie muszą być wymienione z tylko jakimiś innymi częściami i koszt części to 900?
Za pomoc odwdzięczę się, proszę przywróćcie ją do życia
Auto nie może pójśc na złom z takich czy innych powodów.
Pozdrawiam.
[K11] wymiana belki tylnej po spotkaniu z krawężnikiem śląsk
Moderator: mimier
-
- nowy na forum
- Posty: 1
- Rejestracja: 2015-12-15, 10:17
- Lokalizacja: gop
-
- fanatyk nissana
- Posty: 726
- Rejestracja: 2009-12-12, 21:58
- Lokalizacja: Warszawa