Strona 1 z 1

[K12] Nissan Micra K12 i głośny piszczący elektroniczny sygn

: 2015-02-10, 16:08
autor: miramar
Przede wszystkim witam forumowiczów. Przed chwilą założyłem sobie tutaj konto. Jestem szczęśliwym posiadaczem Nissana Micra K12 2004. Dzisiaj przydarzyła mi się niezwykła historia. Jechałem sobie z prędkością 40 km/h i nagle zaczęło bardzo mocno coś piszczeć w kabinie. Coś jak sygnał alarmowy. Zatrzymałem się, zrobiłem rundkę dookoła samochodu, wyciągnąłem kluczyki, zamknąłem samochód a ten sygnał nadal nie chciał się uciszyć. Żadna z kontrolek się nie zaświeciła. Wskoczyłem do auta i pojechałem do mechanika. Tam ludzie byli maksymalnie zawaleni robotą, gość wskoczył mi do samochodu dosłownie na chwilę i po przekręceniu każde gałki oraz rozebraniu na szybko skrzyneczki od bezpieczników stwierdził, że zawiesił się przekaźnik od świateł mijania i że jest to sygnał który powinien się odezwać, jak zostawię światła i wyjmę kluczyk.

Ogólnie nie wiedział co zrobić aby samochód przestał się drzeć, więc odłączył klemę, odczekaliśmy 2 minuty i podłączył ją ponownie. I teraz najważniejsze: ja nie miałem sygnalizatora włączonych świateł. Powiedziałem to mechanikowi, a ten stwierdził, że być może on nie działał od lat, ale miałem takowy i to jego wina.

No i pytanie do forumowiczów: czy ktokolwiek z Was miał taki motyw? Co robić w podobnej sytuacji? Oraz najważniejsze: gdzie u licha w samochodzie jest brzęczyk odpowiedzialny za sygnał dźwiękowy. Bo mechanik ostro zaglądał wszędzie i za Chiny nie mógł tego znaleźć.

: 2015-02-12, 10:43
autor: snorlaxs
poszukaj pod kierą tam przeważnie kładą
rozumiem, że po odłączeniu aku przestało piszczeć ?

: 2015-02-12, 20:00
autor: miramar
snorlaxs pisze:poszukaj pod kierą tam przeważnie kładą
rozumiem, że po odłączeniu aku przestało piszczeć ?
Tak, odłączenie aku i spokój. Ale co gorsza, nadal nie znalazłem co to było i gdzie ten beeper siedzi.

Dalej proszę o pomoc.

: 2015-02-13, 12:11
autor: snorlaxs
najlepszym wyjściem jest poczekać aż znowu to ustrojstwo się załączy, wtedy przy pomocy wyspecjalizowanego narzędzia jakim jest ucho można lokalizowac, bo tak to jest szukanie igły w stogu siana :D

rozkręcałeś osłone pod kierownicą i tam szukałeś ?