FORUM NISSAN ZONE

Witam. Kilka dni temu miałem niemiłą przygodę, na oblodzonej drodze postawiło mnie bokiem i uderzyłem tylnym prawym kołem w krawężnik Po wstępnych oględzinach - skrzywiony drążek Panharda, cała oś tylna przesunięta w lewą stronę... Jest wogóle sens próbować to wyprostować, czy kupić nowy? Jeśli tak to gdzie mogę taki znaleźć? Przez google znalazłem jedynie to:
http://www.alejasamochodowa.pl/p,pl,661 ... trona.html
i jakąś używkę na allegro, droższą od tej nowej.

Uważam że powinieneś od razu szukać belki na pewno też dostała sztycha.

Belka trzyma się na 4 wahaczach i Panhardzie(nie licząc amortyzatorów, ale jak by mocno dostała belaka to było by widać po kielichach tylnich) jeśli po oględzinach belki wygląda ok jak i łożysko i piasta prawego kola to oprócz Panharda mogły się tez pogiąć wahacze Mam nowy drążek Panharda na zbyciu ale bez tulej gumowych.

No więc tak podprostowałem Panharda (swoją drogą to to gnie się praktycznie w rękach ), później podniosłem auto na podnośniku platformowym w robocie żeby zajrzeć co słychać u belki. Nic innego nie wyglądało na pogięte, luzów żadnych też nie było, jednak widać było, że koła są przesunięte, a amortyzatory idą pod delikatnym skosem. Po opuszczeniu auta wszystko wróciło do pierwotnej pozycji, jednak dla pewności odwiedzę jakiegoś speca od zawieszenia czy geometrii

PS. Jest jakiś opisany sposób na wzmocnienie tego nieszczęsnego drążka, lub można taki kupić?

Jest zajrzyj do mojego tematu micry na 4 zakładkę, tylko jeśli tym razem przy takim uderzeniu zgiol sie tylko drążek to z tym panhardem mogło się coś więcej uszkodzić, ja założyłem bo zależało mi na sztywności i jakości prowadzenia auta.