 albo jakiś refleks światła. (W sobotę rozebrałem bębny i mam ubytki płynu cieknie cylinderek z tyłu- we wtorek mam zaklepany warsztat ).
 albo jakiś refleks światła. (W sobotę rozebrałem bębny i mam ubytki płynu cieknie cylinderek z tyłu- we wtorek mam zaklepany warsztat ).Na początku myślałem, że spadła wsuwka z czujnika ręcznego. Rozebrałem tam i wszystko było w porządku. Zerknąłem na zbiorniczek płynu i było więcej jak połowa pomiędzy min a max. Dolałem do max dot 4 i kontrolka zgasła...
Czemu zapaliła się w połowie to domyślam się, żeby wcześniej zasygnalizować braki w płynie... natomiast zasada działania mi nie daje spokoju


 
 

 
 
