Strona 1 z 2

Czy to aby zdrowe?

: 2010-01-03, 22:12
autor: Marcus65
Może nie będę tu specjalnie odkrywczy, ale ostatnio zauważyłem, że przełączenia z pozycji N na D można dokonać bez wciskania przycisku blokady (w drugą stronę zresztą również) i bez naciskania hamulca. W związku z tym prawa noga jest gotowa do depnięcia bez straty czasu na przeniesienie jej z pedału hamulca. Nie to, żebym przy każdej okazji chciał ruszać z kopyta, ale czasem się to przydaje. Zastanawiam się tylko, czy jest to aby bezpieczne dla skrzyni. Możecie coś powiedzieć na ten temat?

Pozdro
Marcus

Re: Czy to aby zdrowe?

: 2010-01-03, 22:27
autor: GRZECHu
Do małej prędkości nic się nie stanie (20-30km/h) Jak mi czasem automat gasł to wrzucałem N i dopiero z kluczyka odpalałem i znowu D ciągle jadąc. Ale nie powinno się tak robić.

: 2010-01-03, 23:45
autor: Lombardo88
Ja tak robie i nic się nie dzieje:) te pozycje skoro można lekko i bez przeszkód zmieniać, to nie mogą być szkodliwe dla skrzyni..druga sprawa...np na 2 pozycje nie można już zmienić i trzeba boczny przycisk wciskać, więc to jest nie zdrowe...to samo ze wstecznym. przy ruszaniu podejrzewam,że też jest to szkodliwe gdy się go wkręci na obroty na N i nagle się wrzuci D..nawet takie szarpnięcie czuć dziwne.w automacie ciężko jest się pozbyć jałowych obrotów przy starcie niestety;)

: 2010-01-04, 00:24
autor: Marcus65
No, w automacie boli mnie jeszcze to, że mocne depnięcie w czasie jazdy owszem, przynosi skutek, ale z jakąś tam, powiedzmy półsekundową zwłoką. Tego zapewne nie da się obejść? Pewnie nie, bo już byście wiedzieli, jak... :-P

Pozdro
Marcus

: 2010-01-04, 00:42
autor: B 52
W czasie jazdy istnieje możliwość zmienienia położenia skrzyni automatycznej na:
N oraz D.
Bieg wsteczny czyli R jest zablokowany z przyczyn oczywistych takich jak braku możliwości podczas jazdy, co skutkowałoby zepsuciem mechanizmów skrzyni.

Niemożna także w położeniu skrzyni w pozycji N wciskać pedału przyspieszenia, co mogłoby na wskutek mocnego szarpnięcia (przeniesienia gwałtownie dużej mocy) pourywać przeguby nawet z półosiom.

Niektórym na forum to się udało.

Automatyczna skrzynia także ma blokadę przełożeń, czyli np. przy prędkości 140 km/h kiedy zmienimy położenie skrzyni na 2 bieg skrzynia nie zmieni położenia na wskazany bieg tylko poczeka aż prędkość obrotowa silnika wraz z prędkością pokonywanego dystansu spadnie do odpowiedniej prędkości 110 - 130 km/h aby móc bezpiecznie zmienić położenie skrzyni na chciany bieg czyli w tym przypadku 2.

Radzę nie próbować tego w domu.

: 2010-01-04, 09:44
autor: Wald
Z tego co mowil moj mechanik od skrzyni to wcisniecie gazu na N a potem wrzucenie D zeby ruszyc z kopyta to najgorsze co mozna zrobic dla skrzyni.
Tez sie go pytalem o to dlaczego nie ma blokady z D na N ale powiedzial ze to jest roznie w roznych samochodach i sie tym kompletnie nie przejal czyli wnioskuje ze jest to dopuszczalne.

: 2010-01-04, 13:29
autor: Marcus65
No, trochę to w sumie dziwny jest ten brak blokady pomiędzy N i D. To wręcz sugeruje możliwość takiego agresywnego ruszania. Mnie, na szczęście, nie przyszło do głowy, żeby tak katować skrzynię. Ale już mnie korciło... :->

Pozdro
Marcus

: 2010-01-04, 14:13
autor: Lombardo88
Marcus65 pisze:No, w automacie boli mnie jeszcze to, że mocne depnięcie w czasie jazdy owszem, przynosi skutek, ale z jakąś tam, powiedzmy półsekundową zwłoką. Tego zapewne nie da się obejść? Pewnie nie, bo już byście wiedzieli, jak... :-P

Pozdro
Marcus
zawsze możesz wcisnąć przycisk overdrive;) według mnie but jest dużo lepszy:) na NKP była o tym mowa:)

: 2010-01-04, 17:10
autor: GRZECHu
Lombardo88 pisze: zawsze możesz wcisnąć przycisk overdrive;) według mnie but jest dużo lepszy:) na NKP była o tym mowa:)
Przy ruszaniu O/D nic nie zmienia. Niektóre automaty inaczej traktują zblokowany bieg 1 (czasem 1-2) niz D, większe obciązenia wytrzyma na 1, ale nie mam pojęcia jak jest w maximie.

: 2010-01-04, 17:22
autor: dylson
Lewa noga na hamulcu, prawa wciska gaz, podnosimy obroty do ok 1500 i puszczamy hamulec. Tez nie jest zalecane ale mniej szkodliwe od opisanej tutaj opcji.

: 2010-01-05, 08:30
autor: Wald
dylson pisze:Lewa noga na hamulcu, prawa wciska gaz, podnosimy obroty do ok 1500 i puszczamy hamulec. Tez nie jest zalecane ale mniej szkodliwe od opisanej tutaj opcji.
Dokladnie, to chyba jest najlepsza metoda na szybsze ruszenie.

: 2010-01-05, 11:49
autor: jerry
Przeciez automat to nie F1 czy rakieta. Kazde udziwnienie skonczy sie w warsztacie. Faktycznie mozna przelaczac z D-N-D swobodnie. Jednak z N-D powinno przelaczas sie dopiero wtedy jak odejmiemy noge z "gazu" i obroty spadna do min. Wtedy nie ma zadnych szarpniec i mozemy byc pewni ze skrzynia bedzie dzialac dlugoooo.
"Polsekundowa" zwłoka po wdepnieciu w podloge??!! a jak jest w manualu?? Ile czasu to zajmuje?? Automat to nie kosiarka :->


Maxi

: 2010-01-05, 19:40
autor: B 52
Przy postoju auta na N przy "gazowaniu" skrzynia nie ma smarowania tak jak podczas jazdy. Ciekawe jak to się ma podczas ruchu auta i zmianie z D na N.

: 2010-01-05, 21:01
autor: Marcus65
jerry pisze:"Polsekundowa" zwłoka po wdepnieciu w podloge??!! a jak jest w manualu?? Ile czasu to zajmuje??
No pytasz, jakbyś nigdy manualem nie jeździł... No, chyba że nie... W manualu, gdzie jest zwykłe sprzęgło cierne, o ile tylko działa ono jak należy, samochód reaguje od razu na depnięcie. A automat zachowuje się tak, jakby przez te pół sekundy (circa about) się zastanawiał "przyspieszyć czy może może lepiej nie".
jerry pisze:Automat to nie kosiarka :->
A manual to kosiarka? :-P

Pozdro
Marcus

: 2010-01-05, 22:05
autor: dylson
Marcus65 pisze:jerry napisał/a:
"Polsekundowa" zwłoka po wdepnieciu w podloge??!! a jak jest w manualu?? Ile czasu to zajmuje??


No pytasz, jakbyś nigdy manualem nie jeździł... No, chyba że nie... W manualu, gdzie jest zwykłe sprzęgło cierne, o ile tylko działa ono jak należy, samochód reaguje od razu na depnięcie. A automat zachowuje się tak, jakby przez te pół sekundy (circa about) się zastanawiał "przyspieszyć czy może może lepiej nie".
jerry, mial na mysli to, ze w manualu potrzebujesz tez jakiegos czasu zeby zredukowac bieg. Tak przynajmniej mi sie wydaje :-)

: 2010-01-05, 23:22
autor: Michalllo
No w manualu to myślę że te pól sekundy to i tak by był dobry wynik :)

: 2010-01-05, 23:56
autor: Marcus65
Ludzie, ale mnie chodzi o szybkość reakcji na NACIŚNIĘCIE pedału przyspieszenia. A Wy mi tu o redukcjach :-P Inaczej mówiąc, kiedy jadę manualem np. na 3 biegu i depnę, to fura OD RAZU skacze do przodu. A jak mocny motór, to i na czwórce potrafi nieźle odejść.
Ale żeby zakończyć tę dysputę, czy ta zwłoka, o której tak tu rozprawiam, jest może powodowana tym, że automat redukuje bieg? Bo jeśli tak, to przepraszam ;-)

Pozdro
Marcus

: 2010-01-06, 00:12
autor: GRZECHu
Marcus65 pisze:Ale żeby zakończyć tę dysputę, czy ta zwłoka, o której tak tu rozprawiam, jest może powodowana tym, że automat redukuje bieg? Bo jeśli tak, to przepraszam ;-)
Napęd masz przenoszony przez ciśnienie oleju i jego ruch, są jakby 2 turbiny jedna wprowadza olej w ruch (robi ciśnienie) a druga od tego ruchu i ciśnienia dopiero zaczyna się obracać, cały myk polega na tym, że jak wciśniesz gaz to chwile zajmuje nim wytworzy większe ciśnienie (mała chwilę) W manualu masz na sztywno spięty układ napędowy z silnikiem więc tego opóźnienia nie masz.

No chyba, że obroty skaczą mocno do góry (o ponad 1000 RPM) to znaczy, że skrzynia zredukowała. Ale powyżej ~90KM/h spina Ci automat napęd na sztywno więc nie ma tego opóźnienia i cała moc z silnika idzie na koła (O/D też to może wymuszać) można zauważyć to po spadku obrotów o około 500. piotrtal to dość dobrze wybadał.


(W dużym uproszczeniu dla obrazowości)

: 2010-01-06, 00:26
autor: Marcus65
No, w sytuacjach nazwijmy to awaryjnych, powiedzmy przy przeskakiwaniu na "ciemnozielonym" świetle, ten brak natychmiastowej reakcji jest odczuwalny. Kiedy się uda, zwykle ratuję się wyłączeniem O/D.

Pozdro
Marcus

: 2010-01-06, 11:34
autor: Wald
Marcus65 pisze:Kiedy się uda, zwykle ratuję się wyłączeniem O/D.
I co to zmienia?

Mysle ze jak na skrzynie projektowana na poczatku lat 90-tych, to nie ma co sie czepiac tej zwloki.

: 2010-01-06, 14:55
autor: herson
Marcus65 pisze:na "ciemnozielonym" świetle
hyhyhy dobree

: 2010-01-06, 18:11
autor: GRZECHu
herson pisze:
Marcus65 pisze:na "ciemnozielonym" świetle
hyhyhy dobree
herson śmieszy Cię to a na forum mamy kilka osób które ucierpiały przez takich "przeskakujących", nie powinniśmy tego pochwalać ani chwalić się takimi wyczynami na forum. Pewnie Marcus65 użył tego jako przenośni (oby) :)

: 2010-01-06, 18:21
autor: Marcus65
Nie chcę, żeby wyszło, że się teraz usprawiedliwiam, ale z ręką na sercu mówię, że taka sytuacja zdarza mi się wyjątkowo i nie jest moim "zwyczajem". Niemniej przyznaję, że czasem się zdarza. Ale NIGDY nie na wczesnym czerwonym. A przez "ciemnozielone" rozumiem TYLKO I WYŁĄCZNIE pomarańczowe.

Pozdro
Marcus

: 2010-01-06, 21:32
autor: jerry
Dylson udalo Ci sie rozszyfrowac moje zaszyfrowane mysli. Jakos tak wyszlo ze napisalem cos wyrwane z kontekstu czasem tak bywa.
Automat to nie kosiarka ---- no to taka przenosnia, kosiarka ma "1 bieg" i na nic nie trzeba czekac. Dodajemy "gazu" i mamy szybciej-mocniej ect. Tak mi sie skojarzylo.
Co do O/D mam zdanie takie ze uzywa sie go aby zredukowac 4 bieg i raczej w tedy gdy faktycznie brakuje mocy.

Szerokosci
MAXI

: 2010-01-07, 17:35
autor: Butryn
no faktycznie "szarpanie" automatem jest bardzo nie zdrowe. zmiana z N na D bez guzika jest po to zeby zmieniac sobie z R na D bez wciskania guzika (dla wygody), czyli cofasz sobie z podwórka, z R na D bez guzika. co do redukcji O/D to calkiem smialo mozna tak redukowac, nic sie nie dzieje.

: 2010-01-08, 14:38
autor: robert12345
lockup zapina mi sie przy srednio przy 60 km/h. wtedy spina na sztywno.

: 2010-01-08, 17:52
autor: Marcus65
Po czym wnosisz?

Pozdro
Marcus

: 2010-01-09, 11:30
autor: Wald
Pewnie czuje :)

U mnie na liczniku jest około 65 przy zapięciu.

: 2010-01-09, 23:00
autor: robert12345
Wald pisze:Pewnie czuje :)

U mnie na liczniku jest około 65 przy zapięciu.
to czuc bardzo slabo. widac ze wskazowka z obrotami spada troche w dol. potem po "lekkim pstykaniu pedału gazu" nie widac zeby obroty slizgaly (tak jak jest to na innych biegach).
na kazdym biegu obroty lekko slizgaja jak "pstykam nogą w pedał gazu" przy lockupie obroty sa w miejscu. latwo to wybadac. nie wiem czemu pytasz.

wald: u mnie jest okolo 60 (czyli mniej wiecej 65) :) - jak skrzynia jest nie rozgrzana to lockup nie zapina mi sie przez 3-4 km nawet - np teraz zimą. potem (jak sie rozgrzeje) to po odpaleniu zapina od razu. czyli jest to kwestia temepratury. kiedys w serwisowce widzialem nawet jakies info o tym ze temperatura musi byc odpowiednia do zapiecia lockupa. latem zapina prawie od razu - 1km.

: 2010-01-09, 23:38
autor: Marcus65
No ok. Nie zamierzam się awanturować :-P A te 60 na liczniku, to w milach czy km/h?

Pozdro
Marcus