FORUM NISSAN ZONE

Zacznę od początku, dwa tygodnie temu kupiłem nissana maxime qx a32 z 1998r., skusiłem się akurat na niego bo był bardzo bogato wyposażony m.in w nawigacje itd.

Ale dzisiaj gdy montowałem radio stało się coś dziwnego, mianowicie: radio chodziło ale gdy włączyłem światła to gasło, ale jednak po którymś tam razie jak tak zrobiłem to usłyszałem cyknięcie ( tak jak by bezpiecznik pękł ), ale sprawdzając wszystkie były w pożądku, tylko na jednym nie mam prądu ( a dokładniej jest tyle tylko że ma bardzo małe napięcie, próbierka ledwo żarzy).
Po tym cyknięciu przestał działaź cały wyświetlacz od nawigacji i klimatronika, zegarek i wyświetlacz od temperatury zew. I chyba przestał działaź alarm, bo cały czas wyje po tym jak rozpiołem mu akumulator i nie reaguje na pilota.

Proszę o pomoc, czym to może być spowodowane i co mogę z tym zrobić !

jezeli od strony napiecia na bezpieczniku jest niskie napiecie to albo masz zwarcie albo ktorych z modulow za duzo ciagnie po uszkodzeniu. Poodpinaj pokoleji navi klime itp i patrz kiedy bedzie wszystko ok. wtedy bedziesz wiedzial na czym skupic swoja uwage bo uleglo awarii.

apropo bezpiecznika to po obu stronach niema pradu ?:) czy jednej ?

po jednej stronie wogóle nie ma napięcia a po drugiej jest znikome.

to zrob test.
sprawdz na innych bezpiecznikach gdzie na bezpiecznik jest wejscie napiecia i analogincznie pod ten bez niego podaj kablem z bezpiecznikiem np 10A pod wyjscie bezpiecznika {ze tak nazwe }. Jak ruszy to wtedy bedziesz wiedzial po ktorej stronie jest problem. Wtedy bedziwe mozna cos kombinowac

Auto odebrałem właśnie od elektryka, okazało się że ktoś zamiast 15A bezpiecznika wsadził 30A i coś się tam przypaliło czy przytopiło, nie wiem dokładnie bo elektryk mówił jakieś techniczne rzeczy. Na szczęście skasował mnie tylko na 40zł.