FORUM NISSAN ZONE

Jest to zwykła fantazja jakiegoś internauty, ale myślę, że maxi by miała dużo więcej do powiedzenia, gdyby jeszcze w ten segment wkroczyła:)mocny silnik i jeszcze napęd na tył lub 4x4:))) byłoby sprytnie:)

Wygląda trochę nieproporcjonalnie.

Za wysoki dach nad pasażerami z tyłu.

Jest Infiniti G, ciekawe auto. Z zacnym silnikiem, który jest także w naszych Maximach.

Rodzina silników VQ DE.

Miałaby tyle samo do powiedzenia, co Camry czy Legend w coupe z tamtych lat

Przeciez nissan ma 200sx-a, jedynie mogli pomyslec zeby wstawic do niego jakas v6-stke. Nie podoba mi sie ten projekt moze gdyby byl bardziej profesjonalnie zrobiony.

Tylko czy 200sx to "ładne" auto... ja tam nic szczególnego w nim nie widzę....co innego 300zx... jak napisałem..ktoś sobie z nudów zrobił, więc na pewno nie nadał temu profesjonalnego charakteru;)

Jakby ważyło o 200KG mniej to całkiem ciekawa propozycja, tylko w budzie Qx a nie amerykanca, obnizyc..wydech... i całkiem całkiem

Jak dla mnie 200sx s14 to bardzo ladne auto tylko brakuje mi tam v6. Zreszta kto to widzial zeby w sportowym aucie tej wielkosci byla belka i naped przod. Zmiana napedu na tyl wymagal by calkowitej zmiany konstrukcji i tak naprawde to juz by nie byla maxima tylko calkiem inne auto. Co do masy to akurat 1360kg w coupe tej wielkosci to calkiem malo.

Lombardo88 pisze: myślę, że maxi by miała dużo więcej do powiedzenia,

powiedziała by " jestem porażka !"

herson pisze:Miałaby tyle samo do powiedzenia, co Camry czy Legend w coupe z tamtych lat

właśnie, czyli nic. ............. generalnie te coupe były przeznaczone na rynek amerykański i tam też nie mogły przebić zbytnio się , bo amerykany mieli swoje fajne coupe

generalnie udało się Nissanowi już zrobić coupe z sedanów Skyline czy nawet Altima.

dylson pisze:Przeciez nissan ma 200sx-a, jedynie mogli pomyslec zeby wstawic do niego jakas v6-stke..

nawet Primera takowej nie miała, a cała śmietanka europejskiej konkurencji miała w segmencie Primery (D) V6-tki

Skyline nie szedł na rynek amerykański, wiec był tylko przednionapędowy 240sx, więc na rynku amerykańskim mogłaby dać radę...tak jak np Honda Accord coupe wyposażona też w 3litrową V6....i z tego co widzę to na cars com jest ich bardzo dużo, więc sprzedawały się jakoś przez tamte lata...poza tym maxima mogła by dostać jeszcze jeden silnik np SR-a...i losy tego auta być może zupełnie inaczej by się potoczyły...

Lombardo88 pisze:wiec był tylko przednionapędowy 240sx

Tylno

Lombardo88 pisze:poza tym maxima mogła by dostać jeszcze jeden silnik np SR-a...

2.0 w takim aucie nie bardzo to widze. Do duzego auta musi byc duzy silnik. Jesli juz to VQ30DE i/lub VQ30DET (tak VQ nie VG).

Lombardo88 pisze:i losy tego auta być może zupełnie inaczej by się potoczyły...

Tzn? Chodzi o popularnosc maximy?

Byłoby to opłacalne, gdyby była to tylko zmiana blachy z zewnątrz i kliku elementów wnętrza. Coś jak różnica między sedan, kombi, hatchback... Robiąc nowy napęd, musieliby opracować całkowicie nowy model. Byłby fajny, ale raczej mniej popularny i z punktu widzenia firmy raczej mało opłacalny. To właśnie produkowanie wielu modeli na rożnych płytach podłogowych, a co za tym idzie drogich bo opracowywanych od nowa doprowadziło nissana na skraj zapaści finansowej. Nissan nie zrobił kokosów na fajnych autach jak skyline czy 200sx, bo najwięcej zarabia się na klasie B, C, D. Teraz kiedy firma odbiła się od dna produkując auta dla mas, może sobie pozwolić na produkcję GTRa, ale raczej nie jest to zarobek dla firmy tylko rodzaj reklamy jak udział w rajdach i wyścigach dla innych marek.
Ta a32 coupe jest jakby za krótka i kabinę ma za wysoką.

Dylson fakt...200sx na rynek amerykański jest FWD.. a 240sx jest RWD tak jak
napisałeś:) Mała pomyłka:)