Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[A32] od czego jest ta belka?

Moderator: janusz

robert12345
stały bywalec
Posty: 99
Rejestracja: 2009-12-09, 19:19
Lokalizacja: gdańsk

[A32] od czego jest ta belka?

Post autor: robert12345 » 2010-10-16, 13:21

witam.

panowie szybkie pytanie.
pod samochodem z pr
Ostatnio zmieniony 2010-10-28, 15:07 przez robert12345, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marcus65
fanatyk nissana
Posty: 280
Rejestracja: 2009-12-30, 04:13
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Marcus65 » 2010-10-16, 13:39

Na pewno jest to jakaś "belka" - nie byłbym taki pewien, czy nie ma ona związku z zawieszeniem silnika - i wygląda raczej na istotną część. Jak masz przegnitą poprzeczną, to ja bym jednak wymienił...

Pozdro
Marcus
A32 i... A31, dla którego znalazłem nowy dom... :)

Awatar użytkownika
Michalllo
fanatyk nissana
Posty: 2156
Rejestracja: 2009-12-09, 00:24
Lokalizacja: Płock

Post autor: Michalllo » 2010-10-16, 13:52

Wymieniaj !!
Ta poprzeczna belka to ważne wzmocnienie samochodu i na pewno przykręcone do niej "sanki" są główną podporą silnika i skrzyni. U mnie w J30 silnik oparty jest tylko na tej belce wiec w A32 na pewno tak samo.
Nasze Nisma
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nissan/Sunny/60133
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nis ... ima/105105
Pozdrawiamy Wszystkich.
MICHAŁ Z ZOSIĄ oraz KAMILKIEM i MARCINKIEM :)

B 52
fanatyk nissana
Posty: 895
Rejestracja: 2009-12-20, 19:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: B 52 » 2010-10-24, 09:53

Może jeszcze mam oryginalną belkę za jakieś 150 zł.
Oryginalna Nissan nowa w opakowaniu.

To taka belką, która idzie pod silnikiem czy skrzynią i w razie bum w krawężnik to chroni te elementy.

-nie wiem o jaką belkę dokładnie chodzi, mogę poszukać odpowiedniej
Ktoś kiedyś powiedział, że dawniej auta naprawdę budowano z blachy i stali, drewno było dodatkiem a plastiku używano do wysadzania mostów ...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Maxima”