FORUM NISSAN ZONE

Witam szanowne grono "Maxi-Maniaków".
Kupiłem sobie jakiś czas temu całkowicie ignorowany przeze mnie model jakim jest Nissan Maxima QX a32 2.0 manual. Po latach jeżdżenia różnymi "wynalazkami" od małych po kolubryny z potężnymi silnikami, postanowiłem zakupić sobie Maxi na wygodne dojazdy do pracy.
Jest to jeden z nielicznych samochodów , który od pierwszych kilometrów jazdy spowodował całkowite zauroczenie tym modelem, wiem że tylko 3.0 jest naj... , ale "dwójeczka " też jest bardzo spoko.
Ale do rzeczy, po kilku niezbędnych naprawach typu przeguby zewnętrzne, wymiana płynów ustrojowych, oleju w silniku i skrzyni biegów, łączników stabilizatora i innych dupereli , pomyślałem że teraz to tylko czysta przyjemność zjazdy. Niestety początkowo bardzo rzadko , później częściej , zaczęły się problemy z wrzuceniem biegów , objawiało się to tym że pomimo wciśniętego sprzęgła , nie mogę wbić biegu, nadmieniam że płyn wymieniony , sprzęgło nie szarpało , nie "ciągnęło", nie wibrowało i nie ślizgało się. Po wyłączeniu silnika , biegi "wchodzą" aż miło , po odpaleniu , wajcha lewarka stoi "na dębowo" i ma opór jak cholera, a nie chcę pchać na siłę.
Zaholowałem drania do mechanika i jednego dnia biegi wchodzą jak gdyby nic się nie działo , a drugiego znów "na dębowo".
Zanim mechanik rozwali skrzynię i moją kasę , proszę o jakieś sugestie dotyczące tej usterki, na co zwrócić uwagę , co sprawdzić , może ktoś już taką walkę trenował i wygrał, mam kilka swoich teorii na ten temat , ale zawsze lepiej popytać tych co mają większe doświadczenie z tym modelem , bo po co wynajdywać od nowa koło, skoro już ktoś je wcześniej stworzył.
Liczę na rychłą pomoc , bo na razie poruszam się Clio córki , i to już jest dla mnie kara nie do zniesienia na dłuższą metę, choć tego Jej nie powiem...
Pozdrawiam!

Sprzęgło, łożyska w skrzyni, wybierak, jak stoi u mechanika lada chwila Ci powie po co gdybać.

Tu nie chodzi o gdybanie, tylko chciałbym uniknąć sytuacji w której grubo zapłacę za nieraz błachą usterkę ubraną w ciężko brzmiące zdania o "potężnej awarii" , kreatywność mechaników rośnie wprost proporcjonalnie do braku wiedzy klienta, poza tym jak już napisałem , liczę na wypowiedź kogoś kto być może już taką usterkę zaliczył i podzieli się wiedzą.

<zły wątek>

GRZECHu , dzięki za zainteresowanie się moim postem , co jak widzę nie jest takie oczywiste na tym forum, jednak nie na temat trochę napisałeś , bo sprawa dotyczy skrzyni biegów, a nie spalania oleju, w innym poście wypowiedziałem się u kolegi "szymonix2525" o możliwym braniu oleju przez uszczelniacze zaworowe itp. i może dlatego zapamiętałeś mój wpis jako mój problem.
Co do blokowania się biegów , to temat już rozpracowany, po wyjęciu skrzyni okazało się że pomimo jeszcze grubej okładziny na tarczy sprzęgłowej, to sprężyny tłumiące są tak zdarte na kwadratowo razem z blaszanymi blokadami, że wypadały z łoża i blokowały docisk.
Stan tych sprężyn oraz wymieniona skrzynia na drugą (jest jeszcze farba na śrubach ze szrotu), daje mi obraz szaleńca ostro strzelającego ze sprzęgła i zarzynającego skrzynię... Dobrze że silnik jest w super stanie , widocznie bardziej idiotoodporny od skrzyni biegów i sprzęgła.
Generalnie muszę wymienić kompletne sprzęgło ,bo wymiana samej tarczy przy wypracowanym docisku ,(jest już podcięcie na listkach), byłoby proszeniem się o dalsze usterki układu napędowego, a łożysko oporowe to tak dla pełnej kultury technicznej.
Ceny zestawu 225mm na 24 zęby + docisk+ łożysko to cena od 689 pln do 1970 pln... Niezły rozmach mają skur...syny!!! No ale jak to się mówi, tanio już było, teraz tylko pozostaje zacisnąć zęby i liczyć na to że nic innego w najbliższym czasie nie przypomni sobie o możliwości wykasztanienia się do góry kołami...

Dzięki poprawiłem