FORUM NISSAN ZONE

Nie wiem co się dzieje. Od miecha prawie mam ogromne spalanie gazu powyżej 20L na 100km. A miałem średnio 13L. Byłem u gazowników pustawiali mapy, zmniejszyli dawkę i po wskaźniku na butli patrząc że nie pomogło. Po 25 km jest 4/5 butli.
Gaz ze STAGA. reduktor KME RED-1 - na początku roku regenerowany. Ciśnienie 1,2 bara - gazownicy mówią że jest ok. Nie wiem gdzie jest przyczyna. Sprawdzałem szczelność no niby jest. Pomóżcie

po 25 km i patrzeniu na wskazanie na butli to możesz sobie mierzyć...sam nie wiem co ale na pewno nie spalanie. Wyjeździj chociaż z jeden kocioł do zera, do zera czyli aż przełączy na benzynę (żeby nie było)

motokarpa, wyjeździj butlę do zera i wtedy sprawdź spalanie. Niekiedy jest tak, że wskaźnik w kabinie swoje, a rzeczywistość swoje.
Jeździj na tak zwane m"kilometry", a nie na wskazanie.

1. Te wskaźniki są tak dokładne, że...
2. Na stacjach różnie "odbija gaz" - przy innym napełnienu butli.

To ja proponuję jeszcze zmienić dla testu stację Też myślałem że mam nieszczelność układu bo robiłem na gazie 80km mniej niż zwykle, zmieniłem stację i wróciło do normy.

Tak jak koledzy proponują wypal całą butlę aż się przełączy na PB i zalej do pełna na innej stacji i wtedy sprawdź.