[A32] Maxima pare problemów
: 2016-11-01, 19:39
Witam, mam parę problemów z maxi
otóż w maxi coś chrobocze cyklicznie po stronie rozrządu ale tylko na ciepłym i tak jest odkąd ją kupiłem (zrobiłem około 15kkm i dalej tak samo)
przełożyłem na chwile napinacz z innej maxi (okazał się mniejszy) odpalam i szok bo łańcuch napierdziela o obudowę, chodziła jak TDi XD stwierdziłem że to wina mniejszego napinacza więc wróciłem do starego robiąc z 2 jeden (uszczelka i cylinderek) złożyłem to i odpalam a on dalej jak tdi, potem jednak się napiął i było git, ale po rozgrzaniu dalej dochodziły cykliczne dźwięki, dodam że napinacz nie był mocno wyciągnięty więc łańcuszek jest raczej ok. Dźwięk słychać tylko na ciepłym, na zimnym jest normlanie cichutko)
jest i problem ze sprzęgłem reaguje ono tak jak by z opóźnieniem, normlanie się nie ślizga ale przy zmianie biegów powyżej 5/6k słychać jak by chciało się ślizgnąć ale potem zaraz łapie, to samo przy próbie sprzęgła tj stoję w miejscu zaciągam ręczny wrzucam 4 daje gazu tak to 4,5k obr i puszczam sprzęgło, po jakiejś 1s po puszczeniu auto gaśnie, sprzęgło gdy już bieg jest wrzucony i auto na tym biegu jedzie to nic się nie ślizga (można pędzić w 5 osób i nic)
Filmik 1
Filmik 2
otóż w maxi coś chrobocze cyklicznie po stronie rozrządu ale tylko na ciepłym i tak jest odkąd ją kupiłem (zrobiłem około 15kkm i dalej tak samo)
przełożyłem na chwile napinacz z innej maxi (okazał się mniejszy) odpalam i szok bo łańcuch napierdziela o obudowę, chodziła jak TDi XD stwierdziłem że to wina mniejszego napinacza więc wróciłem do starego robiąc z 2 jeden (uszczelka i cylinderek) złożyłem to i odpalam a on dalej jak tdi, potem jednak się napiął i było git, ale po rozgrzaniu dalej dochodziły cykliczne dźwięki, dodam że napinacz nie był mocno wyciągnięty więc łańcuszek jest raczej ok. Dźwięk słychać tylko na ciepłym, na zimnym jest normlanie cichutko)
jest i problem ze sprzęgłem reaguje ono tak jak by z opóźnieniem, normlanie się nie ślizga ale przy zmianie biegów powyżej 5/6k słychać jak by chciało się ślizgnąć ale potem zaraz łapie, to samo przy próbie sprzęgła tj stoję w miejscu zaciągam ręczny wrzucam 4 daje gazu tak to 4,5k obr i puszczam sprzęgło, po jakiejś 1s po puszczeniu auto gaśnie, sprzęgło gdy już bieg jest wrzucony i auto na tym biegu jedzie to nic się nie ślizga (można pędzić w 5 osób i nic)
Filmik 1
Filmik 2