[A32] Czasami się zawiesza przy próbie odpalania
: 2016-03-04, 12:15
Hej to znowu ja
Mam problem już od jakiegoś czasu, nie jest to nowa sprawa ale nie ukrywam..denerwuje. Otóż czasami przy próbie odpalania - maxi nie chce zaskoczyć. Słuchać takie tyk i tyle. Tak jakby był problem z immo - jednakże w USA go nie montowano:D
Czyściłam przekaźniki koło aku i po lewej stronie. Są tam o ile się nie mylę trzy, które po wyciągnieciu dawały takie same objawy - tyk i kropka - auto nie odpalało bo nawet rozrusznik nie zakręcił. Chwilę było ok, przyszła odwilż i znowu dupa.
Autko odpala za którymś razem - muszę ruszać wajchą od biegów (automat). Rozmawiałam kiedyś z Lombardo i mówił o czujniku położenia P (o ile dobrze pamiętam). Czy ktoś miał podobny problem? Czy wie gdzie ewentualnie jest ten czujnik?
Pozdrawiam!
Mam problem już od jakiegoś czasu, nie jest to nowa sprawa ale nie ukrywam..denerwuje. Otóż czasami przy próbie odpalania - maxi nie chce zaskoczyć. Słuchać takie tyk i tyle. Tak jakby był problem z immo - jednakże w USA go nie montowano:D
Czyściłam przekaźniki koło aku i po lewej stronie. Są tam o ile się nie mylę trzy, które po wyciągnieciu dawały takie same objawy - tyk i kropka - auto nie odpalało bo nawet rozrusznik nie zakręcił. Chwilę było ok, przyszła odwilż i znowu dupa.
Autko odpala za którymś razem - muszę ruszać wajchą od biegów (automat). Rozmawiałam kiedyś z Lombardo i mówił o czujniku położenia P (o ile dobrze pamiętam). Czy ktoś miał podobny problem? Czy wie gdzie ewentualnie jest ten czujnik?
Pozdrawiam!