FORUM NISSAN ZONE

Witam, jako takowego tematu nie znalazłem to nowy zakładam.

Chodzi mi o koszty remontu VQ30DE, w silniku w którym słychać panewkę, bo jest taki egzemplarz na allegro za grosze i nie ukrywam, że jestem zainteresowany.
http://otomoto.pl/nissan-maxima-3-0-v6- ... 28872.html

Odpada ogólna robocizna bo większość rzeczy będę robił sam.

Wiadomo zależnie od stanu wału albo szlif albo polerka.
Co by wypadało zrobić w tym silniku, żeby żył długie lata bezawaryjnie.

koszt remontu? nieopłacalny. Nawet jeśli wszystko będziesz robić sam. Silnik kupisz "na moment zakupu" sprawny za 800zł (przykład sprzed kilku dni). Jeśli chcesz już robić remont to tylko na oryginalnych częściach. Na tą chwilę nie ma pewnej firmy która zrobi super jakościowo tego typu elementy do Maximy. A auto jest coraz starsze więc raczej marne szanse że ktoś takowe zrobi. A jak wiemy OEM'owe to nie tania zabawa. Oczywiście zakładam że wszystko wykonasz zgodnie ze sztuką

No części to tragedii nie ma chyba aż takiej, tak orientacyjnie to:

1.Panewki NDC
2.Uszczelniacze wszelakie Corteco
3.Uszczelki głowicy Elring
4.Uszczelki kolektorów Reinz

co jeszcze

pierścienie? szlify głowic? tuleje cylindrów w jakim stanie? zawory, tłoki czy nie nadpalone? Liczyłeś ile wyjdzie w sumie?

wypisałem tylko części, wiem ile kosztuje fachowa robota, ale i tak teraz jak patrze na niemieckich stronach to za grosze da się wytargać bite maximy 2001 rok poniżej 150kkm przebiegu

tak jak chłopaki piszą, żadnych remontów. poza tym korozji tego egzemplarza już nie zatrzymasz, niedługo będzie do złomowania, nie pchaj się w to.

te modele są tak tanie, że możesz poszukać u zachodnich sąsiadów i znaleźć naprawdę tanio zadbany egzemplarz
http://www.mobile.de/pl/marka/nissan/mo ... 93436.html

zibuch, mi się wydaje, że Arias chce zagospodarować jedynie silnik i przetrzeć szlaki, także korozji może być jak najwięcej.

nie będę dementował plotek ale szukam silnika i reszty gratów spod maski