FORUM NISSAN ZONE

Ostatnio Lombardo (wielkie dzięki za zainteresowanie) naprowadził mnie na pewien trop, uświadamiając mi istnienie w moim silniku (Maxima US '99) ustrojstwa pod postacią łopatek otwierających i przymykających dolot - zdaje się steruje nimi niejaki swirl valve solenoid. Pogrzebałem w dziennikach odczytanych błędów i znalazłem kod, na który wcześniej jakoś nie zwróciłem uwagi P1130. A więc to by mogło CHYBA być przyczyną moich zgryzot. Zgryzoty te mają dwa źródła - po pierwsze masakryczne spalanie LPG w jeździe miejskiej (na 42 litrach przejeżdża 120 mil) - na PB nie sprawdzane, bo Maxi zazwyczaj śmiga żonka. Nie wiem, tak sobie myślę, że może te łopatki się nie otwierają czy nie domykają i stąd takie spalanie - sorry, jestem maksymalnie zielony w takich tematach. No i po drugie bardzo często podczas redukowania biegu, kiedy chcę przyspieszyć, auto zachowuje się tak jak by automat mocno się zastanawiał - redukować czy nie...
Jak myślicie, czy to ten patent może mi tak bruździć?

Pozdro
Marcus

Jeśli gaz to sekwencja i źle są zrobione nawierty (na wysokości albo przed klapkami) to może się tak dziać.

ulisses, nawierty są ponad łopatkami w kolektorze górnym i tak mnie zastanowił ten fakt....ogólnie można je wywalić, bo nic dobrego nie wnoszą...oczywiście chodzi o normy spalin....

Tzn. wywalić te łopatki? Jakby co, to jestem za Aż taki ekologiczny nie jestem.

Pozdro
Marcus

tak i wrzucić kolektor z lat 95-98 bez tego ustrojstwa.

Taki by się nadał?
http://allegro.pl/nissan-maxima-1995-96 ... 84983.html

Pozdro
Marcus

to jest górny kolektor, potrzebny jest dolny, który oczywiście posiadam:)
http://images.hollandersolutions.com/IV ... /XHX/U.jpg

[ Dodano: 2014-05-24, 22:49 ]
Marcus65, w Twojej maxi w tych lejach są łopatki.

No to się dogadamy już na priv.

Pozdro
Marcus

[ Dodano: 2014-05-25, 00:49 ]
Tak sobie jednak myślę, że sam fakt istnienia tych nieszczęsnych łopatek nie jest przyczyną problemów ze spalaniem. Pamiętam, że kiedy kupiliśmy tę Maxi pięć lat temu, to na zbiorniku przejeżdżała po mieście ok. 160 mil. Trudno mi teraz powiedzieć dokładnie, czy to spalanie zwiększyło się nagle, ale pewne jest, że po zmianie wtrysków nigdy nie wróciło do pierwotnego.

Pozdro
Marcus

Marcus65 jeśli mowa o swirl valve solenoid to podsyłam:

Marcus65, auto przy max bucie jest przelane, więc stąd to spalanie. ja mam na myśli fakt szarpania, które pojawia się nie wiadomo skąd.może być tak, że swirl control valve się niewłaściwie otwiera podczas jazdy i przytyka kolektor. akurat, gdy robiliśmy testy objaw się nie pojawił i wszytko było w najlepszym porządku. trzeba skalibrować instalacje gazową i wymienić dolną sondę za katem, bo leży. może być też tak,że ciśnienie na reduktorze pływa i stąd te napady szarpania. podjedź to zobaczę co się dzieje z instalką lpg i wtedy będzie można iść dalej.