Strona 1 z 5

[A32] Spalanie

: 2010-02-25, 08:26
autor: Ryan1987
Witam kolegów. Mam Almerke ale chciałem się spytać ile pali Maxima. Od długiego czasu podoba mi się to auto i czasem się zasanawiam nad zmianą na potężniejsze auto.

: 2010-02-25, 09:29
autor: Michalllo
Moja J30 spala benzyny od 8 litrów na trasie do 13 litrów w mieście :) A raczej jak emeryt nie jeżdze :)

: 2010-02-25, 09:30
autor: dylson
Napisz jaka maxima z jakim silnikiem i jaka skrzynia, otaguj temat.
viewtopic.php?t=71

: 2010-02-25, 11:32
autor: B 52
Niech policzę...

150 mil jazda tylko w mieście w największe mrozy tej zimy, jak grzałem auto przed jazdą około 10 - 15 minut.

GAZ

Tankuje lpg i wchodzi do zbiornika około 43 litrów.

Czyli: ilość litrów w baku (43) mnożymy przez 100 i dzielimy przez ilość przejechanych kilometrów ( 150 mil = 241 km)

Wtedy wychodzi spalanie rzędu 17.8 litra.

Natomiast jazda mieszana trasa + miasto (z przewagą miasta) przejadę 200 mil = 321 km.

I liczymy...

43 litry gazu mnożymy przez 100 (km), następnie dzielimy przez ilość przejechanych kilometrów - 321 i wciskamy = 13.39 litrów na sto km.

Spalanie legendarnego silnika VQ30DE o mocy bliskiej 200 KM w cyklu mieszanym 13 litra na 100 kilometrów !

Spalanie benzyny w okolicy 12 litrów w Warszawie w korkach.

Kupuj silnik 3 litra i pokażesz sąsiadowi w Passacie ile jest wart jego samochodzik. :mrgreen:

Jadę podobno nie jak emeryt, dodam, że Warszawa to miasto zakorkowane i mam automatyczną skrzynie.

: 2010-02-25, 12:59
autor: I@MAXIMA
A32 z 96r. 3.0l se wersja USA w automacie, gaz sekwencja stag 300.
Pb95 - w trasie 10L \ po mieście 15L
Gaz - w trasie 11-12L \ po mieście 16-18L zdarzało się i 19L
duży samochód to musi łyknąć.. :-)

Dodam jeszcze ze liczyłem spalanie na 60mil \ 96km.

: 2010-02-25, 15:19
autor: GRZECHu
Pamiętajcie, że przy LPG zawsze 1-2 litry PB wciągnie, więc to 10l/100 km w rzeczywistości może być i 12.

Mi w trasie wciąga LPG około 11l, przy dynamicznej jezdzie (tempomat na 140-160) coś koło 12-12.5

W mieście cięzko zmierzyć dużo jest korków, ruszania, nagrzewania auta ... ale coś około 14l, 15 nie przekracza.

EDIT:
3.0 manual A32

: 2010-02-25, 16:26
autor: ejaskulska
Moja Maxi A32 to 3,0 w manualu z gazem. Średnie spalanie GAZU na dystansie, w jakim użytkuję autko - 60.000 km, to 10,6 l/100 km. Dwie trzecie trasy, jedna trzecia miasta, instalacja gazowa BRC SEQUENT 56 regularnie serwisowana i ustawiona prawidłowo - nie na ubogą mieszankę. Tak niskie spalanie uzyskuję dzięki jeździe w stylu eco-drive, do czego ten silnik nadaje się jak żaden inny. Nie jeżdżę jak emeryt , choć raczej spokojnie niż sportowo (dwukrotnie przekroczony limit punktów karnych czegoś uczy). W tym dystansie, jaki przejechałem, zawierają się również przeloty autostradowe z prędkością powyżej 200 km/h. Najbardziej zawyżają spalanie: jazda w zakorkowanym mieście i krótkie trasy z niedogrzanym silnikiem. Poprzedniemu właścicielowi średnie spalanie gazu wynosiło 12,5 l/100 km, ale nogę miał dużo cięższą od mojej, co i tak jest bardzo małym spalaniem jak na tak duże auto z silnikiem o takiej pojemności.
Ogólnie super autko z niezwykle oszczędnym silnikiem, bierz trzylitrówkę! Wcześniej długo miałem Nissana Sunny 1,6 z gazem i przejście na Maximę to najlepsze, co mnie mogło spotkać!

: 2010-02-25, 16:52
autor: Wald
I@MAXIMA pisze: Gaz - w trasie 11-12L \ po mieście 16-18L zdarzało się i 19L
To ja mam identycznie

: 2010-02-25, 19:04
autor: Lombardo88
Wald pisze:
I@MAXIMA pisze: Gaz - w trasie 11-12L \ po mieście 16-18L zdarzało się i 19L
To ja mam identycznie
wszystkim którzy mają spalanie powyżej 10 na trasie i 12 w mieście polecam wymianę sond lambda. tych za kolektorem. koszt 500 zł ale jak ktoś dużo jeździ szybko się zwraca. oczywiście zakładając,że macie dobry osprzęt LPG. na starych valtekach zawsze będzie w granicach 15 żarł. polecam magic jety.

Grudzien 2009: stag 300,red KME silver, wtryski Valtec czerwony; spalanie 15 l gazu ok 10 l pb
Styczeń 2010: stag 300,red Scorpion ST(miedz fi8), Valtek czerwony; spalanie 14l ok 10 l pb
Luty 2010: stag300,reduktor Scorpion ST, wtryski Magic Jet ; spalanie 12 l gazu ok 10 l pb
19 lutego wymiana obydwu lambd wynik gaz 11 l cykl mieszany, benzyna uwaga 8,0 l jazda na tempomacie przy 110 km/h. cyklu mieszanego nie obliczyłem jeszcze.
Bardzo mnie zastanawiało,że spalanie w tym aucie może być tak różne.Raz na 25 litrach gazu przejechałem 300 km i to był w zasadzie cykl mieszany,a przy następnym tankowaniu
przejechałem 150 km jadąc takim samym stylem jazdy...no i trochę wsiąkłem w temat. po wszystkich zmianach czuję dużą kulturę pracy silnika i większą moc.
Podsumowując:
-stabilny ciśnieniowo i dobry termicznie reduktor(polecam scorpionGT)
-precyzyjne nie za duże wtryskiwacze(Magic jet 2,4 spokojnie stykają)
-dobrze zgrana mapa i mnożnik lpg-pb, pb-lpg
-porządek w sondach i "świeże" świece.

laptop, program ACgas synchro(w moim przypadku), interfejs Lpg(50zł) i trochę wiedzy z neta. i jest duża szansa że się zaoszczędzi trochę pieniążków. a satysfakcja jaka.......:D pozdrawiam wszystkich użytkowników z Lpg:) nasza matka rosja nie musi aż tyle na nas zarabiać:D

: 2010-02-25, 22:17
autor: GRZECHu
Lombardo88 pisze:na starych valtekach zawsze będzie w granicach 15 żarł. polecam magic jety.
Ja mam stare valteki (żółte), cięzkie fele 17", szerokie kapcie, 225", reduktor emmagas i cięzka nogę a mieszczę się w 14l w miescie (wawa).

Co do sond, można je przecież sprawdzić na kompie i nie są jedyną rzeczą wþływająca na spalanie (a jest ich dużo) więc nie siej zamętu :)

: 2010-02-25, 23:30
autor: Lombardo88
GRZECHu pisze:
Lombardo88 pisze:na starych valtekach zawsze będzie w granicach 15 żarł. polecam magic jety.
Ja mam stare valteki (żółte), cięzkie fele 17", szerokie kapcie, 225", reduktor emmagas i cięzka nogę a mieszczę się w 14l w miescie (wawa).

Co do sond, można je przecież sprawdzić na kompie i nie są jedyną rzeczą wþływająca na spalanie (a jest ich dużo) więc nie siej zamętu :)
no jasne...napisałem,że laptop, program do instalacji, interfejs i można trochę zaoszczędzić,więc pierwsze co się robi to diagnoza sond w programie, bo dokładnie widać jak falują. ale co jeszcze może bardziej wpływać na spalanie jak sonda lambda?? przecież po to ona jest.
napisałem tylko moje spostrzeżenia, bo różnice przed i po są dość duże tak w spalaniu, jak i w osiągach :)

: 2010-02-26, 23:20
autor: I@MAXIMA
W trasie jest w normie 11 - 12L trudno żeby 3.0L spalił mniej... no chyba ze ktoś połowę drogi pcha swoje autko... :-) Jak by sondy robiły błędy to i spalanie w trasie było by dużo większe... czy może się mylę i to tylko działa w mieście.. :-P . ? Dodam ze instalacja jest prawie nowa 25k przebiegu, czerwone valtec i jak pisałem wcześniej stag 300 na sekwencji. Kapcie na których się przemieszczam to 15R/215/50 :mrgreen:

: 2010-02-26, 23:51
autor: Michalllo
I@MAXIMA, Piękne to auto co masz w awatarze :)

: 2010-02-27, 11:18
autor: MarekL
Lombardo88 pisze:wszystkim którzy mają spalanie powyżej 10 na trasie i 12 w mieście polecam wymianę sond lambda.
Bzdury :) U mnie sondy falują jak dzikie, a takich wyników nigdy nie osiągnąłem.

Najniżej w trasie zszedłem do 10l, właściwie się tocząc a nie jadąc. Przeważnie 11-12l.
A w mieście to od 15 do nawet 20l :)

: 2010-02-27, 11:42
autor: ejaskulska
Nie wiem, jak trzeba jeździć, żeby spalanie w mieście wynosiło od 15 do 20 l/100 km?!... U mnie maksymalne spalanie gazu przy wybitnie nieoszczędnej jeździe w zakorkowanym mieście wyniosło 14,5 l/100 km, ale zdarzyło mi się to tylko raz. Może masz coś nie tak z samochodem? Albo jeździsz wyłącznie z pedałem gazu wciśniętym do podłogi? Najniżej na trasie 10 l/100 km i to tocząc się?! Utrzymując prędkość powyżej setki spokojnie schodzę na trasie (na benzynie) sporo poniżej 8 l/100 km; 10 l to łyka powyżej 150 km/h.

: 2010-02-27, 11:49
autor: GRZECHu
MarekL pisze:A w mieście to od 15 do nawet 20l :)
To pewnie przez te sondy :)

Może zróbmy zestawnienie (tabelę) ile komu pali jaka instalacja, jaka skrzynia, jakie miasto itp?

: 2010-02-27, 12:42
autor: Lombardo88
MarekL pisze: Bzdury :) U mnie sondy falują jak dzikie, a takich wyników nigdy nie osiągnąłem.

Najniżej w trasie zszedłem do 10l, właściwie się tocząc a nie jadąc. Przeważnie 11-12l.
A w mieście to od 15 do nawet 20l :)
u mnie jedna falowała jak dzika tj od 0,01 do 8,50 i myślisz że to była prawidłowa praca??w serwisówce poczytaj. druga była walnięta bo rzeczywiście falowała w zależności od humoru, ale generalnie wahania były o ok 0,15 V i zazwyczaj było to 0, 35 do 0,45.

[ Dodano: 2010-02-27, 12:57 ]
a mój największy wynik gazu to 20 l w listopadzie ubiegłego roku. benzyny 16. częste redukcje i bardzo, bardzo dynamiczna jazda,więc już wiem ile to v6 potrafi spalić, ale po wszystkich wymianach daleko mi do tamtych wyników.

: 2010-02-27, 14:09
autor: dylson
Czytam i czytam i mam coraz wiekszy metlik w glowie. Jednym maxima pali 8l a drugim 12. Mi 8l jeszcze nie spalila nigdy, raz na kompie na stacje zajechalem ze wskazaniem ponizej 10l (wysokie 9l), co przeksztalcalo sie na ponad 11l gazu. W trasie przy 120-130 na kompie mam ponad 10l. Maxima a32 3.0, manual, wersja qx.
Ps jakie wartosci powinny miec sondy na wolnych obrotach (te dwie w y-pipe)?

: 2010-02-27, 15:45
autor: ejaskulska
Czyli największy wpływ na spalanie ma styl jazdy!
Według mojego doświadczenia około litra na 100 km można zaoszczędzić stosując filtr powietrza K@N zamiast zwykłego papierowego. Kosztuje sporo, ale ja kupiłem autko już z tym filtrem. Natomiast dokupiłem taki do motocykla i spalanie spadło zauważalnie.
Jeśli ktoś chce mniej wydawać na paliwo, to polecam eco-driving. Sporo można poczytać w Necie o tym stylu jazdy. To naprawdę działa, a silnik Maximy jest wprost stworzony do eco-drivingu.
Potwierdzam: Maxima z silnikiem 3,0 i manualną skrzynią może przy normalnej jeździe wypalić gazu 10,6 l/100 km w cyklu mieszanym. Napisałem: przy normalnej jeździe, bo jeśli ktoś jeździ sportowo, z pedałem gazu w podłodze, to niech nie dziwi go spalanie rzędu 15 czy więcej l/100 km. Niedowiarkom mogę udostępnić arkusz kalkulacyjny w Excelu, w który przez 60.000 km przebiegu wbijam wszystkie tankowania gazu i przebieg na nim. Tak naprawdę Maxima potrafi być niezwykle oszczędnym samochodem, ale to już zależy od tego, kto siedzi za kierownicą. Posiadając 3,0 V6 nie muszę być tym, który rusza z piskiem opon i zawsze wyrywa się do przodu pierwszy. Wystarczy mi świadomość, że MOGĘ być pierwszy i udowadniam to - powiedzmy - raz na tydzień...

: 2010-02-27, 17:01
autor: Lombardo88
dylson pisze:.
Ps jakie wartosci powinny miec sondy na wolnych obrotach (te dwie w y-pipe)?

: 2010-02-27, 19:54
autor: I@MAXIMA
Na pewno znaczenie ma rodzaj skrzyni, w automacie silnik cały czas pracuje pod obciążeniem, waga samochodu, sama maxi w automacie jest o 40kg cięższa (od tej w manualu) i już katalogowo powinna spalić 2,7L więcej. Później są inne pierdoły typu na jakich oponach się jeździ, czy na klimie czy na otwartym oknie.. bla bla. Moim zdaniem jednak największe znaczenie ma to gdzie jeździmy..niestety ale samochodów ciągle przybywa a drogi ciągle te same, korki są od 8 rano do 20. Przyjedz do Warszawy zrób 100km PO MIEŚCIE zjedz na stacje zatankuj soczystego chrzczonego gazu np. z orlenu za gruby pieniądz :-) i będziesz w szoku na ile Twój "eco-driving" dał rade w tym starciu... a poza tym kto w ogóle kupuje v6 3.0 żeby uprawiać eko-driving ?? się pytam, to nieco mija się celem :-D "sportowa jazda w korku". <ściana>
Ale taka jest już ludzka mentalność, z kim się nie pogada to zachwala swój samochód, standardowa licytacja który mniej pali itp. Maxi nie trzeba reklamować, Ryan1987 jak chcesz mieć komfortowe i nie zawodne auto to się nie zastanawiaj zmieniaj almerkę tylko miej na względzie większe spalanie...
Pozdro 6-set.

: 2010-02-27, 21:53
autor: GRZECHu
I@MAXIMA pisze:... a poza tym kto w ogóle kupuje v6 3.0 żeby uprawiać eko-driving ?? się pytam, to nieco mija się celem :-D "sportowa jazda w korku". <ściana>
Ale taka jest już ludzka mentalność, z kim się nie pogada to zachwala swój samochód, standardowa licytacja który mniej pali itp.

Kolego, jesteś w wielkim błędzie, z tego co napisałeś to na większy silnik trzeba sie przesiadać z zamiarem scigania się, a jak chce się mieć oszczędne auto to tico i trzy cylindorwe 0.8l.... gadasz bzdury.

A gdzie komfort? Nie mówię tu o siedzeniach, wygłuszeniu itp, ale o komforcie podsiadania 200KM pod maską, nigdy nie stałeś na światłach na pasie który kończy się zaraz za skrzyżowaniem? nie mówię tu o ściganiu się ale o dynamicznym ruszeniu aby bezkolizyjnie zmienić pas. Lub wyprzedzić auto ciągnące sie przed nami 80km/ na krótkim odcinku.

W tym tyg maxi spaliła mi ponad 16l LPG, jednak jadąc do Janek stałem 45 minut w jednym miejscu czekajać aż posprzątają wypadek. Poważnie nie wiem co trzeba robić żeby maxi spaliła (manual) ponad 16l, poki co to dla mnie abstrakcja.

: 2010-02-27, 23:35
autor: I@MAXIMA
GRZECHUu z całym szacunkiem ale w którym z daniu napisałem ze kupiłem 3.0 żeby się ścigać ? śmieje się jak ktoś pisze że, samochód dużo pali przy sportowej jeździe w mieście gdzie są ciągle korki, źle mnie zrozumiałeś...

: 2010-02-28, 00:18
autor: GRZECHu
I@MAXIMA pisze:GRZECHUu z całym szacunkiem ale w którym z daniu napisałem ze kupiłem 3.0 żeby się ścigać ? śmieje się jak ktoś pisze że, samochód dużo pali przy sportowej jeździe w mieście gdzie są ciągle korki, źle mnie zrozumiałeś...
Chciałem zwrócić Twoją uwagę, że eko-jazda to nie tylko sposób na oszczędzanie kasy. Jakby ktos z nas chciał oszczędzić to kupiłby micrę 1.0 i tam gaz zakładał :)

: 2010-02-28, 04:12
autor: Marcus65
Powiem szczerze, że mimo iż ujeżdżam Maxi już niespełna rok, to w zasadzie nigdy nie wnikałem aż tak szczegółowo w jej spalanie i guzik mnie obchodzi, czy spala 12 czy 15, w takim to a takim cyklu. Po prostu moja Maxi spala tyle, ile jej wleję ;)
Moim zdaniem, jak na samochód tej klasy, z takim potencjałem i takim silnikiem, to łyka bardzo umiarkowanie. Oczywiście, gdyby paliła tyle co autobus Jelcz z kompletem pasażerów, to pewnie bym się z lekka zatrwożył. Ale w końcu nie po to się kupuje auto z 3-litrowym motorem, żeby się szczypać na każdym litrze paliwa. Tu trzeba się z Grzechem absolutnie zgodzić. Albo żyć albo mieć...

Pozdro
Marcus

: 2010-02-28, 08:45
autor: ejaskulska
No, cóż... Dla mnie różnica 12 czy 15 l/100 km jest istotna. Rocznie przejeżdżam 45.000 km - to jakieś 3.000 zł. różnicy licząc po dzisiejszej cenie gazu. Na benzynie 6.000 zł. To nie chodzi o szczypanie się na każdym litrze paliwa. Jeżdżąc agresywnie wcale nie dojedziesz szybciej.
Eco-driving w 3,0 V6? Jak najbardziej! A kto kupuje 3,0 V6, żeby tłoczyć się w warszawskich korkach?! Trzy litry pojemności nie musi oznaczać udowadniania wszystkim naokoło, że będę pierwszy. To, co pisze Grzechu: cisza, spokój w
samochodzie, komfort, bezpieczeństwo i zapas, że jeśli trzeba, to auto ma odjazd. Nikogo nie zmuszam do takiego stylu jazdy, tylko chciałem pokazać, że Maxima może palić zdumiewająco mało i nadal dawać radość z jazdy. Przejechałem różnymi samochodami ponad 1.000.000 km i motocyklami ponad 300.000 km i dojrzałem do eco-drivingu. Same zyski: spokojna, bezpieczna jazda, bardzo niskie spalanie, zero mandatów i autko odwdzięczy się bezawaryjnością po takim traktowaniu go. A depnąć też zawsze można, w końcu prawie 200 koników pod maską.
Przesiadłem się na Maximę z Nissana Sunny 1,6 i twierdzę, że eksploatacja kosztuje tylko minimalnie więcej, co chciałem przekazać Koledze, który w tym temacie postawił pytanie.

: 2010-02-28, 09:21
autor: GRZECHu
Przemku, tak z ciekawości, byłeś na jakimś szkoleniu z eko-drivingu?

: 2010-02-28, 10:57
autor: ejaskulska
Cześć, Grzechu, pozdrawiam, warto byłoby się spotkać...
Odpowiadając na Twoje pytanie: nie brałem udziału w żadnym szkoleniu, zasady eco-drivingu znam głównie z publikacji w tygodniku "Motor", po prostu czytałem o tym i przekonałem się, że warto. Mój brat już przed laty taki styl jazdy "wymyślił" sam, kiedy jeszcze się o tym nie słyszało. Jeździ poczciwym, Volkswagenowskim 1,9 TDI (90 KM) i średnie spalanie ma 4,0 l/100 km. Ja przekonywałem się powoli, ale skutecznie.
Jeśli chcesz, mogę Ci podesłać parę artykułów na ten temat, między innymi testy porównawcze jazdy normalnej i eko.
Główne zasady eco-drivingu to:
- wczesna zmiana biegów w górę i w miarę dynamiczne przyspieszanie
- hamowanie silnikiem
- jazda spokojna, płynna, bez szarpania
- myślenie za kierownicą i przewidywanie
Bardzo przydaje się tempomat. Praktycznie tylko w mieście jeżdżę bez niego. A co do hamowania silnikiem, to tak się w tym wyćwiczyłem, że moje klocki z przodu (Bosch) po 50.000 km wyglądają jak nowe. Remontu skrzyni (obecnie 270.000 km) jeszcze nie robiłem i na razie chyba nie trzeba. Nie stwierdziłem żadnego negatywnego wpływu eco-drivingu na stan i kondycję silnika czy pozostałych mechanizmów.
Gdy kupiłem Maximę, zrobiłem eksperyment: przejechałem z Poznania do Częstochowy (trasą A2 i od Łodzi nr 1) stylem agresywnym (maksymalne przyspieszenia, przekraczanie prędkości, zawsze pierwszy itd.) i dokładnie tydzień później o tej samej porze i zbliżonej pogodzie zrobiłem tę samą trasę w stylu eko. Rezultat: jadąc agresywnie byłem na miejscu wcześniej o 21 minut (dystans 385 km), spalanie gazu - 13,9 l/100 km; eko (jechałem z dozwoloną prędkością 130 km/h na A2 i 100 km/h na nr 1) - 9,4 l/100 km. Czy 21 minut przewagi jest warte różnicy w spalaniu, zagrożenia bezpieczeństwa oraz ze strony policji i radarów, zmęczenia, napiętych nerwów, wielu awaryjnych hamowań i komentarzy przez CB: "Uwaga, debil jedzie!"?! Wnioski niech każdy wyciągnie sobie sam...
Grzechu, pozdrawiam i do spotkania w niedalekiej (mam nadzieję) przyszłości!...

: 2010-02-28, 11:35
autor: Lombardo88
ejaskulska, w sierpniu jechałem przez całą A2 od strony gorzowa wlk i powiem, że cały czas 170 na tempomacie było i spaliła mi około 12 l. normalnie paliła 10 na trasie przy bardzo spokojnej jeździe(średnie spalanie z 1800 kilometrów, 5 osób, bagaży pełne auto). dodam że mam automat. no szczerze kumpel przecierał oczy ze zdumienia.i ktoś na pisał,że każdy swoje chwali, ale naprawdę miejscami sam nie wierzyłem patrząc jak wolno lampki na centralce gasną... :-)
heh ostatnio zauważyłem,że jak się tankuje po pół zbiornika, to wolniej ubywa :-D

: 2010-02-28, 11:42
autor: dylson
ejaskulska pisze:10 l to łyka powyżej 150 km/h.
Najbardziej zastanowilo mnie to zdanie. Przy tej predkosci i na tempomacie pali 10l? Jakos nie chce mi sie wierzyc. Robiles kiedys test ile spali przy takiej predkosci? Patrzyles na wskazania komputera pokladowego?