FORUM NISSAN ZONE

Witam wszystkich,
Mam problem z Maximą A34. Od jakiegoś czasu jest odczuwalny bardzo duży spadek mocy. Wydaje się jakby miała ok 150 koni. Wymieniłem wszystkie sondy lambda, świece, czujnik położenia walu. Na komputerze nie wychodzą żadne błędy. Fachowiec od automatów twierdzi, że to wina silnika. Mechanik twierdzi, że ewidentnie wina skrzyni i tak w kółko, a mocy jak nie było tak nie ma. Czy ktoś może podpowiedzieć gdzie szukać problemu?

Pozdrawiam,
Mariusz

Przepływomierz

ja bym posprawdzał wszystkie parametry na komputerze i może byłoby na czym zawiesić oko, ale nie mam auta na miejscu więc będzie ciężko

Auto przyspiesza plynnie? Nie ma szarpniec, nie gasnie na wolnych?

Witam,
Na obroty wchodzi bez problemu, nie gaśnie na wolnych obrotach, przepływomierz odpiąłem i włączył się w tryb awaryjny. Tylko jeden bieg działał. Przyspiesza w miarę normalnie, bez szarpnięć, z tym, że biegi dopiero zmienia powyżej 4 tys. obrotów, przy delikatnej jeżdzie biegi zmienia przy niższych obrotach.

Jesli mechanik obwinia silnik to oczywiscie sprawdzil cisnienie na cylindrach? Mozesz zmieniac biegi w trybie sekwencyjnym? Jesli tak to auto wtedy jezdzi tak samo? Nie ma objawow , ze skrzynia "slizga sie?

pojęcie "ślizga się" chyba w przypadku tej skrzyni to nic złego, akurat przecież tak ma seryjnie

W trybie sekwencyjnym/manualnym tez?

no to już inna sprawa ale skojarzyło mi się z samą pracą skrzyni która delikatnie mówiąc jest dosyć dziwna. Zamysł słuszny, ale efekt pracy średni