[A32] [A32] maxi wyje, a ja wychodzę z siebie
: 2013-05-20, 10:41
Wyjeżdżając na miesiąc za granicę zostawiłem swoją maxi w warsztacie. Była robiona blacha, bo rdza mi ja juz niedługo na śniadanie wrąbie, ale przy okazji zauważyli, że troszkę słao ładuje i wymienili szczotki i łożyska w alternatorze. Wszystko nowe, oryginalne itp. tylko że jak ją odebrałęm, to zauważyłem, że auto po prostu wyje. Ciągle jest słyszalny dla kierowcy dźwięk taki wysoki, jak np. słychać byłoby w radio dźwięk ładowania. Nie wiem, czy się precyzyjnie wyrażam. Dla osoby nieznającej mojego auta to może nawet nie jest słyszalne, ale dla mnie i żonki to jest nie do zniesienia. Brzmi, jakby się auto męczyło. Dźwięk wzrasta wraz z obrotami aż staje się na tyle wysoki, że po prostu zlewa się z tłem. Słychać go w każdej pozycji , niezależnie czy na P, na N, czy D. Nie wiem co to może być. Jakieś pomysły?