Strona 1 z 1

Awaria ABS

: 2013-03-11, 10:13
autor: dzik87
Wiem ,że było już kilka tematów jednak postanowiłem założyć nowy bo wiem ze kazda sytuacja może być inna...
Zakupiłem piękne alufelgi 18" z letnimi kapciami do mojej Maxi..

Nie wytrzymałem i musiałem je "przymierzyć"... i tak zostawiłem auto na letnich oponach

Wczoraj wracając do domu kiedy to spadło mnóstwo śniegu mój ABS włączał się co chwile przez ok 15min... następnie miałem problem z ruszeniem pod gore spod świateł... mieliłem w miejscu jakieś 10-15 sec... podjechałem pod górkę i wtedy właśnie zapaliła się lampka ABS i przestał on działać.

Czy ktoś może zna mechanizm usterki i miał podobny problem?

PS: Piękno moich nowych felg rekompensuje usterkę ABS :D w wolnej chwili wrzucę foto!

: 2013-03-11, 13:11
autor: Marcus65
A jesteś pewien, że przestał działać? Ja też kiedyś miałem tak na śniegu, że się ABS wyłączył, ale po ponownym odpaleniu wszystko automagicznie wróciło do normy.

Pozdro
Marcus

: 2013-03-11, 14:10
autor: dzik87
Raczej jestem pewien ale jakby trzeba dzisiaj sprawdze!
Po nocnym postoju lamka dalej sie pali po odpaleniu maxi

: 2013-03-11, 16:43
autor: GRZECHu
dzik87 pisze:Po nocnym postoju lamka dalej sie pali po odpaleniu maxi

Pewnie padł czujnik.

Bierz miernik i wpinaj w kostki czujników przy każdym kole, sprawdź opór. Jeden będzie miał inną wartość, czyli padł. Nie trzeba nawet wypinać kostek, tylko najlepiej lekko unieść auto lub z kanału. Czasem jak ktoś ma dobry interfejs to można odczytać który czujnik padł, tylko u mnie pokazało złe koło i musiałem odsyłać czujnik i czekać na prawidłowy.

O ile pamiętam to nowy czujnik w usa z wysyłką poniżej 200zł. Czekałem 7 dni.

: 2013-03-11, 19:05
autor: dylson
dzik87 pisze:mieliłem w miejscu jakieś 10-15 sec
Pojezdz troche autem powinno zgasnac. Jak jedna os sie kreci a druga stoi w miejscu abs glupieje i sie wylacza, dzieje sie tak np po wyjechaniu z hamowni.

: 2013-03-11, 19:48
autor: dzik87
Jak tylko trochę śnieg stopnieje to przejadę kawałek maxi i zobaczę...
Nie znam zasady działania ABS ale mam wrażenie że go przeciążyłem bo włączał się naprawdę co chwile... biedna maxi

: 2013-03-11, 22:24
autor: Szalony
Nie wiem ile km zrobiłeś, normalnie bez uślizgu, ale tak jak radzi Dylson.... przejedź dystans 200-300m i kontrolka powinna zgasnąć. Odpalenie samochodu nic nie da. Jeśli układ został odłączony z powodu zbyt rozbieżnych odczytów między kołami przednimi i tylnymi, to potrzebuję chwili aby ponownie załączyć ABS
Nie am czegoś takiego jak przeciążenie ABSu ;-)

Re: Awaria ABS

: 2013-03-11, 23:29
autor: vincetti
dzik87 pisze:następnie miałem problem z ruszeniem pod gore spod świateł... mieliłem w miejscu jakieś 10-15 sec... podjechałem pod górkę i wtedy właśnie zapaliła się lampka ABS i przestał on działać.

A nie masz zapieczonych klocków? Ja się o zapieczeniu tylnego koła właśnie na lodzie dowiedziałem gdy nie mogłem ruszyć z miejsca i to na zimówkach! Myślałem że opony do śmieci ale potem jak wjechałem na czysty lód to to zapieczone koło najzwyczajniej przestało się obracać. A gdy koło się nie obraca - czujnik nie liczy impulsów.. ;-)

: 2013-03-12, 09:15
autor: GRZECHu
Szalony pisze:Jeśli układ został odłączony z powodu zbyt rozbieżnych odczytów między kołami przednimi i tylnymi, to potrzebuję chwili aby ponownie załączyć ABS
Wystarczy wyłączyć i włączyć stacyjkę. Jak wszystkie koła stoją w miejscu to jest sprawdzany tylko opór czujników, błąd zniknie.


Mielenie 1 czy 2 kół nie powinno wyłączyć ABS, w zimie co chwila by się wyłączał. Nigdy ani na śniegu ani na hamowni ABS mi się nie zapalił (nie wyłączył)

: 2013-03-12, 10:36
autor: Szalony
GRZECHu pisze:
Wystarczy wyłączyć i włączyć stacyjkę. Jak wszystkie koła stoją w miejscu to jest sprawdzany tylko opór czujników, błąd zniknie.


Mielenie 1 czy 2 kół nie powinno wyłączyć ABS, w zimie co chwila by się wyłączał. Nigdy ani na śniegu ani na hamowni ABS mi się nie zapalił (nie wyłączył)
Nie chcę się sprzeczać, ale z tego co pamiętam, to zawsze po hamowaniu zapalał mi się ABS i nawet jak wyjechałem, zaparkowałem i zgasiłem samochód to po ponownym odpaleniu ABS świecił. Dopiero jak przejechałem jakiś dystans, to kontrolka zgasła. Nie chce mi się grzebać w serwisówce, ale moim zdanie jest jakaś tolerancja i jeśli koła przednie będą się obracały przez jakiś określony czas szybciej niż tylne, to komputer od ABS uznaje iż coś jest nie tak i należy odłączyć układ. Jak komputer już odłączy ABS to samo sprawdzenie oporności nie jest wystarczającym argumentem aby go ponownie włączyć. Może się np. wysypać koronka na piaście a oporność na czujniku będzie OK.

Nie wiem czy mam rację, ale wiem jak się zachowywał mój, Dylsona oraz wielu innych osób samochód np. po hamowni :-)

: 2013-03-12, 14:06
autor: B 52
Koledzy, ja miałem w/w przypadłość w Maximie A32 oraz Micra K12.
Zdarzyło się to w trakcie zabawy na śniegu, a mianowicie trzymanie na ręcznym aby tyłem auta łatwiej zarzucało.

Zapaliła się kontrolka ABS, po wykonaniu telefonu do ASO dowiedziałem się, ze jest to normalny objaw. Koła tylne się blokują i czujnik ABS'u odczytuje błąd.
Jeździć normalnie, po jakimś niedługim czasie objaw powinien zgasnąć.

Pozdrawiam

: 2013-03-12, 15:49
autor: GRZECHu
To co Szalony pisze ma sens, mimo że u mnie nigdy się nie pojawiło. Na hamowni byłem z 5-6 razy, po śniegu ślizgałem się wiele razy, no ale to nie przesądza że tak nie jest.

: 2013-03-12, 16:11
autor: dzik87
W takim razie czekam ,aż śnieg stopnieje i ruszam maxi sprawidzic czy sama wyzdrowieje! tymczasem odpalam Almere :D

: 2013-03-12, 16:27
autor: B 52
GRZECHu pisze:To co Szalony pisze ma sens, mimo że u mnie nigdy się nie pojawiło. Na hamowni byłem z 5-6 razy, po śniegu ślizgałem się wiele razy, no ale to nie przesądza że tak nie jest.
Wszystko zależy jak długo trzyma się ręczny. Musi trochę polatać na ręcznym aby błąd był.

: 2013-03-14, 13:40
autor: dzik87
Ufff Po tym jak poprawiła się pogoda odpalilem maxi i po ujechaniu kilkunasu metrów kontrolka od abs zgasla a sam system działa !!! Ach ta japońska technologia! Korzystając z okazji zapytam o migajaca kontrolkę Air bag! Jakiś czas temu zamienilem seryjne fotele i cała resztę na skorzana i el. Regulowana. Stare fotele miały air bagi zaś skorzanej już nie! Od tego czasu mryga mi kontrolka air bag! Jak mogę się z tym uporać? Próbowałem już system z 7 krotnym wcisnieciem przycisku przy dzwiach itd ale nie poskutkowało! Z góry dzięki za podpowiedzi!

: 2013-03-14, 13:48
autor: vixo
Ja w almerze N15 uporałem się z tym :D zwyczajnie wyciągnąłem diodkę i po sprawie :D

: 2013-03-14, 18:13
autor: B 52
dzik87 pisze:Ufff Po tym jak poprawiła się pogoda odpalilem maxi i po ujechaniu kilkunasu metrów kontrolka od abs zgasla a sam system działa !!! Ach ta japońska technologia! Korzystając z okazji zapytam o migajaca kontrolkę Air bag! Jakiś czas temu zamienilem seryjne fotele i cała resztę na skorzana i el. Regulowana. Stare fotele miały air bagi zaś skorzanej już nie! Od tego czasu mryga mi kontrolka air bag! Jak mogę się z tym uporać? Próbowałem już system z 7 krotnym wcisnieciem przycisku przy dzwiach itd ale nie poskutkowało! Z góry dzięki za podpowiedzi!
System kontroli poduszek powietrznych wykrywa, że poduszek nie ma. Jest to naturalna reakcja. Raczej nic z tym nie zrobisz. Chyba, że założysz oryginalne fotele to problem zniknie.

[ Dodano: 2013-03-14, 18:14 ]
vixo pisze:Ja w almerze N15 uporałem się z tym :D zwyczajnie wyciągnąłem diodkę i po sprawie :D
Nie jest to dobry pomysł, nie będziesz wiedział czy system ABS działa poprawnie.

: 2013-03-14, 18:15
autor: Lombardo88
jak nie masz airbagów w fotelach,to jak ma działać ??? to skomplikowany i czuły system. Jedyny sposób, to rzeźba,czyli zamontowanie kurtyn na nowe fotele. nie wiem czy możliwe.albo kurtyny pod fotel, ale to sobie odpowiedz co będzie przy wypadku...

: 2013-03-14, 22:07
autor: j3
Trochę to dziwne dla mnie.
Kiedyś miałem problem z ABS'em w Toyocie. Przy zarzucaniu tyłem zapaliła się kontrolka i paliła do zgaszenia silnika, potem przez kilkaset metrów było git, i przy gwałtownym hamowaniu zapalała się kontrolka, co było równe wyłączeniu ABS'u.

Rozwiązanie było prozaiczne. Za mało płynu hamulcowego. Dolałem i się uspokoiło.

Albo standardowo - odłączenie klemy na 10 minut :) powinno pomóc.

: 2013-03-14, 22:18
autor: GRZECHu
W maximie jak będzie za mało płynu hamulcowego zapali się kontrolka ręcznego.