Tuż przed nadejściem zimy postanowiłem zabezpieczyć swoja maxi!
Rok temu po zakupie została oddana do konserwacji ale nie jestem usatysfakcjonowany pracą "specjalisty"
Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce!
W skrócie powiem co mi leży na sercu
1: Tak jak mówiłem maxi była konserwowana rok temu
2: Maxi nie posiada jakiś drastycznych ognisk korozji- podwozie wygląda bardzo dobrze
3: Musze zadbać o szczegóły! ( montowałem LPG) muszę zabezpieczyć pojedyncze śruby od instalacji itp
Wstępnie skusiłbym się na produkty Valvoline- Body safe
http://www.valvolinepolska.pl/pr,119,te ... ysafe.html
Czy ktoś przeprowadzał podobną operacje z Maxi?
Czy są jakieś ukryte otwory do konserwacji profili zamkniętych
Skusić się na "baranka" na pędzel? spray? czy pistolet?
PS: wiem że w necie jest tego sporo jednak opinie Nissan maniaków będą na pewno najlepsze
![:D](./images/smilies/biggrin.png)