Ale trzeba przyznać że ładnie wyszło

Moderator: janusz
Co to za herezje...zmień mechanika...jeżeli Maxi jest normalna (czyt. nie miała dziwnej historii itp.) a sama instalacja założona była przez osoby które maja pojęcie na ten temat to zostaje tylko jeździć i się cieszyć z tego.....1 minus jest taki że wchodzi bańka tylko na 37l LPG...ale i z tym też da się żyćrbjan pisze:...A z ważniejszych rzeczy: byłem wczoraj na przeglądzie p12 w nissanie w Szczecinie i porozmawiałem z mechanikami o maxi. Opinie były entuzjastyczne, z jednym zastrzeżeniem: nigdy nie montować gazu, bo będzie więcej problemów niż pożytków. "Mamy jednego klienta z maxi z lpg; nigdy nie jeździ na gazie, bo po pierwszych kilkset km od razu się coś psuje". Filtry, katalizatory itd. A, i jeszcze taka uwaga: "a już kupować zagazowaną to zupełna pomyłka"....
diego pisze:siemanko, ma ktoś jakieś info nt tej maximy?
http://moto.allegro.pl/nissan-maxima-ok ... 33390.html
chętnie bym sie po nią wybrał ale może ktoś coś już wie