Od jakiegos czasu zaczal mi sie przegrzewac silnik. Przynajmniej tak pokazuja zegary. Poczatkowo powiazalem to z klimatyzacja. Po jej wylaczeniu wszystko wracalo do normy.
Ostatnio jednak Problem pojawia sie na wlaczonej samej dmuchawie, a nawet bez niej.
Posprawdzalem wentylatory (wlaczaja sie), stan cieczy w chlodnicy (w normie).
Dzisiaj zrobilem ciekawy test. Wlaczylem klime na minimum i dmuchawe na maksa. Postal tak 15 minut i temperatura w normie. Ku mojemu zdziwieniu, po wlaczeniu swiatel wskazowka poszla w gore. Jak wylaczam wszystkie odbiorniki pradu to jest OK, ale jak wlacze wszystko co sie da to po 3 sekundach wskazwka temperatury jest na czerwonym polu, jak wylacze wszystko to tak samo szybko wraca do normy. W mojej opinii niemozliwe jest zeby temperatura tak szybko sie zmieniala.
Co moze byc przyczyna? Uszkodzony zegar? czujnik temperatury cieczy? Jakis inny problem z elektryka?
P.S. Sorka za brak polskich znakow, ale cos mi sie klawiatura poprzestawiala