FORUM NISSAN ZONE

Witam. Od dziś nie ładuje mi alternator. Świeci się kontrolka na desce i napięcie na włączonym/wyłączonym jest takie samo - 12,6V. Mam alternator MAGNETI MARELLI, rozebrałem go, jedna szczotka była urwana więc wlutowałem nową ale dalej to samo. Czy to może regulator napięcia czy coś innego może być, jak to zdiagnozować. Wyczytałem że regulator pasuje od fiata cc, czy ten będzie pasował: http://allegro.pl/regulator-napiecia-fi ... 35485.html , wyglada inaczej niż oryginał który jest na 3 śruby! Proszę o pomoc. Primerka P10 91r 1,6 slx sedan.

Zrob odstep pomiedzy html a przecinkiem, ci blednie sie otwiera.

Pomogła wymiana diod, koszt 100zł z wymianą. Nie wiem czy dużo czy mało ale...
Teraz jest problem tego typu że mam zakłucenia w radiu.
Gdy mam włączone radio/mp3/aux słyszę obroty silnika, czytałem że to alternator.
Czy da rade zrobić to samemu?
Wcześniej tego nie było.

na altku będzie jakieś zwarcie, albo coś słabo łączy i iskrzy. spróbuj założyć filtr anty zakłuceniowy, ale to tylko "półśrodek". może szczotki w altku iskrzą

Dobra rada. Zrób jakąś osłonę między kolektorem , a alternatorem. Altek nagrzewa się od kolektora i dlatego pada. Zrób to , bo za chwilę znowu Ci się rozsypie.

Słuchajcie wysłałem kobitę do warsztatu gdzie wymieniali mi te diody (ja pracuję w tym czasie co oni mają otwarte), warsztat zajmuje się tylko altkami itp. Gościu powiedział że łożyska do wymiany, koszt 50zł. Jeszcze nie dużo, ale czy to napewno może być przyczyną zakłóceń? Wczoraj rozgrzebałem wszystko. Po ściągnięciu paska z alternatora i przy odpalonym silniku większość zakłóceń zniknęła ale i tak było cicho słychać silnik w głośnikach, to już mógłbym znieść. Stawiam że te ciche zakłócenia spowodowane są jakością kabli, radia itp. Sprawdzałem też czy masa w radiu nie jest przerwana ale jest ok. Więc pytanie, czy warto wszysko wymieniać w 20-to letnim altku, żeby nie okazało się później że coś jeszcze w nim strzeli? 50zł jeszcze przeżyje, jeździć trzeba i muzyka musi być

jeśli łożyska będzie wymieniał to niech sprawdzi przy okazji szczotki, bo się okaże za chwilę że i one są do wymiany, tylko nie wiem czy u Ciebie szczotki nie są razem z regulatorem napięcia, a to już większy koszt.
swoją drogą średnio mi się chce wierzyć żeby przez słabe łożyska zakłócenia się pojawiały, ale jeśli tak powiedzieli to po naprawie powinno być dobrze, a jak nie będzie to z reklamacją jedź.

Temat rozwiązany.
Wymiana łożysk nie pomogła ale się okazało że była i tak nie unikniona, przy okazji wymieniona została szczotka. Po tych zabiegach jeszcze bardziej zaczęło mi zakłócać radio.
Okazało się że radio prawdopodobnie nie ma filtra przeciwzakłóceniowego (radio naviheaven z allegro za 100zł) lub filtr się uszkodził bo wcześniej były szumy ale mniej. Pożyczyłem radio JVC i zero szumów, zero trzasków i wszystko git. Już byłem skłonny zmieniać kable w samochodzie

Teraz albo muszę kupić jakiś filtr żeby na razie słuchać normalnie muzyki, a w późniejszym czasie zmiana radia na normalne - firmowe!

PS dziękuję wszystkim za pomoc.

Pozdrawiam