[P12/WP12] Problem z wyświetlaczem
: 2009-12-07, 15:08
Panel /wyświetlacz/ i klawisze funkcyje zostały zablokowane
komputer pamięta /chyba/ ostatnie ustawienie klimy bo nawiewy działają
i działa jeszcze jeden przycisk Ogrzewanie tylnej szyby
Reszta jak napisałem martwa -zero radia zero reg nic.......
z tego co mówił mi brat bawił się ustawieniami potem wyłączył samochód a na drugi dzień
już była lipa
Ekran nagrzewa się i po chwili robi się szary i od czasu do czasu delikatnie pulsuje
ale nie odpala i nie wyświetla funkcji
Nie wiem czy to tylko kwestia jakiejś blokady czy może coś padło....
___________________________________________________________________________________
Hm, kiedyś zrobiłem jakieś zwarcie grzebiąc przy subie, objawy były identyczne, a przyczyną był bezpiecznik od Audio Unit czy jakos tak, jeden z tych w kabinie, tam jest dość konkretny opis.
Tylko ten pulsujący wyświetlacz tu nie pasuje.
___________________________________________________________________________________
Więc tak reset nic nie dał
bezpieczniki sprawdziliśmy przypuszczalnie odłączyła się gdzies masa tak twierdzi elektronik
teraz trzeba to odnaleźć
jak zrobi to napisze co i jak
myslałem że ten cztero cyfrowy kod wpisany w książke to kod do radia
ja tak mam u siebie -posiadam Peugeota 406
w takim razie co to za kod?
Do imobilaizera ?
___________________________________________________________________________________
4 cyfrowy kod jest do NATS, między innymi słuzy do wprogramowania nowego radia,
do P12 dają w salonie jeszcze 6-cyfrowy kod do kluczyków, potrzebny do ich dorobienia, ale ten nie jest problemem, NISSAN ma baze z tymi kodami vs VIN ale to trwa
___________________________________________________________________________________
Wystarczy sprawdzic bezpieczniki pod maska.
Jak sie nie myke jest tam niebeski bezpiecznik 10a i on jest przyczyna.
Mialem to samo i myslalem, ze znowu usterka oczysci moj porfel, ale jak zaczałem sprawdzac to wyszlo, ze bezpiecznik sie spalił, wlasnie ten pod maska
___________________________________________________________________________________
Przyczyną nie jest zimny lut a odklejający się tranzystor.
W tym wątku- http://www.nissanprimera.net/forum/foru ... PN=1&TPN=1 -jest pokazany element z dvd, który jest odpowiedzialny za zasilanie dvd. jest to prostokątna stalowa puszeczka na tylnej płytce w dvd, którą musisz wylutować i z niej wydobyć płytkę która ma wadliwie przylutowany tranzystor. wygląda ta płytka tak:
http://www.nissanprimera.net/forum/uplo ... 419d-6.jpg
Miedzy 3 niebieskimi cewkami jest biała masa, która musisz wydłubać baaardzo delikatnie.
Ja to zrobiłem tak: Precyzyjny śrubokręt zegarmistrzowski płaski o szerokości około 1 mm, najpierw biała masę podważając odkleiłem od boków cewek niebieskich, następnie podważałem aby odkleić od płytki. Razem z białą masą, którą wydłubałem, odkleił się mały tranzystor SMD o szerokości 1.5 mm i grubości 1 mm. jest to typowy wielkościowo element precyzyjny z trzema nóżkami.
następnie odkleiłem go delikatnie z masy, posmarowałem płytkę płynem lutowniczym w miejscu lutowania tranzystora. Następnie pensetą ustawiłem tranzystor w miejscu gdzie był przylutowany. Dociskając go delikatnie igłą, przylutowałem lutownicą precyzyjną o grocie cienkim jak igła każdą nóżkę. Jeśli nie masz lutownicy precyzyjnej, możesz do zwykłej transformatorowej wpleść igłę- w końcówkę-skręcając kombinerkami grot, aby igła dobrze uzyskiwała temperaturę z lutownicy. ALE UWAŻAJ! aby przy lutowaniu nie spalić płytki ani nózki tranzystora. Cała operacja przylutowania nóżki ma trwać dokładnie sekundę, dwie- aż zobaczysz roztapiająca się cynę pod nóżką tranzystora. Wówczas odsuwasz lutownicę i nóżka jest już przyklejona. Tak robisz z pozostałymi nózkami.
Wszystko najlepiej robić pod lupą precyzyjną aby fajnie powiększyć miejsce "operacji"...no i rączka nie może drgać
.
Ja , aby sobie ułatwić, wylutowałem dwie boczne cewki, ale przy wlutowywaniu, muszą być wlutowane tak samo. (oznaczenie kropką biegunowości).
Po wszystkim, wrzuciłem płytkę w puszeczkę i wlutowałem wszystko na płytę zasilającą.
Niezbędnym narzędziem jest również odsysacz do cyny.
Przyczyną jest biała masa, która pod wpływem drgań, odkleja tranzystor smd, który się do nie przyczepił. Jest to błąd producenta. Mam nadzieje że jasno Ci to wszystko opisałem.
___________________________________________________________________________________
źródło: NKP
komputer pamięta /chyba/ ostatnie ustawienie klimy bo nawiewy działają
i działa jeszcze jeden przycisk Ogrzewanie tylnej szyby
Reszta jak napisałem martwa -zero radia zero reg nic.......
z tego co mówił mi brat bawił się ustawieniami potem wyłączył samochód a na drugi dzień
już była lipa
Ekran nagrzewa się i po chwili robi się szary i od czasu do czasu delikatnie pulsuje
ale nie odpala i nie wyświetla funkcji
Nie wiem czy to tylko kwestia jakiejś blokady czy może coś padło....
___________________________________________________________________________________
Hm, kiedyś zrobiłem jakieś zwarcie grzebiąc przy subie, objawy były identyczne, a przyczyną był bezpiecznik od Audio Unit czy jakos tak, jeden z tych w kabinie, tam jest dość konkretny opis.
Tylko ten pulsujący wyświetlacz tu nie pasuje.
___________________________________________________________________________________
Więc tak reset nic nie dał
bezpieczniki sprawdziliśmy przypuszczalnie odłączyła się gdzies masa tak twierdzi elektronik
teraz trzeba to odnaleźć
jak zrobi to napisze co i jak
myslałem że ten cztero cyfrowy kod wpisany w książke to kod do radia
ja tak mam u siebie -posiadam Peugeota 406
w takim razie co to za kod?
Do imobilaizera ?
___________________________________________________________________________________
4 cyfrowy kod jest do NATS, między innymi słuzy do wprogramowania nowego radia,
do P12 dają w salonie jeszcze 6-cyfrowy kod do kluczyków, potrzebny do ich dorobienia, ale ten nie jest problemem, NISSAN ma baze z tymi kodami vs VIN ale to trwa
___________________________________________________________________________________
Wystarczy sprawdzic bezpieczniki pod maska.
Jak sie nie myke jest tam niebeski bezpiecznik 10a i on jest przyczyna.
Mialem to samo i myslalem, ze znowu usterka oczysci moj porfel, ale jak zaczałem sprawdzac to wyszlo, ze bezpiecznik sie spalił, wlasnie ten pod maska
___________________________________________________________________________________
Przyczyną nie jest zimny lut a odklejający się tranzystor.
W tym wątku- http://www.nissanprimera.net/forum/foru ... PN=1&TPN=1 -jest pokazany element z dvd, który jest odpowiedzialny za zasilanie dvd. jest to prostokątna stalowa puszeczka na tylnej płytce w dvd, którą musisz wylutować i z niej wydobyć płytkę która ma wadliwie przylutowany tranzystor. wygląda ta płytka tak:
http://www.nissanprimera.net/forum/uplo ... 419d-6.jpg
Miedzy 3 niebieskimi cewkami jest biała masa, która musisz wydłubać baaardzo delikatnie.
Ja to zrobiłem tak: Precyzyjny śrubokręt zegarmistrzowski płaski o szerokości około 1 mm, najpierw biała masę podważając odkleiłem od boków cewek niebieskich, następnie podważałem aby odkleić od płytki. Razem z białą masą, którą wydłubałem, odkleił się mały tranzystor SMD o szerokości 1.5 mm i grubości 1 mm. jest to typowy wielkościowo element precyzyjny z trzema nóżkami.
następnie odkleiłem go delikatnie z masy, posmarowałem płytkę płynem lutowniczym w miejscu lutowania tranzystora. Następnie pensetą ustawiłem tranzystor w miejscu gdzie był przylutowany. Dociskając go delikatnie igłą, przylutowałem lutownicą precyzyjną o grocie cienkim jak igła każdą nóżkę. Jeśli nie masz lutownicy precyzyjnej, możesz do zwykłej transformatorowej wpleść igłę- w końcówkę-skręcając kombinerkami grot, aby igła dobrze uzyskiwała temperaturę z lutownicy. ALE UWAŻAJ! aby przy lutowaniu nie spalić płytki ani nózki tranzystora. Cała operacja przylutowania nóżki ma trwać dokładnie sekundę, dwie- aż zobaczysz roztapiająca się cynę pod nóżką tranzystora. Wówczas odsuwasz lutownicę i nóżka jest już przyklejona. Tak robisz z pozostałymi nózkami.
Wszystko najlepiej robić pod lupą precyzyjną aby fajnie powiększyć miejsce "operacji"...no i rączka nie może drgać
.Ja , aby sobie ułatwić, wylutowałem dwie boczne cewki, ale przy wlutowywaniu, muszą być wlutowane tak samo. (oznaczenie kropką biegunowości).
Po wszystkim, wrzuciłem płytkę w puszeczkę i wlutowałem wszystko na płytę zasilającą.
Niezbędnym narzędziem jest również odsysacz do cyny.
Przyczyną jest biała masa, która pod wpływem drgań, odkleja tranzystor smd, który się do nie przyczepił. Jest to błąd producenta. Mam nadzieje że jasno Ci to wszystko opisałem.
___________________________________________________________________________________
źródło: NKP