Rozrusznik wyjęty i jest ok
: 2018-07-30, 16:23
Witajcie.
Ciąg dalszy problemów z moją Primera P12 1.8.
Od jakiegoś czasu z różną częstotliwością był problem z odpalaniem.
Objawiało się to tym, że po przekręceniu kluczyka słychać pompę paliwa pracującą a po przekręceniu w położenie do odpalania tylko cyknięcie i zero reakcji rozrusznika.
Wczoraj to już tak było co chwila ale z pozycji wystarczyło że pół obrotu koła zrobiły i odpala.
Wystarczyło wyłączyć go i kilka razy odpalał. Rano miałem jechać na szrot po 2 rozrusznik i przełożyć, bo znajomi stwierdzili, że jak po przekręceniu kluczyka cyka tylko rozrusznik a nie kręci i przygasają kontrolki, to rozrusznik.
Pojechałem, był do Nissana pojechałem wyjąć swój, jedną masakra odkręcić śrubę pod spodem ale udało się..
Okazało się jednak, że mój to Hitachi a ten że szeptu to Valeo. Różniły się bendiksem i mocowaniem.
Więc pojechałem oddać a swój oddałem do regeneracji.
Po chwili pan dzwoni i mówi, że on jest w bardzo dobrym stanie. Szczotki elektromagnes były wymieniane jakiś czas temu ale na oryginałach i nie ma co wymieniać.
Więc co może być?
Powiedział, że albo masa albo akumulator.
Czy ktoś miał podobną sytuację?
Co robić?
Pomóżcie bo za tydzień wyjazd na urlop
Ciąg dalszy problemów z moją Primera P12 1.8.
Od jakiegoś czasu z różną częstotliwością był problem z odpalaniem.
Objawiało się to tym, że po przekręceniu kluczyka słychać pompę paliwa pracującą a po przekręceniu w położenie do odpalania tylko cyknięcie i zero reakcji rozrusznika.
Wczoraj to już tak było co chwila ale z pozycji wystarczyło że pół obrotu koła zrobiły i odpala.
Wystarczyło wyłączyć go i kilka razy odpalał. Rano miałem jechać na szrot po 2 rozrusznik i przełożyć, bo znajomi stwierdzili, że jak po przekręceniu kluczyka cyka tylko rozrusznik a nie kręci i przygasają kontrolki, to rozrusznik.
Pojechałem, był do Nissana pojechałem wyjąć swój, jedną masakra odkręcić śrubę pod spodem ale udało się..
Okazało się jednak, że mój to Hitachi a ten że szeptu to Valeo. Różniły się bendiksem i mocowaniem.
Więc pojechałem oddać a swój oddałem do regeneracji.
Po chwili pan dzwoni i mówi, że on jest w bardzo dobrym stanie. Szczotki elektromagnes były wymieniane jakiś czas temu ale na oryginałach i nie ma co wymieniać.
Więc co może być?
Powiedział, że albo masa albo akumulator.
Czy ktoś miał podobną sytuację?
Co robić?
Pomóżcie bo za tydzień wyjazd na urlop