FORUM NISSAN ZONE

Witam, dziś wracając z pracy zauważyłem blade zegary, słabiej jakby świeciły... ale myślę sobie, że mi się wydaje i jadę dalej (na desce żadna kontrolka nie świeciła) dojeżdżam do sklepy, chcę zapalić auto ponownie i cisza, nawet nie zakręcił . Podjechał braciak i odpaliłem primerę z kabli, pochodziła kilka minut ale poczułem smród palącej się gumy i lekki dym w okolicy alternatora, więc zgasiłem silnik. Chcę odpalić ponownie i znowu cisza, nic....
Dodam, że kontrolka alternatora nigdy mi się nie zaświeciła
W dodatku podczas tego palenia się gumy, auto przełączało mi z LPG na benzynę...

Trochę tego jest ale może coś wskażecie cennego??

Prawdopodobnie altek się skończył, no i jeszcze wypadałby sprawdzić przewód altek-aku, bo czasem lubi się skończyć

w grę wchodzi jakaś regeneracja?? , tak ile może kosztować nowy?? Wymieniał już ktoś? Powiem szczerze, że primerę mam 3 lata i jedyne co wymieniałem to olej, klocki i filtry

Yarco24, napisz do Auto-Nissan - profile.php?mode=viewprofile&u=9552 Myślę, że Pan Nieznajek będzie miał coś w rozsądnej cenie

Dobra, tylko jeszcze mam jedną wątpliwość, czemu nigdy mi się kontrolka nie zaświeciła? Smrodu też nigdy nie wyczułem, wszytko tak nagle, w jedne popołudnie.

Jeśli poszedł regulator napięcia, to Ci się kontrolka nie zaświeci. Sterowanie kontrolki jest z alternatora - to znaczy - jeden koniec żarówki masz podpięty do aku a drugi do do altka. Jak silnik pracuje to zarówno po stronie aku jak i altk będzie taki sam potencjał, a więc napięcie będzie równe 0V - czyli kontrolka nawet się nie zaświeci. To samo będzie jak nie podłączysz przewodu do dechy

Przebicie złącza w diodzie w prostowniku w altu dzieje się z "chwili na chwilę". Nie jest to proces, który trwa jakąś dłuższą chwilę.
Padanie regulatora w alternatorze łatwo zaobserwować po mrugających żarówkach - ogólnie dyskoteka ze świateł

Alternator wyjęty, cały spalony... nie ma czego reanimować , nowy 500-600zł, oczywiście dobrej fimry a nie jakiś badziew. Trochę drogo ale cóż robić...

yarco24 ale ta cena alternatora to firmy no name??
Kup używkę nawet jak będzie mail wypalone diody czy coś to za regenerację dasz z 50zł I dalej będzie się kręcił....używany kupisz pewnie do 300 zł np hitachi

Firma Hitachi ten nowy. Policzmy: używka 300pln (po za allegro trudno osiągalna, u mnie w Płocku na szrotach nie ma), regeneracja 100zł bo już pytałem, więc mam 400zł. Oszczędzam 160zł ALE auto mam minimum na wtorek, bo wtedy doszłaby przesyłka. A tak na sobotę (jutro) będę miał nowy i auto jeżdżące.
Do pracy nim dojeżdżam, bilety KM też kosztują

Do 100 można kupić używany altek , więc nie wiem skąd masz tą cenę.

Dobra używka to tak jak Nice-wawa, napisał - 100zł. Dzwoniłeś do Nieznajka?

janusz, dzięki za namiar, pisałem wczoraj ale póki co, cisza... no rzeczywiście są używki za około 100PLN, nawet widziałem już je wcześniej ale sądziłem, że skoro nowe chodzą za pół najniższej krajowej to co warte są te 5 razy tańsze

yarco24, do Nieznajka trzeba dzwonić

o szok! , dobra jutro rano zadzwonię

P.S. swoją drogą niby Nieznajek a jednak podobno Znajek

Yarco24, powiedz, że pisałeś na forum nissana, ale nie dostałeś odpowiedzi. Będą wiedzieli, o które chodzi Za każdym razem jak u nich jestem, to czuję się jak dziecko w sklepie pełnym zabawek i słodyczy