FORUM NISSAN ZONE

Witam.

Od pewnego czasu mam problem ze światłami cofania. Po wrzuceniu biegu wstecznego nie zapalają się. Żarówki sprawdzałem i są w pełni sprawne. Następnie zrobiłem pomiar w punkcie nr. 1 tak jak zaznaczyłem na rysunku (kostka przy lampie) i napięcie w tym punkcie było zerowe. Później miernikiem dotknąłem dwóch styków na czujniku (włączniku) przy skrzyni biegów. Kiedy bieg był wyłączony napięcie wynosiło 0 [V], a kiedy bieg został włączony napięcie wynosiło 11 [V]. Czyli myślę, że czujnik jest sprawny. Następnie zacząłem robić dalsze pomiary najpierw w punkcie 2, a później w punkcie 3, gdzie nie uzyskałem napięcia. Sprawdzałem także bezpieczniki, które nie wskazywały na to by były przepalone, aczkolwiek dokładnie nie wiem, który należy do świateł cofania. Dalej nie wiem za co się brać, dlatego piszę w tej sprawie z prośbą do Was o pomoc.

Zdjęcie schematu, o którym wspomniałem:



Bezpieczniki pod maską



Bezpieczniki pod kierownicą



Pozdrawiam,
Kamil

Przed czujnikiem i za czujnikiem to mierz napięcie względem masy. Na czujniku nie sprawdzaj napięcia.
Na jednym pinie powinieneś mieć cały czas napięcie akumulatora, a na drugim pinie dopiero po wrzuceniu wstecznego.
Jeśli tak jest to szukaj przerwy gdzieś na przewodach.

Nowy człowiek na forum i proszę jaki elegancki temacik założony można ? można
Pomiary na zapłonie robiłeś

Tak, przy włączonym zapłonie.

Magmaruss, gratulacje profesjonalizmu Mam pewne podejrzenia, że przewód przy wtyczce od czujnika cofania może być rąbnięty

Być może masz rację, bo sprawdzanie tylko na czujniku określi nam tylko dopływ prądu, a druga żyła może być walnięta. Jutro sprawdzę wg Twoich wskazówek.

Magmaruss, zawsze możesz odpiąć wtyczkę i zewrzeć na krótko Wtedy będziesz miał jednoznaczną odpowiedź - przewód albo czujnik.

Po rozłączeniu kostki przed włącznikiem i sprawdzeniu miernikiem w kostce napięcie wynosi 10 [V], kiedy podłączyłem żarówkę do obydwu pinów w kostce, żarówka nie świeciła. Następnie kiedy podłączyłem żarówkę do tego pina +10 [V] i do minusa w akumulatorze nadal żarówka nie świeciła. Kiedy podłączyłem ją bezpośrednio do akumulatora to świeciła. Sprawdzałem wszystkie bezpieczniki, wstawiając sprawny nic się nie zmienia. Gdzie może być przyczyna?

Magmaruss chodziło mi o zwarcie pinów we wtyczce przewodem - nie żarówką. Włącznik jest połączony szeregowo z żarówką.
Żarówka ma prawo nie świecić W końcu połączyłeś 2 żarówki szeregowo

Zrobiłem tak jak opisałeś złączyłem zworką oba piny w kostce, włączyłem zapłon i wymieniłem wszystkie bezpieczniki i nadal świateł nie ma. Co w takim razie zrobić?

Magmaruss, przewód jest gdzieś uwalony Zobacz czy dochodzi napięcie 12 V na bezpiecznik. 10 V to trochę mało, chyba, że takie masz na akumulatorze

Masz rację ponieważ podpiąłem przewód od punktu 3 do kostki czujnika i zaczęły świecić światła. Wychodzi na to, że przewód jest gdzieś przerwany na tym odcinku gdzie nie ma w ogóle dostępu do wiązki. Dziękuję bardzo za pomoc.

Pozdrawiam