FORUM NISSAN ZONE

Witam, moja żona wydrapała paznokciem gumkę osłaniającą przycisk kluczyka odpowiedzialny za otwieranie/odblokowywanie. Czy to się naprawia czy czeka mnie kupno w ASO, co, zakładam, jest niebotycznie drogie? Przycisk nie reaguje niemal wcale, muszę otwierać wkładając kluczyk do zamka.
Dzięki

jak nie reaguje to trzeba bedzie wymienić switche najlepiej komplet
kup http://allegro.pl/nissan-almera-primera ... 72447.html

albo sam przylutujesz albo dasz do elektronika, po wszystkiemu trzeba bedzie pewnie zaprogramowac. Wszystko jest opisane na forum.

w ASO sama ta część z przyciskami kosztuje 54 zł

Mialem podobny problem. Co ciekawe oddalem do elektronika samochodowego i wstawil mi nowe switche i gumke za cene czesci z aledrogo.

podepnę się tutaj, żeby nie śmiecić z nowym podobnym tematem, a mianowicie:

jakiś czas temu nie mogłem zamknąć auta (otworzyłem, pojechałem gdzie miałem pojechać i już nie mogłem zamknąć pilotem, kluczem poszło), myślę pewnie bateryjka padła, ale kluczyki poleżały troszkę w pomieszczeniu i pilocik zacząć reagować normalnie,
sytuacja powtórzyła się tydzień temu, ale znowu jak kluczo-pilot poleżał w domku to zaczął reagować normalnie, niestety wczoraj przestał reagować na naciskanie tych guziczków całkowicie, wymieniłem bateryjkę, podgiąłem styki i nic, zero, nul, martwy, zostaje mi otwarcie auta analogowo przez przekręcenie klucza w zamku, a drugi kluczyk działa normalnie
jakieś pomysły co się mogło spierdzielić? i co z tym zrobić?